15-latek kupił alkohol, sprzedała mu go 14-latka

Podczas patrolu uwagę policjantów w Kępnie przykuło zachowanie dwóch nastolatków. Okazało się, że posiadali przy sobie znaczną ilość alkoholu. Sprzedała go im 14-letnia ekspedientka, która teraz stanie przed sądem rodzinnym.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

finanse.wp.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

234

Podczas patrolu uwagę policjantów w Kępnie przykuło zachowanie dwóch nastolatków. Okazało się, że posiadali przy sobie znaczną ilość alkoholu. Sprzedała go im 14-letnia ekspedientka, która teraz stanie przed sądem rodzinnym.

Do zdarzenia doszło 25 września w Kępnie (woj. wielkopolskie). Policja jednak w ostatnich dniach podała informację o zdarzeniu.

W godzinach wieczornych podczas patrolu funkcjonariuszy zainteresowało nietypowe zachowanie nastolatków. Z jednego ze sklepów w okolicach miejskiego rynku wyszedł 15-latek. Chwilę później dołączył do niego kolega w tym samym wieku.

Kępno. 15-latek kupił alkohol. Sprzedała mu go 14-latka

Nastolatkowie - na widok policjatnów - zaczęli się nerwowo zachowywać. Chcieli jak najszybciej odejść od sklepu. Dlatego też funkcjonariusze zdecydowali się na wylegitymowanie 15-latków.

Zachowanie nastolatków trzeba tłumaczyć faktem, że posiadali przy sobie znaczną ilość alkoholu, którą jeden z nich nabył chwilę wcześniej w sklepie. Sprzedała go im... 14-letnia ekspedientka.

Policja podaje, że obecnie trwa wyjaśnianie sprawy. Przypomina jednocześnie, że sprzedaż alkoholu osobom poniżej 18. roku życia jest zakazana.

W takiej sytuacji ekspedientka powinna wylegitymować kupującego. Po ustaleniu, że nie ma on 18 lat, nie powinno dojść do transakcji.

14-latka stanie przed sądem

Samo zatrudnienie nieletnich nie jest czymś nielegalnym. Jak przypomina portal WiadomościHandlowe.pl, można przyjąć do pracy - na odgórnie określonych warunkach - osobach między 15. a 18. rokiem życia. Młodsze natomiast mogą podjąć zatrudnienie w przypadku, gdy przyuczają się do wykonywania określonego zawodu.

Co innego sprzedaż alkoholu. Za tę czynność 14-latka stanie przed sądem rodzinnym. Organ ten zdecyduje o ewentualnej karze dla nastolatki.

Właścicielowi sklepu natomiast grozi grzywna. Musi się również liczyć z ewentualną utratą koncesji na sprzedaż alkoholu.

Oceń treść:

Average: 7.4 (5 votes)

Komentarze

Duke0707

100 zł albo 25 lat grzywny za taki podły występek. kto to widział, żeby młodzież piła alkohol!??
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Metkatynon (Efedron)
  • Metkatynon (Efedron)
  • Retrospekcja

Miałem nigdy nie spróbować metkatu, ale nastąpił nieoczekiwany zwrot akcji w moim życiu - spróbowałem metkatu. Pierwszy raz był niezły. Naprawdę ciekawy. Jako, że zapomniałem o kupnie strzykawek, to wypiłem błotko i śmiało do przodu (gratulacje za tytuł debila roku oczekują na posypanie). Po chwilowym ataku paniki, że zaraz będzie dzwonione po karetkę, wjechał nagły chill i ciekawa stymulacja. Pamiętam, że czułem się po prostu DOBRZE. Trochę wyjebany, trochę pobudzony, czułem ciepło w stopach i przyjemność chodzenia w samych skarpetkach po podłodze. Nagle zachciało mi się ROBIĆ.

  • Eter
  • Eter
  • Retrospekcja

Napisał dr Dezydery Prokopowicz

 

le catoblepas

czarny byk z głową świni opadającą do ziemi, którą łączy z tułowiem wąska, długa i płaska szyja, jak opróżnione jelito

Nikt, Antoine, nigdy nie widział moich oczu, a ci, którzy je widzieli, nie żyją. Gdybym podniósł swoje różowe i obrzmiałe powieki, umarłbyś natychmiast

antoine

  • Bad trip
  • Grzyby halucynogenne

Nastrój bardzo dobry, okoliczności przyrody piękne.

 

//Trip miał miejsce trzy lata temu, ale został spisany na świeżo. Łapiącym schizy nie polecam.//

 

  • Etanol (alkohol)
  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Umiarkowane znudzenie i zmęczenie życiem, chęć doświadczenie czegoś przyjemnego. Wieczór. Dom rodzinny.

Jest to mój pierwszy trip report i z góry oświadczam, że bardziej przypomina zapiski z pamiętnika. Moim zdaniem opis działania substancji, w którym brakuje informacji dotyczących wykonywanych czynności dnia codziennego i samopoczucia - nie obrazuje w pełni jej działania. Oczywiście możesz się z tym nie zgadzać. Jeśli nie lubisz czytać takich form trip reportów - nie czytaj :)

A teraz - jeśli jednak zdecydowałeś się przeczytać - przejdźmy do rzeczy...

randomness