Raczej nie. 25B to prawdziwy strongman wśród agonistów receptorów 5-HT.

Witam. Pierwszy post :) Brałem ostatnio parę razy 25b. W ciągu ostatnich paru tygodni często mi leci krew z nosa, wczoraj i przed chwilą. Miał ktoś podobnie? Nie biorę innych narkotyków. Trochę się martwię. Jestem niepelnoletni, myślicie, że warto z tym iść do lekarza? Na razie przestaję brać na conajmniej parę tygodni.

Od paru dni mam krwawienia z nosa. 25b był jedynym narkotykiem przyjmowanym od dawna. Ostatnio eksperymentowałem z małymi dawkami i testowaniem tolerancji poprzez branie w blotterze 300mcg przedwczoraj i wczoraj. A tydzień temu brałem 1.5mg. Mieliście również krwawienie z nosa?

Z tego co pamiętam nikt nie uskarżał się na krew z nosa po 25b, także wydaje mi się, że to nie to. Musisz jednak pamiętać, że to rc i nigdy nie wiadomo.

Jak tam ciśnienie? 25B jest strasznie kardiotoksyczne.
Oczywiście nie chcę Cię straszyć, jeśli tętno ok, ciśnienie ok, nic Cię nie kłuje to spoko. Krwawienie może już przeszło czy nadal Ci leci z nosa ?

Sorry za multipost. Post znikał po chwili od publikacji, dlatego napisałem drugi. Krew już nie leciała od tamtego czasu, gdy pisałem posty. Szczerze mówiąc myślę, że to może być wina rospuszczalnej multiwitaminy z biedronki ;) Brałem wtedy jej parę sztuk dziennie i 2 sztuki naraz na 2h przed pierwszym z krwawień. W piątek brałem 1mg 25b. Zero krwawień zewnętrznych. Teraz nie będę nic szkodliwego brał do czasu sylwestra. Mam zamiar przetestować w następnym tygodniu, czy to wina tego suplementu. Biorę okazjonalnie noopept, ale on raczej tu nie powinien nic zmieniać. Ciśnieniomierza nie posiadam na razie. Idiotyczne było to, że 4h przed braniem 1.5mg zażyłem 200mg kofeiny. I wtedy kłuła klatka piersiowa i tętno w spoczynku był 110.

Bywało, że przy odliczaniu byłem skory złapać za telefon i dzwonić po medyków. :D
Ale gdy już wybuchło... lepiej było leżeć. ;)

Nie wiem jak noopept ale na ulotce piracetamu znajduje się informacja, że nasila działanie amfetamin i niektórych innych substancji psychoaktywnych. Ogólnie po piracetamie to nawet kofeina wydawała się nieco mocniej pobudzać więc coś w tym może być. Ogólnie 25B-NBOMe to wredna dla ciała substancja i trzeba bardzo uważać z czym ją się łączy.

Tak potwierdzam, noopepet może wzmocnić różnie sajko szczególnie fenylki. Było o tym wiele już postów i znam przypadki z życia wzięta gdzie ludzie mieli mocniej niż zazwyczaj przez nooppept

A ta kofeina przed 25B to w ogóle już lepiej samemu sobie żyły podciąć zamiast by miały same wybuchnąć :D

Dopiero na końcu peaku zaczęło mi lekko chuśtać głową, gdy siedziałem, jak mi krew głośno i szybko waliła w ściany tętnic. A wtedy kofeina już pewnie nie działała.
Mam problem z braniem regularnym noopeptu, raczej nie osiągnął on pełni swoich sił wtedy. O nasilaniu działania innych substancji spowodowanych używaniem noopeptu wiedziałem, ale wciąż to nie powinno mieć związku z krwotokami.