Oto pisany w drugi dzień po zazyciu opis tripu(?) po benzydaminie:

Prasa okrzyknęła tego kota narkotem! Futrzany przestępca trafił w ręce funkcjonariuszy z Panamy po tym, jak usiłował przemycić do jednego z najcięższych więzień w kraju świeżą dostawę narkotyków. 1700 więźniów z Nueva Esperanza w mieście Colon daremnie oczekuje teraz kokainy i marihuany. Nie wiadomo jeszcze, jaka kara czeka czworonożnego kryminalistę.
[Za Super Expressem:]
Prasa okrzyknęła tego kota narkotem! Futrzany przestępca trafił w ręce funkcjonariuszy z Panamy po tym, jak usiłował przemycić do jednego z najcięższych więzień w kraju świeżą dostawę narkotyków. 1700 więźniów z Nueva Esperanza w mieście Colon daremnie oczekuje teraz kokainy i marihuany. Nie wiadomo jeszcze, jaka kara czeka czworonożnego kryminalistę.
Wygląda uroczo i niewinnie, ale tak naprawdę jest oskarżony o bardzo poważne przestępstwo! Futrzany przestępca trafił w ręce funkcjonariuszy z Panamy po tym, jak usiłował przemycić do jednego z najcięższych więzień w kraju świeżą dostawę narkotyków. Kota złapano w ostatniej chwili, kiedy próbował prześlizgnąć się na teren zakładu karnego Nueva Esperanza w mieście Colon. "Zwierzę miało paczkę przywiązaną do szyi, w środku znajdował się biały proszek i liście" - podał Andres Gutierrez, szef służby więziennej Panamy.
Jak się okazało, kot przemycał cracka, inny rodzaj kokainy oraz liście marihuany. Teraz 1700 więźniów z Nueva Esperanza daremnie oczekuje narkotycznej dostawy! A co będzie z kotem? Tego jeszcze nie wiadomo, ale gdyby był człowiekiem, nieprędko ujrzałby wolność. Na razie policjanci z Panamy poszukują zleceniodawców podstępnego narkota.
Oto pisany w drugi dzień po zazyciu opis tripu(?) po benzydaminie:
nazwa substancji: DXM
poziom doświadczenia użytkownika: DXM pierwszy raz, poza tym feta, XTC, ganja, #, bieluń, Gałka, tussipect, pseudoefedryna.
dawka, metoda zażycia: 30 tab. Acodinu (450 mg DXM) "doustnie" :D
set & setting: ciekawy efektów
efekty (duchowe jak i rekreacyjne): póki nie wstałem z miejsca zajebiste :D
Kto: Ja, chlopak lat 21 jeszcze (11 września 22 urodzinki)
Substancja: alkohol (piwo + wodka)
Doświadczenie: alkohol(dosyć często), thc(dosyć często), xtc(sporadycznie), psylocybina(żadko ale sezon sie zaczął:)
set and setting: dom -> lokal
Spokojny letni weekend poprzedzony lekturą na temat LSD. Chęć odkrycia substancji dla rzekomego duchowego działania (przy jednoczesnym - w miarę możliwości - wewnętrznym stonowaniu się, tj. bez żądzy wielkich obrazów i napalania się). Dwójka znanych towarzyszy, żadnych obaw o możliwe "dziwne biegi wydarzeń".
Wprowadzenie: Niniejszy raport został pomyślany jako druga część psychodelicznego tryptyku. Pomysł polega na tym, że każdy z trójki osób uczestniczących w podróży, napisał na jej podstawie TR opisujący wydarzenia sprzed 2,5 roku. Nie narzucaliśmy sobie żadnej odgórnej formy ani nie dzieliliśmy się tym, kto z nas opisze konkretnie wydarzenia a kto wstrzyma się od ich przytaczania pozostawiając je dla reszty. Na pewno część wątków będzie się więc powtarzała. Zamieszczam linki do pozostałych części tryptyku: