Singapur: Rośnie liczba przestępstw narkotykowych

W Singapurze, który zalicza się do państw szczególnie surowo zwalczających narkomanię, w zeszłym roku zanotowano największy od 5 lat wzrost przestępstw narkotykowych - wynika z raportu rządowego.

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

2641

Centralne Biuro Narkotykowe azjatyckiego państwa-miasta poinformowało, że w zeszłym roku aresztowano 911 osób, które po raz pierwszy miały związek z narkotykami, co oznacza 16-proc. wzrost w porównaniu z rokiem poprzednim.

Ogółem w Singapurze liczącym 4 mln ludności w 2002 roku aresztowano za przestępstwa narkotykowe 3.393 osób. Aż o 57 proc. wzrosła liczba zatrzymanych użytkowników narkotyków syntetycznych, jak amfetamina, ecstasy, czy ketamina.

Za przemyt narkotyków w Singapurze grozi kara śmierci. Raport nie wspomina jednak ile osób w zeszłym roku stracono za te przestępstwa. Z innych źródeł wiadomo, że od września do grudnia zeszłego roku powieszono co najmniej siedem osób, zaś w całym 2001 roku za te przestępstwa najwyższą karę wykonano na 21 osobach.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

xclude (niezweryfikowany)

a jak zabija juz wszystkich cpunow to niech wymorduja bezdomnych, potem głupich, brzydkich, łysych, kulawych, niezdecydowanych, smutnych, chorych i ludzi po 50-tce. Beda mieli spoleczenstwo idealne... tylko kogo wtedy beda mordowac?
Mith (niezweryfikowany)

a jak zabija juz wszystkich cpunow to niech wymorduja bezdomnych, potem głupich, brzydkich, łysych, kulawych, niezdecydowanych, smutnych, chorych i ludzi po 50-tce. Beda mieli spoleczenstwo idealne... tylko kogo wtedy beda mordowac?
Armageddon (niezweryfikowany)

a jak zabija juz wszystkich cpunow to niech wymorduja bezdomnych, potem głupich, brzydkich, łysych, kulawych, niezdecydowanych, smutnych, chorych i ludzi po 50-tce. Beda mieli spoleczenstwo idealne... tylko kogo wtedy beda mordowac?
stąd_i_owąd (niezweryfikowany)

a jak zabija juz wszystkich cpunow to niech wymorduja bezdomnych, potem głupich, brzydkich, łysych, kulawych, niezdecydowanych, smutnych, chorych i ludzi po 50-tce. Beda mieli spoleczenstwo idealne... tylko kogo wtedy beda mordowac?
Armageddon (niezweryfikowany)

a jak zabija juz wszystkich cpunow to niech wymorduja bezdomnych, potem głupich, brzydkich, łysych, kulawych, niezdecydowanych, smutnych, chorych i ludzi po 50-tce. Beda mieli spoleczenstwo idealne... tylko kogo wtedy beda mordowac?
Anonim (niezweryfikowany)

<p>Czytaj ze zrozumieniem. Kara śmierci grozi za przemyt, nie za posiadanie na własny użytek.</p>
... (niezweryfikowany)

a co z pokoleniem następnym <br>które będzie szukało ujścia chęci <br>zemsty w pamięci po zbrodniarzach <br>mordujących morderców <br>i tych pomordowanych? <br>
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne
  • Tytoń

Spontan. Oczekiwania w sumie neutralne, bo byłem niejako nasycony ziołem. Warunki pozostawiały wiele do życzenia.

OTO LINIA STARTOWA

Lolek już zwinięty. Piękny, namaszczony szacunkiem bilet do innego stanu świadomości.

Medytacja odprawiona. Ona jest moim zabezpieczeniem. Rytuałem oczyszczenia przed fazą, aby mieć nowe doznania. Wystarczy kilka głębokich wdechów i koncentracja na swoim wnętrzu.

Tak więc idziemy z koleżkami w miejscówkę nieopodal hotelu. Zasłonięci krzaczorami wpatrujemy się w żar zapalniczki i rozpoczynamy zabawę. Tak jak w poprzednim raporcie, w tym będą brać udział Żołądź, Kasztan i Kokos.

  • 4-ACO-DMT
  • Bad trip

Wieczór. Gwieździste niebo. Pokoj. Dobre samopoczucie

Około godziny 23:00 decyduję się na wrzucenie 50mg 4-Aco-DMT. Miało być mniej, 30mg, nie tripowałem od jakiegoś roku, ale w końcu postawiłem na 50mg. Zawartość samarki wylądowała w ustach rażąc swą gorzkością. Potrzymałem to trochę w buzi i połknąłem.

  • 25B-NBOMe
  • Pierwszy raz

Ekscytacja,chęć spróbowania psychodelików,otwartość na nowe doznania,idealne otoczenie(piękny,słoneczny dzień wiosny i dwóch najbliższych znajomych obok siebie)

 Tego dnia wstałem nadzwyczaj chętnie.Od dwóch dni,kiedy w ręce wpadły mi dwa kartony z 25b-nbome,byłem mocno podekscytowany.Właściwie było to moje pierwsze doświadczenie z typowym psychodelikiem,a już od dłuższego czasu czułem potrzebę poszerzenia horyzontów narkotycznych o te substancje.Przez ten czas posiadłem sporo wiedzy teoretycznej i starałem się jak najlepiej poznać substancję.Skutkiem tego wiem,że niezwykle istotne są set&settings.Tak więc,zadbałem o nie bardzo dokładnie - wybrałem ładny,słoneczny,wiosenny piątek w domu przyjaciółki(N) oraz poprosiłem kumpla(K) o(trzeźwe)dotrzy

  • 1P-LSD
  • 2C-E
  • Amfetamina
  • Bieluń dziędzierzawa
  • DMT
  • Etanol (alkohol)
  • Grzyby halucynogenne
  • Inne
  • Inne
  • Inne
  • Ketamina
  • Kokaina
  • Lorazepam
  • LSD-25
  • Marihuana
  • Marihuana
  • MDMA
  • MDMA (Ecstasy)
  • Mefedron
  • Metamfetamina
  • Metoksetamina
  • Mieszanki "ziołowe"
  • N2O (gaz rozweselający)
  • Powój hawajski
  • Powoje
  • Retrospekcja
  • Ruta stepowa
  • Szałwia Wieszcza
  • Trichocereus Pachanoi (San Pedro)
  • Yerba mate

Zastanawiałem się od czego zacząć. Długo. Najróżniejsze sytuacje przychodziły mi do głowy - od głupich, przez śmieszne, groteskowe do skrajnie przerażających. Jak zacząć? Gdzie?

Może od początku.

     Moim pierwszym dragiem był bieluń :O nie wiem ile miałem lat ale to było w czasach kiedy coś fajnego wkładało się do buzi - żeby poznać czy jeśli fajnie wygląda/pachnie to czy i smakuje. Szyszki bielunia wyglądają zajebiście, nasionka smakują no cóż... kto wie ten jadł. Nie wiem czy poklepało, nie pamiętam, pamiętam za to wyraźnie moment jedzenia nasionek i ich parszywy smak.