UK: W siedzibie Home Office znaleziono metamfetaminę!

Brytyjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych podało informację, że w jednym z departamentów Home Office znaleziono metamfetaminę. Narkotyki zostały znalezione przez pracowników ochrony.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Polish Express

Odsłony

102

Brytyjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych podało informację, że w jednym z departamentów Home Office znaleziono metamfetaminę. Narkotyki zostały znalezione przez pracowników ochrony.

Niewielki woreczek z silnie uzależniającym narkotykiem w środku został znaleziony przez pracowników ochrony Home Office. Oprócz woreczka znaleziono także fajkę do palenia narkotyku.

"Szokującego odkrycia dokonano w siedzibie Home Office w miejscu, do którego dostęp mieli tylko pracownicy urzędu" - napisał dziennik "The Sun" powołując się na swoje własne źródło w pałacu Whitehall.

Nowy minister spraw wewnętrznych, Sajid Javid jest świadomy tego, że znaleziska dokonano w sąsiedztwie, gdzie tworzy się prawo antynarkotykowe dla Wielkiej Brytanii. Sprawa będzie wyjaśniania tym bardziej, że dostęp do miejsca, w którym znaleziono narkotyki jest możliwy dla blisko 5 tys. pracowników. Osoby z zewnątrz, aby dostać się do środka muszą przejść specjalną kontrolę podobną do tej, którą przechodzi się na lotniskach.

Sprawa jest wyjaśniania i w tym momencie nie wiadomo do kogo należały znalezione narkotyki. Policja zabezpieczyła narkotyki, ale nie podjęto jeszcze żadnych konkretnych działań ani nie dokonano aresztowań.

"W Home Office pracuje wielu urzędników wysokiego szczebla, którzy poświęcają swój czas na walkę z narkotykami. Dlatego cała ta sprawa jest dla nas bardzo krępująca. Teraz usilnie staramy się wyjaśnić kto zostawił narkotyki w naszej siedzibie, ponieważ wiele osób na tą wieść nie mogło w nią uwierzyć" - twierdzi źródło w Home Office.

Zarówno policja oraz samo Home Office podchodzi do tej sprawy bardzo poważnie. Dla brytyjskiego urzędu to przede wszystkim porażka wizerunkowa, zwłaszcza po niedawnym skandalu związanym z pokoleniem "Windrush", w wyniku którego dotychczasowa minister Amber Rudd musiała ustąpić ze stanowiska. Zastąpił ją Sajid Javid.

Co ciekawe w dniu odnalezienia narkotyków minister Javid opublikował na swoim Twitterze zdjęcie z lotniska Heathrow, na którym pozuje wraz z psem... tropiącym narkotyki.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • TMA 2 (trimetoksyamfetamina)

Wcześniej na specjalnej lekkiej diecie, przed zażyciem zrobiłem ceremonię oraz przygotowałem zasilające przedmioty.

Tekst pisany w wieku 41 lat, waga: 90 kg.

Zjadłem 4 duże kartoniki, które nie wiem ile zawierały, ale spróbuję się dowiedzieć.

Zażyłem o 17, o 18 zaczęło działać...

Było bardzo mocno. Działanie było tak silne, że stwierdziłem, iż mogę się tylko poddać procesowi i pozwalać się wszystkiemu dziać naturalnie i spontanicznie uczestniczyć.

Byłem pod mocnym wpływem substancji do jakiejś 24 - kiedy poczułem, że właśnie chce mi zejść z moczem - złapałem wszystko do kubka i spożyłem jeszcze raz, co spowodowało iż miałem dalszą podróż do 9 rano...

  • Bad trip
  • GBL (gamma-Butyrolakton)
  • Metoksetamina

Własny pokój, pozytywne nastawienie, chęć doświadczenia czegoś b. mocnego i głębokiego, następnego dnia pierwsza od dłuższego czasu możliwość nicnierobienia. Łóżko, na głowie słuchawki, playlista z dobrą muzyką (Shpongle, ambient, muza do medytacji)

Metoksetamina to pierwszy specyfik jakiego w życiu spróbowałem poza kilkoma pojedynczymi episodami z dropsami ,paleniem "smartshopowym" i "właściwym". Pierwsza aplikacja nastąpiła mniej więcej rok temu.
Po MXE zacząłem eksperymentować z innymi substancjami (4-HO-MET, 4-ACO-DMT, 2DPMP, DXM, GBL, JWH-201) i o dziwo po każdej próbie wracałem do MXE jako czegoś znacznie głębszego i mocniejszego.

  • Damiana
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Pierwszy raz

po szkole, na trawie pod drzewem w słoneczny dzień. ze mną 2 znajome, miła atmosfera i ogólnie chillout.

A więc jest to trip dawno przeze mnie zapomniany, ale tak naprawdę mój pierwszy, toteż moim postanowieniem stało się, by go sobie przypomnieć i opisać.

  • Bad trip
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Tytoń

Nastawienie: Dobre, pozytywne Nastrój: W miarę neutralny Okoliczności: Ognisko kolegi, znałem tylko parę osób, nieciekawe towarzystwo. Otoczenie: Końcówka listopada a więc początki zimy, las nad sztucznym jeziorem, wieczór, ciemno, ogółem również nieciekaiwe.

Po szkole dostałem telefon od kolegi (N) że jest ognisko wieczorem, żebym wpadał, będzie fajnie i tak dalej. Postanowiłem się tam wybrać z moim z kolegą z klasy (K), znamy się już dosyć długo i często razem gdzieś chodzimy. Wieczorem K wpadł pod mój dom, po czym poszliśmy gdzieś kupić alko. Potem spotkaliśmy się z N i z paroma innymi kolegami i koleżankami, i oszliśmy już nad jeziorko. Było to dosyć daleko więc pokonanie tej trasy nam trochę zajęło.

randomness