Od 1 lipca 2021 wchodzi w życie raportowanie zdarzeń medycznych. Tutaj informacja czym RZM jest:
Od 1 lipca 2021 r. usługodawcy mają obowiązek za pośrednictwem Systemu Informacji Medycznej zapewnić możliwość wymiany danych zawartych w elektronicznej dokumentacji medycznej określonej w rozporządzeniu ministra zdrowia z 8 maja 2018 r. w sprawie rodzajów elektronicznej dokumentacji medycznej.
Zgodnie z tym rozporządzeniem elektroniczną dokumentację medyczną stanowią:
- informacja o rozpoznaniu choroby, problemu zdrowotnego lub urazu, wynikach przeprowadzonych badań, przyczynie odmowy przyjęcia do szpitala, udzielonych świadczeniach zdrowotnych oraz ewentualnych zaleceniach – w przypadku odmowy przyjęcia pacjenta do szpitala;
- informacja dla lekarza kierującego świadczeniobiorcę do poradni specjalistycznej lub leczenia szpitalnego o rozpoznaniu, sposobie leczenia, rokowaniu, ordynowanych lekach, środkach spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego i wyrobach medycznych, w tym okresie ich stosowania i sposobie dawkowania oraz wyznaczonych wizytach kontrolnych;
- karta informacyjna z leczenia szpitalnego;
- wyniki badań laboratoryjnych wraz z opisem;
- opis badań diagnostycznych innych niż wskazane wyżej.
Usługodawcy od tego dnia będą mieli również obowiązek przekazywania danych zdarzenia medycznego.
https://dokmed24.pl/alert-ezdrowie/od-1 ... -4887.html
https://www.cyfrowyszpital.pl/raportowa ... e-zdrowia/ (tutaj jest błąd literowy w artykule. Podano datę 2020 - powinno być 2021)
Docelowo jest to pierwszy krok do stworzenia kompleksowego systemu informacji o zdrowiu pacjenta. Kwestia roku, jak każdy lekarz z każdego miejsca będzie wiedział gdzie byliśmy w szpitalu, jaka była diagnoza, jakie leki dostaliśmy, jakie recepty nam wypisano, czy je wykupiliśmy, czy kontynuowaliśmy leczenie ambulatoryjnie, jakie leki nam tam wystawiono i czy je wykupiliśmy, czy w międzyczasie złamaliśmy nogę, czy leczymy się psychiatrycznie ITD ITP.
Przypominam, że od 1 lipca NFZ będzie widział wszystko z jednego poziomu dostępu (łącznie np z wynikami badań laboratoryjnych). Będzie ciekawie, oj będzie. Niektórzy się bardzo zdziwią.
Zapraszam do dyskusji
17 czerwca 2021DexPL pisze:
Jak sobie zrobię prywatnie badania to też?
Można usunąć swoje dane z bazy (bo RODO czy cokolwiek)?
Ciekawostką jest to, że RODO w tym przypadku nie obowiązuje, gdyż wg ustawodawcy to tylko "techniczne dane" Zobaczymy jak sądy to rozwiążą, bo na bank będą pozwy. Trybunał Konstytucyjny jednak przyklepie z "Żoną TW" wszystko, co chcą.
Zapewne jest tu wielu, którzy od kilku lekarzy ciągną recepty. Jakież będzie zdziwienie gdy jeden dowie się o drugim i ile tak na prawdę leków "zeżeramy"
Przypominam, że od lipca powstaje tylko system zbierania informacji. Nie ma jeszcze apletu, za pomocą którego lekarze będą mieli do tego dostęp. Na razie te dane będą do dyspozycji tylko NFZ (w celu nadzoru i ścigania nadużyć) i służb zapewne (w celu zbierania dowodów przestępstw). Jednakże kolejnym krokiem, już zapowiedzianym, jest stworzenie systemu dostępu do tych danych. Taki system powstanie zapewne w ciągu roku, max 2. Żadnej zgody nie będzie potrzeba wyrażać. W Belgii np powszechne jest sprawdzanie jakie leki przyjmuje pacjent przed wizytą (lub w trakcie), jakie ma choroby, po to by wiedzieć czego ewentualnie nie przepisywać (ze względu na interakcje) bądź jak leczyć mając na uwadze już istniejące choroby.
Taki dostęp byłby czymś doskonały dla OIOMów i SORów w przypadku nieprzytomnych pacjentów, powypadkowych itd. Taki pacjent nie może przekazać niezbędnych informacji np o uczuleniach, przyjmowanych lekach itd. A liczy się każda sekunda w niektórych przypadkach. Tracimy je dzwoniąc po rodzinie i wypytując o uczulenia...
Natomiast dla osób uzależnionych to będzie na pewno dramat. Bo każdy lekarz będzie od razu wiedział ile opakowań klona i alpry zostało wypisanych w danym miesiącu i na jakie choroby pacjent cierpi. Już widzę minę tych, co się zgodzili na "Projekt badawczy Stowarzyszenia Substytucyjnego Leczenia Uzależnień "MAR" HEHE. LOL. Te rozpoznania które im ten konował wpisał, zostaną z nimi na całe życie i będą się ciągnąć i wypływać na każdej wizycie. Nawet jak złamią nogę, ortopeda będzie widział, że mają manię, depresję, dwubiegunówkę, politoksy i co tam jeszcze, z grupy F zostało wpisane, by móc dostawać buprę i medi... Doskonały biznes... A ostrzegaliśmy. Nie jeden raz ostrzegaliśmy, że nie ma nic za darmo! Cóż! Chytry traci dwa razy, jak mawia stare polskie przysłowie.
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
W sieci prowadził "sklep" z narkotykami
Prowadził "sklep" na jednym z komunikatorów internetowych. Przyjmował zamówienia na narkotyki, które następnie dostarczał w wybrane miejsca, przekazując kupującym współrzędne geograficzne. Wykorzystywał również firmy kurierskie, co umożliwiało bezkontaktową dostawę narkotyków.
„Lewe” recepty na opioidy i środki odurzające w paczkach
Prokuratura w Nowym Targu prowadzi dużą sprawę. Lekarz wystawiał „lewe” recepty na leki opioidowe, a ksiądz był jednym z odbiorców środków odurzających. To jedni z wielu zatrzymanych do sprawy osób. Nowotarska prokuratura prowadzi śledztwo, które dotyczy zatrzymanych z czterech województw, a także przerzutu środków odurzających za granicę.
30% Polaków w wieku od 15 do 34 roku życia przyznaje, że miało kontakt z narkotykami
Krajowe Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom informuje, że dane dotyczące zażywania narkotyków w Polsce przez młodych ludzi są niepokojące. 30% Polaków w wieku od 15. do 34. roku życia przyznaje, że miało kontakt z narkotykami. Kolejne akcje policji pokazują, że problem jest. W dwa dni zatrzymano w sumie 13 osób mających związek z handlem narkotykami.

