Uzależniony miał skompromitować Kancelarię Prezydenta?

- Żaden sąd nie skazał mnie żadnym prawomocnym wyrokiem. Na dzień dzisiejszy mogę stwierdzić, że popełniłem przestępstwo. Nie robiłem nic takiego, co można by ocenić jako łamanie prawa – zadeklarował w RMF FM były doradca ds. sportu w Kancelarii Prezydenta Artur Piłka. Doradca został zatrzymany w zeszłym roku za, jak podawano, handel narkotykami.

slu

Odsłony

474
- Żaden sąd nie skazał mnie żadnym prawomocnym wyrokiem. Na dzień dzisiejszy mogę stwierdzić, że popełniłem przestępstwo. Nie robiłem nic takiego, co można by ocenić jako łamanie prawa – zadeklarował w RMF FM były doradca ds. sportu w Kancelarii Prezydenta Artur Piłka. Doradca został zatrzymany w zeszłym roku za, jak podawano, handel narkotykami. - Nie robiłem nic niezgodnego z prawem. Nie handlowałem narkotykami i ich nie posiadałem, ale kupowałem. Tutaj jest luka prawna – ocenił Piłka. Jak zapewnił, kupił "gramy narkotyków", a nie, jak donosiły wcześniej media, "kilogram kokainy". Piłka jednak przyznał, że jest uzależniony od narkotyków. Jego zdaniem, decyzja o aresztowaniu miała mieć określony efekt medialny, a wielką rolę w podjęciu decyzji odgrywał były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. – Możliwe, że ktoś chciał skompromitować Kancelarię Prezydenta, choć nie jestem osoba wielkiego kalibru – ocenił. W jego ocenie, była to prowokacja. – Prawdopodobnie chodziło o zniszczenie mojej osoby. Myślę, ze za miesiąc będziemy wiedzieć o co w mojej sprawie tak naprawdę chodzi. Dziś wiem tylko tyle, ze użyto mnie w pewnej grze – stwierdził Piłka. - Nie mam zamiaru wracać do Kancelarii Prezydenta, chcę tylko by rozwiązanie mojej umowy o prace nastąpiło zgodnie z prawem - oświadczył. Źródło: http://wiadomosci.onet.pl/1678386,11,item.html

Komentarze

slu
w pierwszej kolejnosci media, za bezmyslne szykanowanie tego czlowieka i podawanie do publicznej wiadomosci jego danych osobowych po drugie, pan ziobro, za ktorego to rzadow wprowadzono niespotykany w cywilizowanym prawie karnym zwyczaj sumowania jakis wirtualnych 'dzialek' narkotykow w skali roku i oskarzenie o to 'wirtualne' posiadanie,jesli kogos sie lapie na posiadaniu kilku gram, to w europejskim kraju, jesli wogole takie dinozaurowe prawo istniej, oskarza sie go o posiadanie tych kilku gram, a nie o sumowanie tego co moglby posiadac przez powiedzmy rok (a czemu nie dwa albo piec, bylo by przeciez wiecej?) oskarzenie prokuratury jest do podwazenia przez kazdego szanujacego sie prawnika po trzecie powinna przeprosic kancelaria za takie potraktowanie swojego pracownika i bezpodstawne niezgodne z prawem zwolnienie, bo powodem zwolnienia nie moze byc uzaleznienie, czy to od legalnej toksyny zwanej alkoholem, czy tez nielegalnej kokainy (co innego przyjsc pod wplywem, a co innego byc uzaleznionym - a wice chorym) jesli w taki sposob sie pomaga chorym ludziom, ze zamyka sie ich w aresztach, oskaraza o bog wie co i wyrzuca z pracy, to co to za pomoc? to to jest chyba chore? co za kraj, brawo, po raz kolejny
Anonim (niezweryfikowany)
"Dziś wiem tylko tyle, ze użyto mnie w pewnej grze – stwierdził Piłka." cóż za dwuznaczność
Anonim (niezweryfikowany)
Głupoty gadacie! Przeceiz to jest spisek! Spisek układu wykmierzony w p Prezydenta Kaczyńskiego! To jego wrogowie mu to specjalnei zrobili, ale jak wiem oni sie ne poddadzą...
Megarian (niezweryfikowany)
powiem tylko tyle ze ludzie ktorych znam maja wyroki 3 lata w zawieszeniu przez iles tam lat za posiadanie od nabitej fifki az po gram amfy.. ci ludzie sa trybami tej durnej maszyny, jesli my mamy chodzic siedziec to oni powinni byc traktowani identycznie. za gram amfy dziewczyna siedziala w areszcie z kobieta ktora zabila meza, potem paluszki do kartoteki, foteczka i wyroczek. tej gnoj pracuje u prezydenta i zada jakiegos lepszego traktowania? on kokaine wachal, a za trawe sa wyroki. jestem za kompletna zmiana tego prawa, ale jesli jest juz takie prawo to ci ktorzy to prawo tworzyli, rzadzacy, ich wspolpracownicy i wszystkie inne administracje, policjant, pielegniarka, strazak i zolnierz powinni tak samo podlegac prawu. nastepny raz kiedy ktos jest rowniejszy i oczywiscie tego nikt nie zauwaza.
Anonim (niezweryfikowany)
O tym siepo prostu nie mówi w mediach itp. On jest uprzywilejowany, a pewnei zna jakieśbrudy prezydenta to lepiej dla Kwaczynskiego bedzie jak go przywroci, albo da mu kase, nasza kase dodam... A z glownych zasad demokratycznego panstwa prawa wynika rowne traktowanie wszystkich, niezalenie od stopnia, funkcji, miejsca zamieszkania itp
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Pierwszy raz

