W Korei udaremniono przemyt narkotyków za 326 mln $. To rekord w tym kraju

Policja z Korei Południowej informuje, że w poniedziałek dokonała aresztowania 6 osób tworzących międzynarodowy gang narkotykowy, który próbował dokonać największego w historii tego kraju przemytu.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Mafia.pl na podst. yonhapnews.co.kr

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

140

Policja z Korei Południowej informuje, że w poniedziałek dokonała aresztowania 6 osób tworzących międzynarodowy gang narkotykowy, który próbował dokonać największego w historii tego kraju przemytu.

Mundurowi przejęli 112 kg metaamfetaminy, której wartość jest wyceniana na ponad 326 milionów dolarów. To największa ilość narkotyków skonfiskowana przez koreańską policję.

W skład grupy przestępczej wchodziły osoby powiązane z organizacjami przestępczymi Tajwanu, Japonii i Korei.

Narkotyki przypłynęły statkiem z Bangkoku, ukryte w maszynie do produkcji śrub. W urządzeniu znajdowało się 112 paczek, z drogim syntetycznym narkotykiem, każda o wadze 1kg.

Przesyłka trafiła do Japonii a następnie do kryjówki w Korei, gdzie została przejęta przez służby.

Policja nadal poszukuje 4 głównych sprawców całego procederu, którzy wydawali polecania aresztowanym przemytnikom.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

spoko (niezweryfikowany)

1g/prawie 3000$
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-HO-MET
  • Katastrofa

Podekscytowanie, bardzo dobry humor, zniecierpliwienie. Oczekiwałem 'syndromu boga', zupełnego odrealnienia, ciekawych przemyśleń. Miejsce: U kumpla w domu, wieczór i noc.

Chciałbym zacząć od wstępu. Miał to być mój pierwszy raz z taką substancją, spodziewałem się po niej wiele, miałem nadzieję na mistyczne przeżycia i doznania. Trip miał wyglądać w ten sposób, że leżymy sobie z kumplem (nazwę go A.) u niego w pokoju (nota bene bardzo przytulnym i pozytywnie nastawiającym) i rozmawiając dzielimy się przeżyciami. Początkowo było zupełnie tak jak sobie wyobrażałem, a nawet lepiej. Co było później? Przeczytajcie.

  • Marihuana
  • Metkatynon (Efedron)
  • Metkatynon (Efedron)
  • Retrospekcja

Miałem nigdy nie spróbować metkatu, ale nastąpił nieoczekiwany zwrot akcji w moim życiu - spróbowałem metkatu. Pierwszy raz był niezły. Naprawdę ciekawy. Jako, że zapomniałem o kupnie strzykawek, to wypiłem błotko i śmiało do przodu (gratulacje za tytuł debila roku oczekują na posypanie). Po chwilowym ataku paniki, że zaraz będzie dzwonione po karetkę, wjechał nagły chill i ciekawa stymulacja. Pamiętam, że czułem się po prostu DOBRZE. Trochę wyjebany, trochę pobudzony, czułem ciepło w stopach i przyjemność chodzenia w samych skarpetkach po podłodze. Nagle zachciało mi się ROBIĆ.

  • Grzyby halucynogenne
  • Retrospekcja

Z grzybami zacząłem ostrożnie - pierwszy raz w łóżku swoim własnym - spożyłem jedenaście bo właśnie tyle udało mi się uzbierać za pierwszym razem - dobra polska marka grzybków rosnących na bajecznie ulokowanej łące w południowej części naszego państewka. Czekając na wejście zaaplikowałem dousznie dźwięki synchronizujące półkule czerepu. Po pewnym czasie zacząłem odpływać w sen więc nie byłem do końca pewien czy to co dzieje się pod moimi powiekami to sprawka grzybków czy Morfeusza. W każdym razie rakieta zaczęła startować toteż postanowiłem wyskoczyć na ulicę.

  • Heroina

Każdy młodociany pseudo-ćpun (w tym i ja dawniej) wyobraża sobie heroinę jako nieosiągalną, przepotężną i boską substancję, rzeczywistość jednak jest odmienna od domniemań.

Każdy opiat/opioid ma w sobie to "coś", co go wyróżnia i czyni jednym z lepszych. Przykładowo kodeina daje uczucie ciepła, lekkiej euforii, a na twarzy zagaszcza uśmiech - przecież dzisiaj to nic! Lepiej wziąć DXM czy Benzydaminę, przynajmniej są jakieś doznania... no właśnie, więc po kiego tureckiego ludzie ją biorą?