Rynek legalnej marihuany w USA będzie wkrótce wart dziesiątki miliardów dolarów rocznie [RAPORT]

Mimo faktu, że znaczna część produktów z marihuany pozostaje nielegalna w świetle przepisów federalnych, zalegalizowana przez część stanów sprzedaż konopi indyjskich i leczniczego kanabidiolu CBD już dziś przynosi wielomiliardowe przychody. Ten rynek będzie rósł w oszałamiającym tempie.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

wiadomoscihandlowe.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

64

Mimo faktu, że znaczna część produktów z marihuany pozostaje nielegalna w świetle przepisów federalnych, zalegalizowana przez część stanów sprzedaż konopi indyjskich i leczniczego kanabidiolu CBD już dziś przynosi wielomiliardowe przychody. Ten rynek będzie rósł w oszałamiającym tempie. W ciągu kilku lat sprzedaż wzrośnie ponad 5-krotnie – raport firmy Nielsen.

Od marihuany sprzedawanej w licencjonowanych punktach do celów rekreacyjnych, aż po pochodzące z konopi włóknistych produkty, które pojawiają się coraz częściej w sklepach detalicznych – konopie mogą przynieść ogromne przychody tym firmom, które zdyskontują pojawiające się szanse. Tym, którzy je przegapią, grozi poważne ryzyko – przekonują autorzy raportu Nielsena, Brace for Impact: U.S. CPG Cannabis Sales to Rise by the Billions.

Analitycy Nielsena oszacowali, że łączna sprzedaż wszystkich legalnych produktów z konopi w USA – w tym uzyskiwanego z konopi siewnych CBD – osiągnęła w 2018 r. wartość 8 mld dolarów. Tymczasem legalizacja marihuany miała miejsce zaledwie w 11 stanach oraz w Waszyngtonie – Dystrykt Columbia. W 2020 r. legalizacja nastąpi w Michigan i Illinois, a wkrótce zapewne w kolejnych stanach, co zdaniem Nielsena spowoduje, że w 2025 r. rynek ten będzie wart w samych tylko Stanach Zjednoczonych ok. 41 mld dolarów.

„Konopie” to bardzo szerokie pojęcie. Całą gamę produktów wytwarzanych na ich bazie można podzielić na dwie kategorie – pochodzące z marihuany (konopi indyjskich) oraz produkowane na bazie konopi włóknistych, które praktycznie nie zawierają substancji psychoaktywnych. Produkty z konopi można też podzielić na trzy kategorie: te, które zawierają składnik psychoaktywny tetrahydrocannabinol (THC); te, które zawierają nie powodujący „haju”, ale wykazujący liczne właściwości lecznicze kanabidiol CBD oraz pozostałe – w tym olej, nasiona czy włókna.

Przepisy dotyczące sprzedaży i używania produktów z konopi są różne w poszczególnych stanach, a nawet miastach, dlatego firmy zainteresowane wejściem na ten rynek muszą zachować ostrożność. Rynek jest płynny, a sytuacja zmienia się dynamicznie. Nielsen twierdzi jednak, że warto ją śledzić. Za przykład podaje klasyczną „trawkę”. Gdyby rekreacyjne użycie marihuany zostało zalegalizowane we wszystkich stanach, które obecnie na poważnie rozważają taką możliwość, okazałoby się, że ponad jedna trzecia dorosłych amerykanów może sobie legalnie kupić jointa.

Jednak zagadnienia prawne tylko częściowo definiują rynek konopi w USA. W miarę jak rynek ten dojrzewa i rośnie dostęp do produktów na bazie konopi dla konsumentów z głównego nurtu, zwiększał się będzie wpływ tych wyrobów na cały szereg kategorii konsumpcyjnych produktów paczkowanych (CPG).

Jak wskazują autorzy raportu, rozwój sytuacji na rynku pochodzącego z konopi włóknistych CBD pokazuje, dlaczego firmy powinny mieć otwarte oczy. W USA konopie włókniste zostały zaliczone do oficjalnych produktów rolnych w grudniu 2018 r, na podstawie przepisów ustawy Farm Act. I choć agencja ds. żywności i leków FDA wciąż utrzymuje pewne ograniczenia w wykorzystaniu CBD jako składnika produktów spożywczych i wyrobów medycznych, kilka wielkich sieci detalicznych sprzedaje już produkty niespożywcze zawierające CBD z konopi siewnych – emulsje, balsamy czy kremy. Co więcej, mimo obwieszczeń FDA, niektórzy detaliści sprzedają już produkty spożywcze z tą substancją, a w kilku stanach zostały one nawet zalegalizowane.

Należy się spodziewać, że w miarę luzowania ograniczeń produkty z CBD wkrótce znajdą się w asortymencie takich kategorii, jak leki OTC, kosmetyki, produkty dla zwierząt, a nawet tradycyjna żywność i napoje, gdzie według Nielsena mają potencjał sprzedażowy, liczony w miliardach.

