Wszystkie sny które byłem sobie w stanie przypomnieć na tyle żeby je opisać:

Amerykański międzynarodowy konglomerat technologiczny Meta został oskarżony przez kilkadziesiąt stanów USA o celowe uzależnianie dzieci od mediów społecznościowych. Wiążą to w pozwie m.in. z depresją, stanami lękowymi, bezsennością, zakłóceniami w edukacji i życiu codziennym.
Amerykański międzynarodowy konglomerat technologiczny Meta został oskarżony przez kilkadziesiąt stanów USA o celowe uzależnianie dzieci od mediów społecznościowych. Wiążą to w pozwie m.in. z depresją, stanami lękowymi, bezsennością, zakłóceniami w edukacji i życiu codziennym.
Meta oskarżona o uzależnienie dzieci od mediów społecznościowych.Foto: Shutterstock.com/Twin Design
Meta z siedzibą w Kalifornii jest właścicielem i operatorem Facebooka, Instagrama, Threads i WhatsApp itp. Jej platformom mediów społecznościowych zarzuca się, że uzależniają dzieci, przyczyniając się do kryzysu zdrowia psychicznego.
"Meta wykorzystała potężne i bezprecedensowe technologie, aby kusić, angażować, a ostatecznie usidlić młodzież i nastolatki" - stwierdzają autorzy pozwu złożonego w sądzie federalnym w Kalifornii.
"Jej motywem jest zysk, a chcąc maksymalizować swoje zyski finansowe, Meta wielokrotnie wprowadzała opinię publiczną w błąd co do istotnych zagrożeń związanych z jej platformami mediów społecznościowych. Ukrywa sposoby, w jakie platformy wykorzystują i manipulują najbardziej bezbronnymi konsumentami: nastolatkami i dziećmi" - przetacza fragmenty pozwu "Sky News".
Jak przypomina, pozew jest wynikiem ogólnokrajowego śledztwa rozpoczętego w 2021 roku przez prokuratora generalnego Kalifornii Roberta Bontę. Zarzuty obejmują m.in. zbieranie, wbrew przepisom federalnym, w internecie danych dzieci poniżej 13 roku życia bez poinformowania i uzyskania zgody rodziców. Firmie grożą kary cywilne w wysokości od 1000 do 50 000 dolarów za każde naruszenie różnych reguł.
Pozew złożyły 33 stany - w tym Kalifornia i Nowy Jork. Dziewięciu prokuratorów generalnych w innych stanach składa oddzielne skargi.
- Dzieci i nastolatki cierpią z powodu rekordowo złego stanu zdrowia psychicznego, a winne są firmy z branży mediów społecznościowych, takie jak Meta. […] Meta czerpie korzyści z bólu dzieci, celowo projektując swoje platformy z funkcjami manipulacyjnymi, które uzależniają dzieci od platform, jednocześnie obniżając ich samoocenę - argumentowała prokurator generalna Nowego Jorku Letitia James.
Według Pew Research Center prawie wszystkie nastolatki w USA korzystają z platform mediów społecznościowych, a około 1/3 twierdzi, że korzysta z nich "prawie stale".
Właściciel Meta, Mark Zuckerberg, bronił firmy w kwestii bezpieczeństwa użytkowników na platformach mediów społecznościowych.
- U podstaw tych oskarżeń leży pogląd, że przedkładamy zysk nad bezpieczeństwo i dobrostan. To nieprawda - oświadczył cytowany przez "Sky News" Zuckerberg.
W moim łóżku, po pracy, gotowy na wielkie senne wojaże.
Wszystkie sny które byłem sobie w stanie przypomnieć na tyle żeby je opisać:
~Narkoza~
Poziom doświadczenia (0.-10.): -10... nie mam doświadczenia, choć pare razy miałam zamiar wziąść, jednak stara mnie kontroluje.
Metoda zażycia: zastrzyk+gaz+tabletki
Pokój, w którym czuje się bezpiecznie i dobrze, chociaż jest trochę zimno. Dobry nastrój, związany z zrealizowaniem pewnych celów. Fizycznie czułem w miarę dobrze. Towarzyszyły mi 3 osoby.
5-APDB (inne nazwy: 3-Desoxy-MDA, EMA-4)
Load:
5-APDB zadziało na mnie szybko. Wejście było bardzo gwałtowne, w pewnym momencie nawet pomyślałem, że przesadziłem z dawką gdyż czułem ucisk w klatce piersiowej i było mi trochę słabo. W ciągu kolejnych minut jednak objawy te ustąpiły a działanie substancji się ustabilizowało. Żadne inne niż wyżej wymienione dolegliwości nie wystąpiły. Podsumowując jednym zdaniem bodyload był praktycznie nieodczuwalny.
Miało to miejsce gdzieś w roku 1997-98.
Pewnego razu wraz z dwoma kolesiami postanowiliśmy zażyć papiera.
Udaliśmy się do Szczecina moim maluszkiem(mieszkam nie daleko) i zakupiliśmy
jeden blotter Panoramixa. Pierwsze wrażenie - `kurwa i to na trzech?!!! No
trudno. powalczyliśmy z żyletką i po chwili każdy ssał namiętnie malutki
kartonik.
Śmieliśmy się z własnej naiwności twierdząc, że można było za tę sumę (35,-)
kupić sobie ziółka.