Odwołać Balickiego?

Komisja Krajowa „Solidarności” chce odwołania ministra zdrowia Marka Balickiego. Zdaniem związku działalność ministra doprowadziła do katastrofalnej sytuacji w służbie zdrowia i degradacji pozycji jej pracowników.

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

3103

Solidarność na obradach w Gdańsku, wystąpiła z apelem o odwołanie ministra do parlamentarzystów.

Zdaniem szefowej Sekretariatu Ochrony Zdrowia Komisji Krajowej Solidarności, dodatkowym powodem do odwołania Balickiego jest lobowanie na rzecz legalizacji narkotyków.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

jan (niezweryfikowany)

Co ja w tej Polsce robie.... co tu sie dzieje to przechodzi ludzkie pojęcie :/
kasztan (niezweryfikowany)

taaaka jestes madra solidarności ? <br>to moze zaczniemy zbierac podpisy zeby marek balicki został na swoim stanowisku ?
lewy (niezweryfikowany)

taaaka jestes madra solidarności ? <br>to moze zaczniemy zbierac podpisy zeby marek balicki został na swoim stanowisku ?
FidoDido (niezweryfikowany)

Jestem prawie pewien, że Balicki nie odejdzie. Solidarność jak na razie może sobie pokrzyczeć... i nic poza tym, To związek zawodowy a nie partia polityczna, która mogła by spróbować (jak PiS) wyrzucić go z resortu.
bitoto (niezweryfikowany)

zostawcie mi kurwa Mareczka co on wam zrobił dopry chłopak jest pszynajmniej stara się cos zrobić doprego a nie tylko wkurwiać ludzi &lt;legalize it&gt;
lokokoko (niezweryfikowany)

kurwa ciemnogrod pierdolony ... uciekam stad
Zajawki z NeuroGroove
  • Kodeina
  • Tripraport

Umilenie wieczoru na nudnych zajęciach, oraz forma spędzenia czasu ze znajomymi na późniejszej imprezie.

To był bardzo długi (i bardzo nudny) zimowy, piątkowy wieczór. Piątki jeszcze do niedawna śmiertelnie mnie męczyły, gdyż perspektywa prób orkiestry w godzinach 15-18:30 była przerażająca. Tego dnia nie było mowy nawet o tym, żebym się z tych zajęć jakkolwiek wymigała. Świadomość, że wszyscy już dawno mogą cieszyć się weekendem poza mną nieustępliwie nasycała moje rozżalenie już w pierwszych minutach próby. Godzina 17:00: w 20-minutowej przerwie postanowiłam się przewietrzyć i automatycznie skręciłam do nieopodal znajdującej się apteki.

  • 4-HO-MET
  • Pierwszy raz

Set & Setting: Obszerna polana otoczona lasem, niedaleko ścieżka i mały strumyczek. Przy końcu podróży las i bardzo spokojne lotnisko - żadne duże linie lotnicze, raczej aeroklub, czyli awionetki, szybowce i te sprawy. Nastawienie bardzo pozytywne, ekscytacja, ewentualnie delikatny niepokój pierwszym tripem każdego z nas.

 

‚Specyfikacja’: 17 lat, waga około 60kg, jakieś 180cm wzrostu.

 

Dawka: około 25mg 4-HO-MET

 

  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Moja pierwsza podróż (może i ostatnia), bo nie miałem jeszcze do czynienia z psychedelikami, jedynie z Maryjane. Nastawienie - oczekiwałem wejrzenia i przygotowałem się porządnie do akcji (ale jak się okazało nie do końca). Bałem się, ale nie jakoś bardzo, kto się nie boi jest głupcem. Miejsce - Kamieniołom w Kozach, woj. śląskie, nie jest to jednak bezpieczne miejsce o czym później. Dzień bezchmurny, warunki atmosferyczne perfekcyjne, nie polecam podróży jeśli ktoś jest podatny na nieidealną pogodę. Nie miałem kompana który (która by mnie przypilnowała) co okazało się ryzykiem.

    Czas - sclerotia zjadłem o 12:10, po godzinie drugą paczkę.

  • Gałka muszkatołowa

Doświadczenie:

Natura- Galka Muszkatołowa (wielokrotnie), MJ (regularnie), haszysz

Chemia-Amfetamina, pixy, Kodeina, Tramadol, Dopalacze (Tajfun, Smoke, Ja Rush, Konkret i wieeele innych)

Wiek: 18 lat (70kg)

Ilość: 30g świeżej mielonej gałki firmy kamis

Oczekiwania: Nadzieja na mistyczne doznanie

Obsada:

Murzyn

Mariusz

Emilia

Kolega 1

Kolega 2

I wiele innych nieznaczących osób (zbieżność imion/pseudonimów przypadkowa)

Treść:

randomness