stary rezerwat dębowy

A więc zaczęło się, piękna kwietniowa pogoda, wypożyczony pokój w akademiku służącym do kwaterunku studentów odbywających zajęcia terenowe. Nas kilku, zebranych by móc celebrować przejście przeze mnie 23 roku życia. Od dawna marzyłem o kwasie. Był on dla mnie mistyczną niewiadomą, substancją, która jako jedyna ciągnęła mnie do Siebie z mocą tysiąca uzależnień, niczym zakazany owoc Ewę. Jednakże nie chciałem przechodzić przez to sam. Zaprosiłem przyjaciół, trójka z nas zamierzała się oddać tej przyjemności.

  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Napalony na przeżycie inne niż znane mi już tabletki wróciłem pośpiesznie do domu i w pośpiechu zacząłem zabawę, piszę to w czasie teraźniejszym więc jestem bardzo podekscytowany

Zacznę od małego wprowadzenia, więc wiecie że w Stanach i ogólnie jest moda na kodeine,double cupy,dirty sprite itp. prawda? Ja jako doświadczony kodeiniarz biorący jednak tylko thiocodin poczułem wielką chęć skosztowania takiego "leana" no ale u nas w polsce niestety nie ma tego sławnego fioletowego syropu więc zadowoliłem się zwykłym syropem Thiocodin za 9.99zł 100ml.

  • Pierwszy raz
  • Powoje
  • Wilec trójbarwny

Pierwszy kontakt z psychodelikiem (oprócz zioła 2 razy), mimo wiedzy, że mogę dostać bad tripa w ogóle się nie bałem. Byłem podekscytowany nowym doświadczeniem. Ziomków, z którymi wtedy widziałem się 2 raz w życiu, oprócz przyjaciela, którego dobrze znałem. Pierwszy raz u kolegi i w jego mieście, Siemianowicach Śląskich. Kompletnie o siebie nie zadbałem, a bad tripa nie dostałem pewnie przez to, że miałem w to wyjebane.

To był mój pierwszy kontakt z psychodelikiem. Zrobiłem ekstrakt wodny z 16g nasion, nie miałem czym tego zmielić, a musiałem spieszyć się na pociąg, więc wrzuciłem całe nasiona do słoika i zalałem 0,5l wody na 4 godziny, do jego urodzin. To było 2 lata temu, więc nie pamiętam kiedy zaczęło działać.

  • Inne
  • Kratom
  • Pierwszy raz

Wyjazd do Holandii, koniec upalnego lata i całkiem miłe towarzystwo na codzień.

Jako że na tej stronie nie ma jeszcze raportu o tej roślinie, postanowiłem podzielić się swoimi przeżyciami w związku z jej używaniem.

 

 

Ten test miał miejsce podczas mojego pobytu zarobkowo-rekreacyjnego w Holandii. 

Plan był taki, żeby spędzić w kraju tulipanów miesiąc, pracując dwa tygodnie i dwa tygodnie wydając zarobione pieniądze.

 

 

I tak oto w momencie gdy miałem zacząć już wydawać te uciułane pareset euro w naszym domku pojawił się nowy współlokator.