Gdyby Hitler palił trawkę...

Wokalista grupy Coldplay ma ogromną wiarę we wpływ muzyki na słuchaczy. Chris Martin wierzy, że nie doszłoby do II Wojny Światowej, gdyby Adolf Hitler słuchał muzyki Boba Marley\a paląc przy tym marihuanę.

Anonim

Kategorie

Źródło

onet.pl

Odsłony

1866

Martin często zastanawia się, czy historia świata miałaby inny bieg, gdyby kilka wpływowych postaci słuchało pewnych piosenek. „Czy powstałyby nazistowskie Niemcy, gdyby Hitler słuchał przez 3 tygodnie 'Exodus' Boba Marleya i upalał się trawą? Czy pomysł Holokaustu nadal wydawałby mu się tak atrakcyjny? Każdy człowiek reaguje na muzykę, właśnie dlatego ludzie, którzy mieli złe relacje z rodzicami słuchają zbuntowanych kawałków. Ciekawe, czy świat byłby inny, gdyby Dick Cheney naprawdę słuchał płyty 'OK Computer' grupy Radiohead? Myślę, że byłoby lepiej, bo to fantastyczna płyta. Zmieniła moje życie, więc dlaczego nie miałaby zmieniać życia innych?”

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

szlaq (niezweryfikowany)

niestety nie każdy rozumie o co chodzi w tych piosenkach i duża część dzisejszych "odbiorców " słuchają tylko muzyki a tekst to tylko skromny dodatek, a najlepiej jak refren jest całym tekstem.
grassasasasasa (niezweryfikowany)

przeciez Bob nie gral za czasów Hitlera, wiec zstaloby mu tylko/az ziolko :D:D
em (niezweryfikowany)

przeciez Bob nie gral za czasów Hitlera, wiec zstaloby mu tylko/az ziolko :D:D
scr (niezweryfikowany)

Imagine there s no heaven<br>It s easy if you try<br>No hell below us<br>Above us only sky<br>Imagine all the people<br>Living for today...<br><br>Imagine there s no countries<br>It isn t hard to do<br>Nothing to kill or die for<br>And no religion too<br>Imagine all the people<br>Living life in peace...<br><br>You may say I m a dreamer<br>But I m not the only one<br>I hope someday you ll join us<br>And the world will be as one<br><br>Imagine no possessions<br>I wonder if you can<br>No need for greed or hunger<br>A brotherhood of man<br>Imagine all the people<br>Sharing all the world...<br><br>You may say I m a dreamer<br>But I m not the only one<br>I hope someday you ll join us<br>And the world will live as one<br>
easy dick (niezweryfikowany)

no spoko hitler słuchał cwałujących walkirii wagnera... więc muza operowa zabiła ok 60 mln. osób... rzeczywiście ciekawe. I myślicie że to przez to?????
ciekawostka (niezweryfikowany)

See ya in Jerusalem
Muhamad (niezweryfikowany)

See ya in Jerusalem
honnecker (niezweryfikowany)

miałby same bad tripy.
luk (niezweryfikowany)

A autor zastnawiał się nad tym, że gdy Hitler był u władzy to nie byo reggae, ba nawet ska. I jak chciał, to se co najwyżej mógł czarnych wymiatających na bembenkach w buszu posłuchać.. <br>Ciekawe co by było gdyby np. Mieszko I grał na perkusji albo gitarze elektrycznej...
Traper (niezweryfikowany)

I tak by nastąpiła wojna tylko była by to walka z zachdnią dekadencją która w efekcie dała by globalne państwo o nazwie &quot; Cannaland &quot;
Mr.X (niezweryfikowany)

I tak by nastąpiła wojna tylko była by to walka z zachdnią dekadencją która w efekcie dała by globalne państwo o nazwie &quot; Cannaland &quot;
Łycha wroc (niezweryfikowany)

korw a ten jebany nazista mogl sie najarac i nie bylo by tylu mordow na polakach bo wiadomo ze ganja nie wywoluje reakcji agresji i hitler jak by jaral to nie &quot;mordowal &quot;gby tyle.nieprawdarz?pozdro dla fryty <br> <br>
Zajawki z NeuroGroove
  • Klomipramina

Jazda polegala na tym:





Zjedzono 3 tabletki Hydiphenu 25 (Clomipraminum hydrochloricum) czyli wladowano 75 mg klomipraminy.


Chlorowodorek klomipraminy jest główną substancją czynną, jedna drażetka zawiera 25 mg tego specyfiku.





[Info]

  • Gałka muszkatołowa

Doświadczenie:

Natura- Galka Muszkatołowa (wielokrotnie), MJ (regularnie), haszysz

Chemia-Amfetamina, pixy, Kodeina, Tramadol, Dopalacze(Prawie wszystkie ziola)

Wiek: 18 lat (70kg)

  • Pierwszy raz
  • Zolpidem

Nastawienie bardzo pozytywne, duża ciekawość, pusty dom wieczorem, delikatne oświetlenie.

Godzina 16, poniedziałek po pracy. Będąc bardzo ciekawym znalezionej niedawno w internecie substancji, wybrałem się do lekarza po coś na moje (poniekąd prawdziwe) "problemy ze snem". Pierwszy w kolejce, wchodze do lekarza, mówię co trzeba (nie mogę spać, nie pomagają ziółka, budzę się w nocy po kilka razy) i dostaję receptę. Kilka minut później jadę do domu z paczką 20 tabletek upragnionego "Nasenu". To była moja druga wizyta u lekarza, za pierwszym razem dostałem hydroksyzynę, która nie sprawdziła się ani nasennie ani rekreacyjnie.

randomness