Heterocykliczne substancje psychoaktywne, m.in. fenmetrazyna i metylofenidat.
ODPOWIEDZ
Posty: 1898 • Strona 15 z 190
  • 1653 / 298 / 0
@up jak leczenie u danego lekarza nie przynosi rezultatu, to go zmieniasz. Przy wizycie mówisz, że te leki nie pomagają, ale że bardziej podejrzewasz ADHD u siebie i mówisz czemu. Jeżeli idiota znowu ci wypisze receptę na SSRaje itd. to nie wykupuj tej recepty, tylko idź do innego lekarza. Lepiej im nie mówić, że brałeś RCki typu EPH, bo po pierwsze: najczęściej nie będą wiedzieć co to, a po drugie zaklasyfikują cię często jako ćpuna, który brał duposracze i o właściwym leczeniu MPH możesz zapomnieć. Pamiętaj, lekarz też człowiek i nie raz bywa niekompetentny. Pamiętaj też, tutaj znajdziesz tonę ludzi pierdolących "o jaką to zwiększoną motywację mają po danym RCku itd." a potem zobaczysz ich w kolejnym temacie, o kolejnym dragu, a jak dowiesz się więcej, to się okazuje, że ich życie wcale żadnej poprawie nie uległo dzięki ćpaniu danego RCeka - po prostu ćpali aż do delegalizacji i będą robić to dalej, z kolejnym środkiem i, że osiągnęli tyle (lub nawet mniej) co niećpający, bo dopaminergiki najczęściej dają motywację... do zabawy, a nie do pracy.

Jak ktoś chce motywacji, to musi skończyć z ćpaniem i zająć się obowiązkami, a przede wszystkim, samymi sobą i swoim sposobem myślenia. Także, trzymaj się chłopie i nie rezygnuj z normalnej medycyny na rzecz nieprzebadanych środków, nawet na chińskich myszach.
Wybaczcie, ale nie odpowiadam na PMy nowych użytkowników w sprawie lekarzy, którzy wystawiają mi recki na IV-P. Ruszcie głową, panowie z komendy. A jak macie mniej niż 18 lat, to wypierdalać do szkoły, a nie bierzecie się za benzo za kasę starych.
  • 1817 / 106 / 0
No jasne, dobrze mu powiedziałeś, żaden RC nie jest lekiem i nie służy do brania go do pracy czy do nauki bo to zawsze się źle kończy. Ja mówię tylko tyle,że akurat 4f-MPH jest dobrym, suchym stymulantem, bez żadnej euforii czy trzęsących się rąk i jako tako, jeśli już ktoś musi, to da się go użyć do pracy. Tak jak powiedziałem niech nikt nie myśli że się sam wyleczy RC, bo to jest chore myślenia, to się musi skończyć źle.
  • 448 / 14 / 0
ADHD jest wyleczalne na etapie dziecięcym nawet w stu procentach, 1,5 roku na MPH i wincyj nie trza. Niestety, okres dojrzewania to tylko mały wpływ, a gdy ktoś po 18-tce, to każdy lekarz powie, że do śmieci można sobie łagodzić objawy, ale zmiany trwałej nie uzyskasz w aspektach choćby transportera dopaminy. Ogólnie temat ADHD w Polsce leży do tego stopnia, że ogarnięci psychiatrzy narzekają.. ;) Co do samego RCka, rzeczywiście jest super do pracy i nie daje nic, bez wkładu własnego. Nie ugrzejesz się, ale gdy skupisz na pracy, to koncentracja jak trza :) Mniejszy potencjał ćpaniowy niż MPH, także fajna sprawa,

Co do SSRx, to przepisywanie ich akurat nie jest głupie.. MPH to tylko doraźny pomocnik. Ja mam diagnozę w papierach i nie zmienia to faktu, że niewyleczone adhd nie skutkuje dalszym pełnym adhd, tylko np często endogenną depresją z dodatkowymi objawami. Całość też mocno obija się o hipokamp, którego rozmiar się zmniejsza. Efekt jest odwracalny m.in. przez SSRI jak wychodzi w badaniach najświeższych. Dla przykładu, ja teraz jestem na tianeptynie z buspironem i do tego zarzucam np takie 4f-MPH czy zwykły medikinet, choć akurat niego wiele nie dostaję, a w drugim obiegu ceny są chore. Dla mnie to optimum do pracy i nie mam parcia na ćpaczenie, choć na alficy się sporo jechało i płuca lubią ;)
  • 36 / 3 / 0
Witam,
Wypowie sie ktos kto juz testowal wapo?
Interesuje mnie:
- dawkowanie (mniejsze? Jesli tak to ile w porownaniu do orala?)
- Czas dzialania (skraca sie? O ile?)
- czy profil dzialania ta roa sie nie zmienia?

