Połknął torebkę z marihuaną, zaczął się dusić. Policjant go uratował (+video)

Policjant drogówki ze stanu Ohio uratował życie kierowcy duszącemu się torebką z marihuaną. Mężczyzna próbował połknąć narkotyki, by ukryć je przed funkcjonariuszem po tym, jak został zatrzymany za przekroczenie prędkości. - Chcesz umrzeć z powodu drobnego wykroczenia? - pytał policjant.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVN24
momo/adso

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

80

Policjant drogówki ze stanu Ohio uratował życie kierowcy duszącemu się torebką z marihuaną. Mężczyzna próbował połknąć narkotyki, by ukryć je przed funkcjonariuszem po tym, jak został zatrzymany za przekroczenie prędkości. - Chcesz umrzeć z powodu drobnego wykroczenia? - pytał policjant.

Do zdarzenia doszło 3 lipca na autostradzie w hrabstwie Portage w Ohio. Funkcjonariusz Charles Hoskin zatrzymał kierowcę białego sedana za przekroczenie prędkości o ponad 20 mil na godzinę (około 32 km/h).

Na nagraniu z kamery zamieszczonej na radiowozie widać, jak funkcjonariusz podchodzi do pojazdu i orientuje się, że siedzący w środku kierowca się dławi. Policjant pyta go, czy może oddychać. Ten wysiada z samochodu. Widząc, że mężczyzna się dusi, Hoskin przystępuje do udzielenia mu pierwszej pomocy. Policjant wykonuje tak zwany chwyt Heimlicha, obejmując kierowcę oburącz w pasie, naciskając na przeponę. Kilka sekund później, po skutecznym odblokowaniu dróg oddechowych, mężczyzna wypluwa plastikową torebkę.

- Co połknąłeś? - pyta policjant. - Miałem przy sobie gram trawy, proszę pana - odpowiada mężczyzna. Po chwili, gdy kierowca odzyskuje oddech, Hoskin pyta go: - Chcesz umrzeć z powodu drobnego wykroczenia?

Policja przestrzega: nie połykajcie torebek z narkotykami

Nagranie z interwencji zostało opublikowane na Twitterze miejscowej policji. "Nie próbujcie połykać torebki z narkotykami w trakcie kontroli drogowej, by ukryć je przed policjantem. Całe szczęście funkcjonariusz Hoskin był czujny i zdołał pomóc mężczyźnie, który dławił się torebką z nielegalną marihuaną" - czytamy we wpisie.

Kierowca dostał mandat za przekroczenie prędkości i jazdę bez pasów. Jeśli potwierdzi się, że w torebce faktycznie były narkotyki, sąd wymierzy mu karę za posiadanie marihuany do użytku rekreacyjnego.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Gałka muszkatołowa

Witam,w tym TR zburzę mity dotyczące psychodelicznej gałki muszkatołowej (mój pierwszy TR, YEAH :D

* Set & Setting: dom, nastrój przeciętny, z lekką dozą zaciekawienia i niechęć rozczarowania, o czym dalej. Popołudnie i wieczór. Epizodycznie towarzyszyli mi niczego nie świadomi rodzice.

* Wiek: 20lat

* Doświadczenie: etanol,nikotyna,kofeina i LSA(nieudane)

* Dawkowanie:4 świeżo starte gałki na 60kg masy ciała

  • Ketony
  • Pierwszy raz

Dom, przeważnie samotność, nastawienie na produktywność. Ostrożne, badawcze podejście do substancji po poprzednich wtopach z innymi ketonami. Na zewnątrz raczej gorąco, ani wyściubić nosa. W środku znośnie, spokojnie, z pełnym zaopatrzeniem na takie eskapady.

 

Po przejedzeniu w sumie jakichś 15 g 4-cmc postanowiłem na dobre porzucić tę substancję, gdyż nie dawała mi większej produktywności i niszczyła wszystko czego się dotknęła w moim organizmie jak jasny sk*wysyn...

 

  • Kodeina
  • Pozytywne przeżycie

Słowem wstępu: przygodę z kodeiną zaczęłam parę miesięcy temu, początkowo dwie - trzy tabletki Antidolu lub Thiocodinu na łatwiejsze zaśnięcie i żeby zlikwidować wieczorny głód. Z czasem tabletek było więcej, aż wreszcie zaczęłam robić ekstrakcję. Najpierw z 1,5 opakowania, potem z 2. Ale w sumie nie było to nic ciekawego - po prostu wychillowanie na wieczór. A wczoraj uznałam, że muszę wreszcie coś naprawdę mieć z picia tego obrzydlistwa, więc wzięłam trzy opakowania...

  • 4-ACO-DMT
  • Pierwszy raz

Dłuuugo wyczekiwany moment, euforia sama w sobie.

Cześć wszystkim,
nazywam się E. On nazywał się M. Nas dwóch, fanatycy wręcz "Fear & Loathing in Las Vegas". Chcący przeżyć taką historię, pragnący! Każdym zmysłem. "Kto szuka ten znajdzie". No i się znalazło. Najpierw strona, potem "specyfik", potem zrzutka, potem dostawa. A potem..? Zapraszam do lektury.

Czasy liceum, 18 lat? Nie pamiętam.. tak dawno temu. Małe miasteczko, 15 tys. mieszkańcy.
Pozwolę sobie na nietypowy wygląd tekstu i pisanie tak, jakbym to przeżywał teraz. Tak dobrze to pamiętam - nostalgia!