Czytam te wasze trip reporty... no ciekawe to jest, nawet bardzo zachęcające. Więc ja opowiem o moim kontakcie z legalnym narkotykiem zatwierdzonym przez nasze jedynie słuszne kapitalistyczne państwo.
...równa się do dwóch lat więzienia.
6,4 promila alkoholu miał w wydychanym powietrzu 40-letni kierowca, sprawca wypadku w Olsztynie. Nieprawdopodobny rekord ma potwierdzić badanie krwi.
Do wypadku doszło w poniedziałek rano na drodze wyjazdowej z Olsztyna w kierunku Ostródy. Kierujący polonezem Andrzej K. z Olsztyna zjechał z drogi i uderzył w przydrożną barierkę. (a dlaczego nie w pieszego? - przyp. hyperreal)
Wezwany na miejsce lekarz stwierdził, że kierowca jest w stanie ciężkim i musi być przewieziony do szpitala.
Jak ustalono, ciężki stan kierowcy, zwłaszcza trudności z oddychaniem, wynikały z rekordowej zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu. Kierowcy pobrano krew do badania, które ma potwierdzić ten niewiarygodny wynik.
Określana przez naukowców śmiertelna granica alkoholu we krwi to około 4 promili. Aby mieć ponad 6 trzeba duszkiem wypić przynajmniej litr czystego alkoholu.
Za jazdę po pijanemu kierowcy grozi do 2 lat więzienia.
Czytam te wasze trip reporty... no ciekawe to jest, nawet bardzo zachęcające. Więc ja opowiem o moim kontakcie z legalnym narkotykiem zatwierdzonym przez nasze jedynie słuszne kapitalistyczne państwo.
Set & Setting - Sylwester, rok 2003. Dużo energii, żadnych obowiązków. Nikt nic nie robi, najlepsi kumple mają wyjebane. Zalegają w domach. Planowane imprezy nie wypaliły, nikt też nas nie zaprosił na tubylcze gody. Nie ma miejscówki, u każdego siedzą starzy. Ja i kumpel Bolek postanawiamy zrobić mega miks substancji, które można zmotać na szybko. Wkręcimy się w to, co przyniesie noc i faza.
Nastawienie stricte fazowe, po prostu impreza. Kolędowanie od domu do domu, może gdzieś się wkręcimy.
Piątkowy wieczór, dobre samopoczucie. Ogromna chęć zrobienia się THC. Sceptyczne nastawienie do substancji.
Cała historia miała miejsce ponad rok temu, mimo to bardzo mocno zapadła mi w pamięć. Był to okres, kiedy na rynku pojawiły się alternatywne kannabinoidy. Miałem za sobą jedynie 2 całkiem udane próby z THC, więc kiedy na allegro pojawiły się oferty z dziwnymi substancjami, dodatkowo w absurdalnie niskiej cenie, od razu się zdecydowałem.
S&S Miejsce: Dom, Praca, Miasto Substancja: Alkohol, Marihuana, Amfetamina, Mefedron, Viagra, Kokaina, MDMA, LSD, Oksykodon, Klonozepam Nastawienie: Depresja z licznymi powikłaniami psychicznymi
Otwieram swoje ciężkie oczy i zerkam na neonowy wyświetlacz mojego budzika.
5:43.
Cholera - myślę sobie i na spokojnie wygrzebuję się z legowiska. Nawet nie próbuję się oszukiwać że uda mi się zdążyć na poranną odprawę.
- Kurwa mać - mruczę do siebie -który to już raz w tym miesiącu ? Piąty ? Szósty ?
Nie jestem w stanie sobie przypomnieć jak wyglądał wczorajszy dzień a co dopiero to.
Komentarze