I czy ktos probowal juz rozpuszczac to w glikolu/glicerynie - jesli tak to jaka rozpuszczalnosc (pi razy oko)?
Pozdrawiam
  • 56 / 4 / 0
Doszła paczka, stesowane, jutro napisze coś więcej.
Póki co najmocniejsze przemyślenie: wybitnie znosi efekty uboczne Gbla. O ile sam mix z nim zaskakująco szału nie wywołał (a wręcz dwa razy zapomniałem że G puściło) - uboki znosi w 100%. Polałem zaporowo prawie 3ml żeby się uśpić i wszedł bardzo ciekawy stan (ostatnia dorzutka koło 3h temu):
1. Mimo uczucia "jest grubo" (G) czuć stymulację wyraźnie - jakiekolwiek przyśnięcie w tym stanie jest niemożliwe. Choć to nie amfetamina wytrzeźwia mocno w ten charakterystyczny, fenidatowy sposób - alko i G "fizycznie", "na pierwszym planie" czuć normalnie - jednak w tle jest zdecydowana stymulacja i "logiczne myślenie" kompletnie niezaburzone. amfetaminy na swój sposób znoszą działanie alko i G (z G wzmacniają euforię) - fazy się zlewają ze sobą. Tutaj czuć obie fazy jakby osobno.
2. Jak pisałem - zniesienie efektów ubocznych G (histamina?) kompletne. Przy tej dawce (pomijając senność ofc) uboki były by znaczne i stan na pewno nie był by komfortowy. Z (w tej chwili średnio-lekką) stymulacją 4f-MPH G działa choć mocno jakby jednocześnie delikatnie, "w tle".

Przy okazji tylko napiszę - subiektywnie etylofenidat przebija. I działaniem "funkcjonalnym" i rekreacyjnym - stymulacja dużo bardziej "w tle" - idzie zapomnieć że jest się pod wpływem. Gdzie przy EPH przy tak dużej dawce czuć by było charakterystyczny dyskomfort i spięcie.
  • 9 / / 0
Czy ktoś zamawiał 4f-mph z l****c***.pl? Bo dzisiaj odebrałem paczkę i wszystko byłoby cacy, gdyby nie to, że w "safety data sheet" jest opisany 4'methylhexedrone, a nie 4f-mph i zastanawiam się, czy tak jest zawsze, czy mi spierdolili zamówienie.
  • 48 / 1 / 0
Ja dostałem dzisiaj z kartą charakterystki 3cmc ale w środku zawartość się zgadza.
Nie cytujemy postów nad swoimi./pletz
  • 9 / / 0
Jeśli można wiedzieć, to po czym poznałeś, że substancja się zgadza? Bo szkoda wyrzucać, ale też nie uśmiecha mi się żarcie beta ketonów "na próbę".
  • 1784 / 30 / 0
4obot pisze:
Jeśli można wiedzieć, to po czym poznałeś, że substancja się zgadza? Bo szkoda wyrzucać, ale też nie uśmiecha mi się żarcie beta ketonów "na próbę".
Pisz maila, czekaj na odpowiedź. Niech wysyłają jeszcze raz jak spierdolili.
Heh, wtedy może ewentualnie stestować %-D
No pomyłki się zdarzają vendorom i to nie tak rzadko. I bywały też niebezpieczne niektóre. Know your substance, know your source.
Uwaga! Użytkownik [Faust] jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 281 / 26 / 0
Cóż popełniłem mały błąd, ponieważ wziąłem tego teoretycznego 4F-MPH jakieś 70mg p.o (rozłożone jako 20mg sniffem i 50 mg p.o.), pomyślałem że to może jednak to 4-FMA... Najpierw brałem oczywiście dawki 10mg-15mg sniffem jednak nie czułem po nich dużo psychicznie, fizycznego pobudzenia prawie wcale, byłem jednak tej nocy troszkę, tak z 1-2h niewyspany. Tak 1h po tych 10mg sniffem byłem u lekarza, miałem o dziwo ciśnienie 110/78 gdzie zazwyczaj mam koło 135/80, więc w "niskich" dawkach zdaje się obniżać nawet ciśnienie skurczowe, rozkurczowe prawie bez zmian.

Po tych 70mg p.o (dawka ta jest zbyt duża, IMHO nawet dla niektórych wyjadaczy tutaj) jest brak jakiejkolwiek paranoi, zdenerwowanie jest raczej spowodowane samym niewyspaniem, a nie substancją, na pewno mocno obudza i pobudza psychicznie. Zależnie od dawki, dla mnie przykładowo dobre byłoby 15-20mg p.o (do nauki i nie tylko ;-) ). Czuć że jednak jedzie troszkę po wątrobie, nieco słabiej niż sam etanol, ale dla organizmu może mieć to dość duży wpływ przy dawkowaniu codzienym mniejszych dawek.

GBL, czy piwo działają mocno psychicznie osłabione, jednak samo działanie jest wyczuwalne, po 1,25ml GBL i po 4 piwach 0,5l 5,6% rozłożone na 5h, jest działanie całkiem fajne, działanie GBL było 2x razy silniejsze do porównywalnego 2,25ml GBL około. Jak tak myślę to 3x większe dawkowanie mam od normalnego, jednak podobnie miałem przy EPH, też 3x słabsze działanie od opisywanych tutaj, serce raczej nie skacze, ciśnienie podwyższone (lekki ból głowy od tego mam) rekreacyjnie na pewno większy potencjał od EPH, pomimo że euforii brak, to wyraźna poprawa samopoczucia jest dużo większa, zamiast euforii jest stonowane pobudzenie, czuć lekko dopaminę, noradrenalinę dużo mniej od EPH.

Lepsze od HEX-EN'u jeśli chodzi o naukę, choć działanie HEX'a było lekko euforyczne i typowo dopaminowe to jednak jest to beta-keton, który w tym celu średnio się nadaje ;-) . Od samego HEX'a działanie jest dużo dłuższe - działanie ciągnie się przez nawet 12h, jednak na końcu nie ma tego "wyżęcia jak szmatę" wszystko przechodzi dość gładko w trzeźwość. Przy tak wysokiej dawce nie działają zbytnio depresanty, uroseptu trzeba by pewnie całą paczkę zjeść żeby zmniejszyć sobie działanie (przy hexie zazwyczaj 2 blistry starczyły na ok. 50mg sniffem).

Wazokonstrykcja jest, ale jest do opanowania, lekki nieogar też jest, ale to przy tak wysokich dawkach jak moja. Nie polecam sniffowania, ani tym bardziej dociągania bo tak czy siak działanie rozpocznie się dopiero w ciągu ~45min, a można się sporo pomylić jak się nie ma dokładnej wagi, tylko mikrołyżeczki no i nie ma tego euforycznego wejścia, więc i tak nie miałoby to żadnego sensu. Ogółem substancja nadaje się jak najbardziej do nauki, nie jest to wypierdalacz, rozkręca się powoli lecz działa długo i przyjemnie, bez jakiejkolwiek szansy na paranoję, albo niepokój.
ODPOWIEDZ
Posty: 1898 • Strona 15 z 190
Newsy
[img]
W marcu wyraźne odbicie. 88 tys. recept z receptomatów na medyczną marihuanę i opioidy

Ostatni kwartał przyniósł spadek liczby recept wypisywanych na leki kontrolowane, choć w marcu odnotowano odbicie, wyraźne zwłaszcza w przypadku medycznej marihuany - informuje w środowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna".

[img]
Alkohol a rak: Każdy łyk może zwiększać ryzyko nowotworów

Alkohol jest jednym z najczęstszych czynników ryzyka rozwoju raka, odpowiedzialnym za około 100 tys. przypadków rocznie w USA. Naukowcy odkrywają coraz więcej mechanizmów, przez które alkohol uszkadza komórki i przyczynia się do powstawania guzów. Choć spożycie alkoholu jest powszechne, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z powiązania między alkoholem a rakiem.

[img]
Czy psychodeliki mogą uczynić Cię bardziej moralnym człowiekiem? [Nowe badania 2025]

Czy możliwe jest, że po zażyciu psychodelików stajesz się bardziej empatyczny, troszczysz się o innych ludzi, zwierzęta czy nawet środowisko naturalne? Najnowsze badania opublikowane w Journal of Psychoactive Drugs sugerują, że tak – osoby, które doświadczyły głębokich przeżyć psychodelicznych, wykazują wyższy poziom moralnej ekspansywności, czyli gotowości do rozszerzenia współczucia i troski na coraz szersze kręgi istnienia. Co ciekawe, wzrost ten jest szczególnie silny u osób, które podczas „tripu” przeżyły rozpad ego lub intensywne doświadczenia mistyczne.