Pochodne aminocykloheksanu, oddziałujące jako antagonisty receptora NMDA. M.in. fencyklidyna, ketamina i metoksetamina.
Więcej informacji: Arylcykloheksaminy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 22 • Strona 2 z 3
  • 6 / / 0
Ktoś więcej się tym raczył? Te 13h to standard czy może przez dorzutkę/miprocynę?
Jak z ciałem - mocno zaburzona motoryka, znieczulenie?
  • 3196 / 906 / 5
Chujowe. Dziura przypomina delirium, ale delirium było dużo przyjemniejsze. Nie polecam.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=69736&hilit=Chef&start=170
Podziel się posiłkiem
  • 420 / 43 / 0
Re: 3-HO-PCE
Nieprzeczytany post autor: vlkodlak »
18 lipca 2019dysanon pisze:
[...]Te 13h to standard czy może przez dorzutkę/miprocynę?
Jak z ciałem - mocno zaburzona motoryka, znieczulenie?[...]
To przez dorzutkę tej arylki w dawce prawie dwa razy większej jak i miks z mipro. No nie dało się chodzić zwłaszcza na peaku dorzutki. Znieczulenie poczułem, jak pisałem: miałem zęba w potrzebie i pierwsze co poczułem to efekt przeciwbólowy. Stąd wiedziałem że lada moment się zacznie.
16 sierpnia 2019juzjestemgrzeczny pisze:
Chujowe. Dziura przypomina delirium, ale delirium było dużo przyjemniejsze. Nie polecam.
To Twoja ocena, dla mnie działanie nie różniło się zbytnio od o-pce. Trochę mniej cev'ów. Może sigma plateau nie jest dla Ciebie?
Uwaga! Użytkownik vlkodlak nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3196 / 906 / 5
Re: 3-HO-PCE
Nieprzeczytany post autor: DzoBajden »
Nie przypominało mi to sigmy ani trochę tylko DELIRIUM TREMENS.
Czułem się jak gówno, atakowały mnie duszące fale ciemności, wlewały mi się do gardła, wciskały w oczy, uszy i odbyt.
To nie była sigma, a koszmar. Nie wiem skąd w ogóle pomysł, że to sigma skoro pisałem co to było.
I nie pisz mi proszę o tym, że nie wiem co to sigma ani innych bzdur.
Możliwe, że wrzuciłem za dużo, możliwe też, że po prostu BT. Nie wiem. Ale wiem, że było chujowo jak nigdy (gorzej niż podczas delirium).
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=69736&hilit=Chef&start=170
Podziel się posiłkiem
  • 3459 / 730 / 9
Sugerujac się negatywnym opisem DelicSajko z dystansem podszedłem do 3-ho-pce. Trochę trudno weszło w roztwór. Trzeba było zrobić mu trochę ciepłej łaźni, bo proch nie chciał się do końca rozpuścić w temperaturze pokojowej. Po powrocie do tejże temperatury substancja nie rekrystalizuje. Posiłkując się dawkowaniem z https://psychonautwiki.org/wiki/3-HO-PCE walnąłem 14 mg im. Czyli celowałem w efekty standardowe. Powiało mocą, wolę te mniejsze, funkcjonalne dawki dysocjantów. Jak dla mnie przyjemnie działa. Trochę gorzej niż MXPr. Ale jest czar Aryli Maryli taka trochę zimniejsza opcja. Też fajna, mocą gdzieś pomiędzy MXPr a O-PCE idąc w górę. Czyli MXPr<3-HO-PCE<O-PCE. Różnice są subtelne aczkolwiek organoleptycznie rozróżnialne. Akurat dzisiaj ta substancja pomaga mi w dniu bez alkoholu, czyli ma zastosowanie terapeutyczne.
Mała uwaga: starać się zbytnio nie mieszać arylek i nie powtarzać dawek bo skutkuje to rozpierdolem mózgowym.
Nawet Obi-Wan Kenobi był kiedyś helupiarzem.
  • 266 / 19 / 0
Ubolewam. Co to za klątwa karła, że tak ciężko to pozyskać? Przecież to otwiera głowę i poprawia jakość percepcji. A klefeusze są przepłukiwane przez naród hektolitrami. No kurła.
Ludzka morda to coś, co nakładasz jak wstajesz? Zespół nudy zdeptanych nawyków i orkiestra dęta.
  • 3196 / 906 / 5
I co, nikt się ty mnie raczy? Bo jednak postanowiłem spróbować znowu.
Dawkowanie w kulfon - 10mg/0tolerka?
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=69736&AMP;hilit=Chef&AMP;start=170
Podziel się posiłkiem
  • 3459 / 730 / 9
To się słabo rozpuszcza w wodzie. Spróbuj najpierw wprowadzić w klarowny roztwór a potem walnąć.
Nawet Obi-Wan Kenobi był kiedyś helupiarzem.
  • 3196 / 906 / 5
Proszę pana, ja nie pukam.
10mg+10mg po godzinie (albo i półtorej). Wciągane.
Myślałem, że wcześniej może dawkowanie spierdoliłem.
Początek fajny, gładki, smażyłem konkretne kawałki boczku mmmm. Po dorzutce jak jebło to się położyłem (akurat hehehe) i oglądaliśmy "Jestem Legendą". Klimatico.
Może kiedyś spróbuję tylko 10mg ale dla mnie całkowita klapa. Mocno fizycznie, mentalnie ledwoco. Dosłownie to samo uczucie "czapy" na głowie jak po mocnym jaraniu, ociężałość, cośtam w głowie pomerdało. Nawet z jointem fajerwerków nie było. Tak nudno, szaro.
***
MXPr dla mnie lepsze, bardziej mentalnie w moim przypadku działa.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=69736&AMP;hilit=Chef&AMP;start=170
Podziel się posiłkiem
  • 3459 / 730 / 9
Nie chodzi o pukanie ale o to, że to może się nie rozpuścić do końca w śluzówce nosa. W żołądku wiadome kwaśne Ph, enzymy... Ale też może nie do końca, bo ja musiałem butelkę z 20 mg/ml kilka razy zanurzać w gorącej łaźni wodnej i kilka razy dodawać wrzątku z czajnika żeby całość weszła w roztwór. 10 mg im powinieneś wyraźnie już czuć.
30 marca 2020DelicSajko pisze:
MXPr dla mnie lepsze, bardziej mentalnie w moim przypadku działa.
Same here.
Nawet Obi-Wan Kenobi był kiedyś helupiarzem.
ODPOWIEDZ
Posty: 22 • Strona 2 z 3
Newsy
[img]
Polska narkotykowym liderem Europy. Kwitną nielegalne laboratoria

Bijemy europejskie rekordy w produkcji narkotyków syntetycznych. W 2024 r. laboratoria opuściło kilkadziesiąt ton substancji. W 2025 ten problem jeszcze się pogłębił.

[img]
Marihuana może być substytutem alkoholu – wyniki nowego badania

Nowe badanie opublikowane w czasopiśmie "Drug and Alcohol Dependence" (2025) dostarcza pierwszych w historii laboratoryjnych dowodów na to, że używanie marihuany może zmniejszać spożycie alkoholu.

[img]
Jednorazowa dawka leku psychodelicznego zmniejsza objawy zespołu lęku uogólnionego

W prestiżowym czasopiśmie JAMA opublikowano wyniki badania klinicznego fazy 2b, które rzucają nowe światło na leczenie zespołu lęku uogólnionego (GAD – generalized anxiety disorder).