Kolega popełnia samobójstwo w Szwecji

[g2:1547 class=left]Przedstawiamy list ze Szwedzkiej Unii Użytkowników Narkotyków na temat samobójstwa spowodowanego przez ludzi, których podstawową cechą powinno być niesienie pomocy. Nasz przyjaciel Carl, niestety spotkał się z zupełnie nieludzkim i bezdusznym potraktowaniem przez ludzi i system.

slu

Odsłony

1493
[g2:1547 class=left]Przedstawiamy list ze Szwedzkiej Unii Użytkowników Narkotyków na temat samobójstwa spowodowanego przez ludzi, których podstawową cechą powinno być niesienie pomocy. Nasz przyjaciel Carl, niestety spotkał się z zupełnie nieludzkim i bezdusznym potraktowaniem przez ludzi i system. "To juz kiedys sie zdarzylo i prawdopodobnie zdazy sie znow! Carl byl na metadonie przez 5 lat, szedl raz w tygodniu do apteki po swoje cotygodniowe "odjazdy". Tego poniedzialkowego ranka poszedl jak zwykle do apteki i zaraz pozniej na lunch. Zlodzieje ukradli z jego auta, zaparkowanego przed restauracja, caly metadon razem z innymi cennymi rzeczami. Zadzwonil na "gliny" i do kliniki po nową recepte. Kiedy zjawil sie w klinice siostra powiedziala mu ze nie dostanie zadnego nowego metadonu.Carl spanikowal, krzyknął - ZABIJE SIE! Siostra na to - OK ,zrob to! Carl wyszedl z kliniki prosto na dworzec gdzie skoczyl z wiaduktu. Zmarl odrazu. Szwedzka Unia Uzytkownikow Narkotykow zajeła sie juz sprawą ,razem z naszym prawnikiem znajdziemy winnych,ktos musi za to odpowiedziec,poniesc odpowiedzialnosc. Carl spoczywaj w pokoju, walczymy za ciebie." Zobacz także Szwedzki NORMAL komentuje sytuację w Szwecji Brudne gry: Dwa bieguny

Komentarze

dajmon (niezweryfikowany)
Bardzo trudna sprawa.
nildur (niezweryfikowany)
Trzeba pamietac, ze ci co kiedys brali heroine, to kazdy z nich to sa świry! Powtarzam świry.
PLK (niezweryfikowany)
Carl brzmi to jak przyjebane interaktywny huj doobrze ANTIFA PIERDOLIC CARLA z pedalska psychika
Anonim (niezweryfikowany)
skad wiecie, co robil i mowil carl, skoro zabil sie od razu po wyjsciu z kliniki?
Anonim (niezweryfikowany)
byl swiadek tego zajscia
THC BIT I RYM (niezweryfikowany)
I DOBRZE TAK HELENIARZOWI
Anonim (niezweryfikowany)
z tego newsa wynika że Carl to był palant skończony i tylko zrobił lepiej dla świata że się zabił. Dać medal tej pielengiarce!
Anonim (niezweryfikowany)
HAAAAAAAA! To był demon jakiś.
Astacus (niezweryfikowany)
Zastanówcie się nad tym, co piszecie ludzie... Życzę wam, żebyście się sami w takiej sytuacji nie znaleźli.
nirvana (niezweryfikowany)
"ZABIJE SIE! Siostra na to - OK ,zrob to!" muszę powiedzieć,że ta siostra to bardzo mądra jest xD
Anonim (niezweryfikowany)

Tak samo mądra jak i Ty...

Zajawki z NeuroGroove
  • 4-FMA
  • 4-HO-MET
  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)
  • Miks

Domowy solo mix

Rześki styczniowy poranek. Zarzucam pomarańczową pięciokątną tabletkę z fluorometamfetaminą (4-FMA 100mg). Towar trzyma długo, kilkanaście godzin. Wykazuje bardzo przyjemne działanie, takie dobrze zbalansowane skrzyżowanie MDMA oraz amfetaminy. Cały dzień przebiega mi w dobrym humorze oraz z poczuciem satysfakcji i zaangażowania z każdej podjętej czynności. Da się nawet zjeść obiad, taka to funkcjonalna substancja. Pod wieczór czuję jednak pragnienie podbicia poziomu dopaminy – połykam pillsa „emki” (Tesla 150mg). Jest dobrze, bardzo dobrze.

  • Dekstrometorfan
  • Pierwszy raz

Opuszczona budka leśniczego(miejscówka) Nocny mood

To był dzień jak codzień, zwykły poranek, szkoła i powrót do domu,

  • Szałwia Wieszcza

Autor: nautic

Substancja.: 0.5g susz i 0.8g ekstrakt x5 Salvia Divinorum

Wiek: 21 lat

  • Inne
  • Tripraport

Działka nad zbiornikiem wodnym, względna pogoda i niezły humor. 8 osób. Wśród tych 8 osób roboczo wyróżniłem grupę gamma (D.,I.,K.,W.,), grupę alfa (sinus i M.) a także siebie i Cosinusa. Grupy oznaczone greckimi literami alfabetu nie znały się ze sobą, a ja i Cosinus znaliśmy wszystkich. Powodowało to u mnie pewnie wątpliwości co do wrzucania sajo w takiej liczebności

 

Wstęp

Jak w każde kanikuły miał odbyć się „jakiś tam sajko trip”. Jak rok temu padło na działkę w okolicy idealnie się do tego nadającej. Różnicą była liczba osób – nie wrzucałem wcześniej niczego psychodelicznego w takiej grupie. Zebraliśmy się na miejscu o godzinie 21. Kilkanaście minut zeszło nam na ustaleniu tego gdzie właściwie idziemy (w sumie to jak zwykle chuja co ustaliliśmy) i zebranie niezbędnych do przetrwania w głuszy itemów.

Faza