Na kolację zrobił matce naleśniki z marihuaną. Kobieta wylądowała w szpitalu. Rusza proces mężczyzn

Sprawa sięga stycznia tego roku, gdy policjanci z białostockiej „patrolówki” zatrzymali 28-latka podejrzanego o posiadanie, uprawę i udzielanie narkotyków. Mundurowi zabezpieczyli ogółem blisko 300 gramów marihuany.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Kryminalki.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

253

Sprawa sięga stycznia tego roku, gdy policjanci z białostockiej „patrolówki” zatrzymali 28-latka podejrzanego o posiadanie, uprawę i udzielanie narkotyków. Mundurowi zabezpieczyli ogółem blisko 300 gramów marihuany.

Białostoccy policjanci otrzymali nietypowe zgłoszenie. Mężczyzna powiedział mundurowym, że jego matka źle się czuje, gdyż zjadła naleśnika z marihuaną. Do zdarzenia doszło w jednej z miejscowości pod Białymstokiem.

Narkotyki w mieszkaniu

Policjanci, którzy przybyli na miejsce interwencji ustalili, że 28-latek przygotował kolację z nietypowym dodatkiem – marihuaną. W trakcie prowadzonych czynności funkcjonariusze ujawnili ponad 30 gramów suszu, który znajdował się w encyklopedii, między kartkami. Z kolei w aucie mężczyzny funkcjonariusze zabezpieczyli dwie doniczki z krzakami konopi. Waga zabezpieczonych krzaków to ponad 250 gramów. Wstępne badania narkotesterem wykazały, że jest to marihuana. Policjanci zabezpieczyli również sprzęt służący do uprawy roślin. 28-latek natychmiast trafił do policyjnego aresztu, a następnego dnia usłyszał zarzuty. Matka zatrzymanego trafiła do szpitala.

Będzie rozprawa

Już w trakcie śledztwa mężczyzna twierdził, że podając matce marihuanę, chciał jedynie ulżyć jej w bólu. Mężczyzna stanie przed sądem 16 grudnia. Prokuratura wnioskuje jedynie o ukaranie go grzywną. Sąd może jednak zdecydować inaczej. Zgodnie z prawem grozi mu nawet 10 lat więzienia.

Oceń treść:

Average: 5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Dobre nastawienie, delikatny stres, ciekawość, zmęczenie po całym dniu, oczekiwania: chill

Mało tu ostatnio tych tajemniczych "pierwszych razów", które wszyscy ciągle wspominamy. Może zatem pora na mój?

Chciałbym w życiu spróbować wszystkiego, jestem ciekawym świata małym kujonkiem szykującym się na olimpiadę z chemii zatem i substancje psychoaktywne przykuły moją uwagę. Niesamowitym dla mnie jest, że można tak łatwo zmienić postrzeganie, percepcję, odkrywać nowe, zwiedzać nieznane... wrócmy może do meritum.

  • Bad trip
  • Marihuana

Nas

raport usunięty z obawy przed inwigilacją

  • Benzydamina

set $ setting: dzisiejsza noc, mój pokój, w dalszej części trochę dokładniej.

dawkowanie: dwie saszetki Tantum Rosa na moje 50kg wagi, radze poświęcić chwilę czasu na ekstrakcję bo smak nawet po niej jest bardzo nieprzyjemny (1 saszetka/25ml wody, mieszamy, odstawiamy na chociaż 5minut, przepuszczamy przez bibułkę filtracyjną i na bibułce pozostaje benzydamina, można ją rozpuścić w wodzie- ja tak zrobiłam, niecała szklanka wody na 0,5g czyli 1 saszetkę- ale lepiej jest chyba wsadzić ją do kapsułek po lekach i połknąć).

  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Tripraport

Ciepły czerwcowy dzień, grupka znajomych, obce miasteczko

Na wstępie powiem, że nie był to mój pierwszy raz. Paliłam THC niejednokrotnie, często po przyjęciu z moim organizmem nie dzieje się absolutnie nic, czasem mam głupawkę lub substancja delikatnie mnie zmula. Nic specjalnego. To jednak był na tyle interesujący trip, iż postanowiłam go spisać. Czas określony jest bardzo ogólnie.

* * *

Był to słoneczny dzień czerwca. Półmetek wakacji - okresu imprez i wypadów ze znajomymi. Wraz z dobrymi kolegami wybrałam się pociągiem na darmowy koncert do miejscowości niedaleko miasta, w którym mieszkam.

randomness