@up
te ale nie obrażaj gówna, ono chociaż do nawozu się nadaje :old:

Fakt, w odróżnieniu od Ciecia nie dość, że potrafi spełniać pożyteczną rolę, to w dodatku nie ma sobie równych na tym polu

Spróbowałem dzisiaj 4-CEC, jako że dostałem je w gratisie do zamówienia. Jednym słowem - totalna chujnia. Nie ma po nim ani jednej rzeczy, która zachęcałaby mnie by wziąć go drugi raz. Jeśli ktoś jeszcze zastanawia się czy wziąć, to polecam wyrzucić do kibla i spuścić wodę. Może chociaż ta chemia trochę kibel odkazi, bo tylko do tego może się nadawać.

testować ktoś zarzucane pod język ? ma ktoś moze jakieś doświadczenie z tą drogą podania?

Miałem co prawda nie wrzucać już ketonów, ale nie mogłem się oprzeć po długiej przerwie, tak jakoś dziś wyszło spontanicznie.
Kupiłem to gówno pod szyldem 3cmc, ale nie ze mną te numery, sort był w puchu więc mógłbyć z czymś mieszany, ale głównie 4cec ten vendor puszczał w obieg po handlowym delegalu trójki.
Faza jako tako bez tolerancji jest niezła powiem wam bo już zapomniałem jak odgórne mogą być loty, ale jedna rzecz mnie wkurwia i od razu przypomniałem sobie jak pierwszy raz miałem stycznosć z chujowym 4cec, i to nie występowało w zadnej substancji do tej pory - OCZOPLĄS :retarded:
Ktoś uświadczył na tej maszynie tego zjawiska? Z czego ono wynika i czemu do tej pory po żadnym innym bk to nie wystąpiło?

No ostatecznie zapomniałem tego w kiblu spuścić, i gdzieś się w szufladzie poniewiera. W szoku jestem, że ktoś taki jak Ty napisał chociaż jedno pozytywne słowo o tym sorcie. Ostatnio jak pisaliśmy to radziłeś mi to w kiblu spuścić :D Teraz to sam nie wiem, trochę mi nosa szkoda, bo dziury na wylot robi :D Jednak może jak się człowiek przemęczy, to coś tam poczuje? Ja mam ogólnie wymieszane 3-CMC z 4-CEC (nie pytajcie jak to zrobiłem).

Więc może jutro z braku laku walne jedną kreskę. Szkoda tylko, że piecze tak, że nie da się tego znieść. Moje czyściutkie 3-CMC właśnie się skończyło i będę musiał zamówić, bo co tu innego robić :) Takie 3 oszukane dni jak na 1,1g to i tak myślę, że dobry wynik i tak drogo na tym nie wyszedłem :) Jednak jak myślę, że to zabawka na miesiąc, dwa i się znudzi. Tak samo 3-CMC, a tym bardziej 4-CEC, któego już z komentarzy i ostrożności całkowicie nie przerobiłem. Dzisiaj już jednak dam sobie spokój, bo trochę późno już jest na eksperymenty, i w sumie nie chce mi się nosa drażnić :) Ogólnie z tymi Beta Ketonami to jest tak trochę jak z tabaką.

Niby nie daje takiego mocarnego kopa (większy od tabaki oczywiście). Takie uzależnienie behawioralne i zajęcie dla nosa i rąk. W sumie jak ktoś się nie może od Beta Ketonów oderwać, to może niech spróbuje tabakę wciągać. Wiadomo, to nie to samo, ale sposób podania ten sam, lub bardzo podobny.

Dodano akapity dla czytelności | 909

Napisałem bo jestem zadowolony po tej zabawie i mam zerową tolerancję więc to logiczne. Coś mnie tak wzięło na szuranie nie wiem, dostałem po prostu od ręki i wziąłem... chociaż jeszcze pare postów wstecz w innym temacie pisałem, że już nie biorę ketonów. Nie wnikajmy w szczegóły. Jest kryzys na rynku beta-ketonów i 4cec się nadaję do kibla, ale jak jest dobrze zrobiona synteza (ten co Ty miałeś Dextem to chujnia) to nadaję się na subtelne podkręcenie bani, ale naprawdę trzeba mieć zerową tolerke i dobry sort. Dostałem go na dowóz więc mniej więcej wiem z czym mam do czynienia i nie do końca to musiało być samo 4cec, ale raczej nic się nie zmieniło u nich. 3 cmc nie wolno sprzedawać.
Gdybym miał bezpośrednio kupować go w internecie u vendorów rzeczywiście nigdy bym w niego nie celował. Nie wiem w sumie po co tamten post napisałem, ale faktycznie warto nie mieć wywalonej tolerki i się cieszyć tym co łatwo dostępne :hug:

Jest to mimo wszystko największa mefedronowa trucizna jaka jest obecnie na rynku. Ciarki mnie przechodzą jak se pomyślę o coraz to nowszych chujniach.

@edit: aha chodziło mi wcześniej o oczopląs, czemu po tej substancji się pojawił na peak'u :retarded:

Nie wiem za bardzo co ze sobą robię, bo wręcz jestem pół świadomy, mimo, że trzeźwy. Pierwsze co rano zrobiłem to wciągnąłem krechę tego 4-CEC. Nie wiem po co, nie wiem dlaczego. Już dawno miałem to w kiblu spuścić. Na szczęście albo naprawdę spuszczę to w kiblu albo dociągnę resztę, bo zostały wręcz okruszki.

Plecki twój post jest niestety niewymierny bo mówisz, że kupiłeś go jako coś innego i sam stwierdziłes że to niby 4cec. Ja dostałem sample wyraźnie podpisane jako cec
Ja swoje 3 sampelki już wyrzuciłem, bo leżało za długo w szufladzie nie ruszane. Jedyne doświadczenie było zdecydowanie negatywne, odpycha skutecznie. Brałem w bombce ok 0,2

@up możliwe, ale ten vendor puszczał tylko cecki po delegalu i wątpie, żeby coś się zmieniło - grzechem byłoby napisać w dziale 3cmc, gdzie od ostatniego roku dochodzi częściej do takich incydentów przez częściowy ban i wałki vendorów, którzy tak podpisują swoje zamienniki :retarded:

scalono /Hash_Oil

Ok poprawka - nie sugerujcie się moją opinią jednak, sort był doprawiany jakimś stymulantem, jako że był w puchu to bardzo możliwe. Po czystym 4cec nie powinna utrzymywać się zwała i długo podniesiony poziom dopaminy w synapsie bo keton jest zbyt mało aktywny, nie wierzę, żeby to była kwestia niskiej tolerancji.
Tak myślę, że cała faza praktycznie wzbudziła moje uznanie tylko przez tą dopamine. Nie wiem co za keton tam zmieszali, ale fajnie ujarzmił faze serotoninową, której było tyle co w normalnym 4cec czyli słabo zostawiając te same skutki uboczne, ale z drugiej strony oszczędziło mi to nadmiernej pluszowości :-p