Witam. Opowiem wam o mojej randce. O spotkaniu, które zmieniło mój światopogląd. O randce z cudowną Changą. Zaczynamy.
Plan legalizacji konopi w Niemczech powinien zostać przedstawiony do końca roku, a wiodąca europejska gospodarka rozpoczęła w tym miesiącu rozmowy z ponad 200 ekspertami z dziedziny uzależnień, medycyny i prawa, aby przygotować się do procesu legislacyjnego.
Plan legalizacji konopi w Niemczech powinien zostać przedstawiony do końca roku, a wiodąca europejska gospodarka rozpoczęła w tym miesiącu rozmowy z ponad 200 ekspertami z dziedziny uzależnień, medycyny i prawa, aby przygotować się do procesu legislacyjnego.
W wywiadzie dla niemieckiego internetowego portalu informacyjnego Web.de, Burkhard Blienert, komisarz rządu federalnego ds. uzależnień i narkotyków, powiedział, że konsultacje te utorują drogę do przedstawienia pierwszego aktu prawnego w październiku 2022 r.
Serwis Business Cann opublikował również wspólny artykuł szanowanego niemieckiego prawnika zajmującego się konopiami indyjskimi – Kai-Friedrich Niermanna, który wytycza ścieżkę legislacyjną oraz Burkharda Blienerta – komisarza rządu federalnego ds. uzależnień i narkotyków. Przewidywali oni uruchomienie regulowanego rynku dla dorosłych do 1 kwietnia 2024 r. Stwierdzili jednak, że tempo postępu prac legislacyjnych jest bardzo szybkie i rozpoczęcie sprzedaży legalnej marihuany w Niemczech może rozpocząć się 1 stycznia 2024 r.
Burkhard Blienert w rozmowie z Business Cann Kai-Friedrich Niermann powiedział: „Dzięki rozpoczętym procedurom i projektowi ustawy zaplanowanej na październik, plan czasowy, który początkowo przewidywaliśmy, jest nadal aktualny i jest bardzo prawdopodobne, że legalna sprzedaż rozpocznie się 1 stycznia 2024 r. lub nawet wcześniej”.
Burkhard Niermann uważa, że jednym z największych problemów, przed jakim stanie kraj, jest zaopatrzenie rynku.
„Zapotrzebowanie na 400 do 600 ton suszonych kwiatów konopi rocznie musi być jakoś zaspokojone. Tego zapotrzebowania nie da się pokryć produkcją krajową, konieczny jest import.”
„Musimy zatem znaleźć kraje, które podzielają te same idee i z którymi możemy zawierać międzynarodowe umowy handlowe, modyfikując prawnie przepisy pojedynczych konwencji.”
Wyzwaniem okazuje się sposób, w jaki Niemcy zalegalizują konopie indyjskie przy jednoczesnym poszanowaniu międzynarodowych i europejskich konwencji i przepisów.
„W całej Europie prowadzimy debatę na temat tego, jak radzić sobie z konopiami indyjskimi. Dlatego też w agendzie procesu konsultacji umieszczamy kwestię międzynarodową. Potrzebujemy rozwiązania, jak całość można zorganizować w ramach prawa europejskiego i międzynarodowego.”
„Będzie to ogromny wysiłek dyplomatyczny dla niemieckich władz, w szczególności przekonanie państw członkowskich i urzędników UE, że licencjonowany łańcuch dostaw nie narusza przepisów UE.”
„Dlatego musimy znaleźć podobnie myślące narody, z którymi możemy uzgodnić międzynarodowe umowy handlowe, prawnie modyfikując przepisy Jednolitej Konwencji o środkach odurzających z 1961 r.”.
Kiedy Kanada i Urugwaj zalegalizowały konopie indyjskie do użytku dorosłych, Międzynarodowa Rada Kontroli Środków Odurzających zagroziła im sankcjami, jednak żadne konsekwencje karne nie zostały wyegzekwowane.
W niedawnym raporcie Kenzi Riboulet-Zemouli zwrócił uwagę na potencjalną swobodę w konwencjach międzynarodowych, która umożliwi europejskim krajom regulowanie zastosowań innych niż medyczne i badawcze.
Samotnie na gralni. Spontaniczna decyzja. Samopoczucie bardzo dobre, zluzowany piwkiem i buszkami z przepału po Gandzi.
Witam. Opowiem wam o mojej randce. O spotkaniu, które zmieniło mój światopogląd. O randce z cudowną Changą. Zaczynamy.
Gorszego nie było, wszystko w tekście.
Poniedziałek. Otwieram oczy, na zegarku ślini się godzina 7:50. Świetnie, za 10 minut zajęcia, dlatego odwróciłem się na drugi bok i poszedłem spać dalej, wszak spałem całe trzy godziny. Po chwili jednak dopadły mnie "wyrzuty sumienia" i zwlokłem dupsko z barłogu. Jako "chwila" mam na myśli 30 minut, oczywiście. Zaczołgałem się do łazienki. Stary, wyglądasz jak gówno. Szast-prast, OK, doprowadzony do stanu używalności. Budzik wskazuje 8:45, faaak.
Zwykły dzień
[Info: notatki pochodzą z wątku Bieluń dziędzierzawa]
Autorką poniższego jest użytkowniczka matematyka:
Dalszy mój kolega chciał zjeść bieluń. Mówił mi: e, matematyka, chodź, zjedz bieluń ze mną, wiem gdzie rośnie. Odpowiedziałam mu: czyś ty się z chujem na łby pozamieniał? I odeszłam. A on zebrał bieluń. I zjadł.