Zatrzymany za maczankę i MDMA

Policjanci zabezpieczyli u niego ponad 80 gramów tzw. „maczanki” oraz kilka gramów MDMA.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Policja.pl

Odsłony

517

Kryminalni z bydgoskiej komendy zatrzymali 21-latka podejrzanego o posiadanie środków psychoaktywnych tzw. „dopalaczy”. Policjanci zabezpieczyli u niego ponad 80 gramów tzw. „maczanki” oraz kilka gramów MDMA. Mężczyzna odpowie za posiadanie substancji zabronionych.

Działania policjantów z Wydziału dw. z Przestępczością Narkotykową bydgoskiej komendy doprowadziły do zatrzymania 21-latka podejrzanego o posiadanie „dopalaczy”.

Do jego zatrzymania doszło wczoraj (26.06.2018) w momencie, gdy mężczyzna wychodził ze swojego mieszkania. Policjanci przedstawili mu powód przybycia, a następnie przystąpili do przeszukania zajmowanego przez niego lokalu.

Podejrzenia policjantów szybko się potwierdziły. W szafce kuchennej oraz w szafie ubraniowej w pokoju kryminalni ujawnili susz roślinny oraz woreczek z białym proszkiem. Dodatkowo policjanci zabezpieczyli dwie wagi elektroniczne.

Przeprowadzone wstępne badania wykazały, że zabezpieczony susz to środek psychoaktywny tzw. „dopalacz”, a biały proszek to pochodna amfetaminy.

21-latek został przesłuchany, a zabezpieczone substancje trafiły do laboratorium kryminalistycznego. Po uzyskaniu opinii mężczyzna usłyszy zarzuty i odpowie za posiadanie substancji zabronionych.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • 1P-LSD
  • Bad trip

Nienajlepszy stan psychiczny, pusty dom, późna jesień

Mając w pamięci swoją psychodeliczną inicjację (jakby ktoś był ciekaw, ostatni TR opowiada o tamtej nocy), jej zbawienne skutki oraz naprawdę gładkie wejście, tym razem postanowiłem popływać w "nieco" głębszej wodzie. O ja naiwny, o ja niecierpliwy, biada mi i biada tym, którzy myślą jak ja wtedy. Naczytałem się kilku opowieści o wysokich dawkach LSD i myślałem, że jestem już wręcz psychodelicznym wybrańcem, którego nie ruszy nic. Przyszedł dzień próby, o czym postaram się opowiedzieć najciekawiej, jak tylko się da (i na ile pamięć pozwoli, bowiem miało to miejsce 5 lat temu).

  • Bieluń dziędzierzawa
  • Katastrofa

Brak satysfakcyjki z dostępnego towaru, dobry humor po kilku piwach

Witam, przeczytałem wywołujący wrażenie opis Podróżnika. Wrażenie tym większe, że bezpośrednio dotyka moich doświadczeń i mocno daje do myślenia, że równie dobrze dziś mogłoby nie być jednego z nas.

Lata 90-te, nadmorska miejscowość Dąbki koło Wejherowa. Powiedziałem moim towarzyszom, że ich towar w postaci grassu i haszyszu w ogóle na mnie nie działa i czy nie mogliby mi dać czegoś konkretniejszego. No to mi dali :))))) Pokazali gdzie rośnie :>

  • MDMA (Ecstasy)
  • Pierwszy raz

Chęć spróbowania czegoś nowego, rave, techno, wypad ze znajomymi

Witam wszystkich 

Zaznacze na wstępię, że to mój pirwszy TR dlatego proszę o wybaczenie w kwestii pojawijących się błędów oraz o zwrócenie uwagi w komentarzu, na pewno się dostosuję do porad odnośnie pisania jak i substancji.

Jest to opowieść o moim pierwszym locie, który zagwarantował mi PopSmoke ([R.I.P]). Na dzień dzisiejszy jestem już po trzecim podejsciu do MDMA w formie piguł, jednak opowiem tylko ten najlepszy czyli pierwszy. Jak później się okazało wszysycy zawansowani wyjadacze mieli racje... nigdy go nie zapomnę i zmienił on troche postrzeganie na świat...

  • Bad trip
  • Grzyby halucynogenne

Noc, wolny pokój. Humor nie był ani zły ani dobry, nie miał zbyt wielkiego wpływu na doświadczenie.

Opisany tutaj trip miał miejsce właściwie niecały tydzień, po 'podróży' na której zażyłem 3 gramy wysuszonych grzybów. Czemu tak szybko? Żeby logicznie to sprostować, musiałbym opisać poprzedniego tripa, ale jakoś nie mam ochoty więc w skrócie powiem, że przed pierwszym razem bardzo chciałem wykorzystać doświadczenie wizualnie, co mi się nie udało gdyż nie byłem wtedy sam i większość tripa przeszło śmiechami i lataniem po mieszkaniu. Tolerancja zeszła, a po poprzednim tripie jakoś nie obawiałem się, że coś złego może się stać.