Istnieje też zagrożenie, że zastępowanie produktami z marihuaną innych wyrobów zmniejszy ich sprzedaż. Przykładowo, znaczący odsetek osób dorosłych, zainteresowanych „trawką”, pali też papierosy (65 proc.), spożywa piwo (41 proc.) czy odczuwa bóle pleców lub szyi (36 proc.). Z badań Nielsena wynika, że 65 proc. osób chcących rzucić papierosy rozważa korzystanie z marihuany w okresie odzwyczajania. Co piąty konsument piwa deklaruje, że wydawałby na nie mniej, gdyby mógł palić „trawkę”. Z kolei 65 proc. osób zainteresowanych marihuaną używa leków OTC na ból pleców lub szyi, a 35 proc. rozważyłoby ich zastąpienie produktami na bazie konopi.

Z drugiej jednak strony te firmy, które znajdą sposób, by wykorzystać związane z konsumpcją konopi sytuacje, okazje, produkty czy relacje, mogą się spodziewać nagrody. Oczywiście różnie będzie to wyglądać w przypadku poszczególnych segmentów czy marek, a także w przypadku poszczególnych typów produktów z konopi, co jednak Nielsen uznaje za dodatkowy argument, by już dziś inwestować w lepsze zrozumienie związanych z nimi trendów i zachowań zakupowych konsumentów.

„Legalizacja różnych produktów z CBD, potencjalne luzowanie restrykcji prawnych dla marihuany oraz rosnąca popularność nasion i olejów konopnych to zjawiska dające firmom szanse na odkrywanie nowych źródeł przychodów. Ta fala przypływu nie podniesie wszystkich łodzi, ale wiele wyniesie wysoko do góry” – czytamy w raporcie Nielsena Brace for Impact: U.S. CPG Cannabis Sales to Rise by the Billions.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Pierwszy raz
  • Pseudoefedryna

Zwyczajne październikowe popołudnie w prywatnym mieszkaniu. Nastawienie psychiczne jak najbardziej pozytywne. Chillout.

Przechadzałem się leniwie zatłoczonymi ulicami w blasku jesiennego słońca i nagle w mej głowie narodziła się koncepcja, aby patronat nad dzisiejszym wieczorem objęła kodeina. Toteż swoje kroki skierowałem do najbliższej apteki. Zbytnio nie uśmiechała mi się ekstrakcja kodeiny z Antidolu, więc doszedłem do wniosku, że zakupię po prostu Neoazarinę, która to oprócz samego fosforanu kodeiny zawiera jedynie ziele tymianku i substancje pomocnicze. Niestety już w samej aptece spotkał mnie gorzki zawód. Okazało się bowiem, że w asortymencie apteki zabrakło upragnionego specyfiku.

  • Kannabinoidy
  • Marihuana
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Przeżycie mistyczne

Ogólnie było pozytywnie sytuacja miała miejsce w Niemczech... Spotkanie z kumplami ja i dwóch kolegów, w mieście w którym byłem pierwszy raz także wszystko było nowe. Byłem trochę nie wyspany i po dwóch piwach. To był trochę spontan nie mieliśmy jarania ale mieliśmy ochotę zapalić...

 Ogólnie mówiąc nie nazwałbym tego badtripem choć z punktu widzenia moich znajomych tak to wyglądało.

to było raczej jak „sen” ...

Było to 2 dni temu także sytuacja jest świeża.

Mieszkam od kilku lat w Niemczech... zgadałem się z kolegą że pojedziemy odwiedzić znajomego do Norymberg tj. około 220 km od nas. 

Mieliśmy ogarnąć jakieś palenie ale się nie udało, także pojechaliśmy bez.

Jak byliśmy już na miejscu około 12:30 w południe w Norymbergi

  • LSA
  • Morning Glory
  • Pierwszy raz
  • Powoje

Za każdym razem pozytywne nastawienie do substancji, niezbyt wysokie oczekiwania, bywałem w różnych miejscach "pod wpływem", więc ciężko opisać setting. Od dworu i świeżego powietrza do mojego pokoju.

Od czego by tu zacząć, zeby to miało ręce i nogi...

Geneza

Naczytałem się kiedyś na hr o tym jak to LSA nie jest fajne, że daje i psychodeliczne i mroczne tripy. No coś dla mnie dosłownie. Zachęcony tym zakupiłem na Maya Ethnobotanicals próbkę LSA - 10g. Przyszła do mnie mała paczuszka, bardzo podekscytowany zabrałem się za przygotowywanie mikstury z przepisu na psychonaut wiki.

Pierwszy raz

  • Tramadol
  • Tripraport

Pragnienie złagodzenia bólu istnienia i samoświadomości. Obawy co do substancji. Niewyspany, lekko obolały i podchorowany. Ciągnący się, nużący beznadziejny, deszczowy dzień.

"Przekleństwo?... Tylko dziki, kiedy się skaleczy,

złorzeczy swemu bogu, skrytemu w przestworze.

Ironia?... Lecz największe z szyderstw czyż się może

równać z ironią biegu najzwyklejszych rzeczy?

 

Wzgarda... lecz tylko głupiec gardzi tym ciężarem,

którego wziąć na słabe nie zdoła ramiona.

Rozpacz?... Więc za przykładem trzeba iść skorpiona,

co się zabija, kiedy otoczą go żarem?

 

Walka?... Ale czyż mrówka rzucona na szyny

może walczyć z pociągiem nadchodzącym w pędzie?

randomness