Agenci graniczni przechwycili narkotyki wartości 4,6 miliona dolarów

Agenci graniczni w Teksasie przechwycili metamfetaminę i kokainę o wartości prawie 5 milionów dolarów. Narkotyki były schowane w wiadrach Home Depot i zostały znalezione podczas dwóch oddzielnych prób przemytu.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

amerykapopolsku.com

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

78

Agenci graniczni w Teksasie przechwycili metamfetaminę i kokainę o wartości prawie 5 milionów dolarów. Narkotyki były schowane w wiadrach Home Depot i zostały znalezione podczas dwóch oddzielnych prób przemytu.

Pierwsza próba miała miejsce 5 maja na międzynarodowym moście Hidalgo – Reynosa na granicy Stanów Zjednoczonych z Meksykiem, poinformowali przedstawiciele U.S. Customs and Border Protection (CBP) w komunikacie prasowym.

37-letni mężczyzna prowadzący furgonetkę Ford F-150 został wybrany losowo do dodatkowej kontroli podczas próby wjazdu do McAllen w Teksasie. Podczas sprawdzania pojazdu z użyciem psów antynarkotykowych agenci znaleźli 94 paczki metamfetaminy w jasnopomarańczowych wiaderkach Home Depot. Przechwycony towar był wart około 4,3 miliona dolarów i ważył 216 funtów.

Tego samego dnia 21-letnia kobieta na moście Anzalduas International Bridge w McAllen została skierowana na dodatkową kontrolę. Władze podały, że kobieta, obywatelka USA, urodzona w Reynosa w Meksyku, została znaleziona z 18 paczkami kokainy w pojeździe. Ten towar wart był 345 000 dolarów. Narkotyki i pojazdy z obu wypadków zostały skonfiskowane, a dwóch rzekomych przemytników zostało aresztowanych i zatrzymanych przez śledczych Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

„Te dwa przypadki przechwycenia twardych narkotyków są wynikiem ciężkiej pracy i determinacji naszych oficerów pierwszej linii, chroniących naszych granic”, powiedział dyrektor portu w Hidalgo, Carlos Rodriguez.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Bieluń dziędzierzawa
  • Retrospekcja

 

Mój wpis z wątku o bieluniu


Bielunia jadłem wielokrotnie, głównie w zamierzchłych czasach szkoły średniej, ale też kilka razy później. Nie był to nasz rodzimy Bieluń dziędzierzawa, a ten często spotykany jako kwiat ozdobny, sadzony w donicach, drzewiasty bieluń z pięknymi, długimi kwiatami. Zawsze jadłem liście, a nie kasztany i mimo to działał.

 

Opowiem moją najlepszą jazdę. Cieszę się, że mam takie wspomnienie w pamięci, niemniej jednak bielunia nikomu nie polecam.

  • Etanol (alkohol)
  • LSD-25
  • Marihuana
  • TMA 2 (trimetoksyamfetamina)
  • Tripraport

Od dłuższego czasu planowany trip z partnerem (M) i znajomymi (L, H i C, razem było nas 5 osób), L z cudownym psem - J; wynajęty domek w lesie, las, sad, łąka; nastrój ogółem pozytywny;

T+0h  4:20AM

  • Tramadol

Set & Setting - tyra później na chacie - dół psychiczny (max)

Dawka: krople 100mg (20 + 20 + cała reszta)

Doświadczenie: tramal (od kilku lat), dolargan dożylnie (kilka razy), inhalanty (nie pamietam ile - często), inne ciekawe rzeczy z apteki

TRAMAL - moja przygoda zaczęła się kilka lat temu z tym ciekawym i dość pozytecznym lekiem. Szybko przekroczyłem 1000 mg co zakończyło się drgawkami + psychiczną pizdą trwającą do dzisiaj

Kilka miesięcy przerwy...... i..

  • 3-MMC
  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)
  • Miks

Zaczęło się od kilku niewinnych pasów i bata, na które mnie znajomy namówił po ponad miesięcznym detoksie. Następnie zjadłem pigułę. Chwile po subtelnym wjeździe, odrobine wykręcającym ryja, znajomy wyszedł ode mnie i zostałem sam. Bania jeszcze nie była dobra, śmiało zarzuciłem kolejną pigułę. Chwilę później wpadło dwóch znajomych zobaczyć stuff. Nie wiem co siedziało mi w głowie wtedy, ale zarzuciłem kolejne 2 piguły, a do tego walnąłem kilka szotów. Po około pół godziny zaczynałem czuć naprawdę grubą fazę. Wtedy zostałem poczęstowany dopałem, którego nazwa to podobno jaskra.

randomness