Psychoanalityczna reasumpcja podświadomości czyli bad trip i jego interpretacja
Czas: noc z 13 na 14 lutego 2012 roku
Materiał: LSD 180 µg
Przebieg:
Start ~ 23:30
Wejście ~ 01:10
Koniec ~ 05:30
Jak podaje portal Interia Muzyka, nie był nią jednak fentanyl, tylko fenantyl oraz fentantyl tudzież fenatnyl. Nie wspominając o hydrokondonie i hydromofonie.
Badający przyczyny zgonu 21-letniego rapera Lil Peepa, ujawnili, że młody gwiazdor zmarł w wyniku przedawkowania fentantylu i xanaxu.
21-letni Lil Peep (Gustav Åhr) zmarł 15 listopada w Tucson w stanie Arizona.
Ciało młodego gwiazdora znaleźli jego współpracownicy w okolicach godziny 21 czasu lokalnego (wcześniej artysta uciął sobie drzemkę przed koncertem). Natychmiast wezwano karetkę i policję. Śmierć rapera potwierdził jego menedżer, Chase Ortega. Tego samego dnia Peep miał wystąpić w klubie The Rock.
Badająca śmierć Peepa policja w Tucson miała kilka możliwych scenariuszy dotyczących zgonu rapera. Podejrzewano, że 21-latek mógł przedawkować narkotyki lub środki uspokajające (w tym kontekście spekulowano także o przedawkowaniu leków przeciwbólowych zawierających fenantyl). Przy Peepie znaleziono tabletki xanaxu, marihuanę oraz brązowy proszek nieznanego pochodzenia.
W grudniu ujawniono oficjalną przyczynę śmierci, za którą uznano przypadkowe przedawkowanie wspomnianego fenatnylu i xanaxu. Jak natomiast podał serwis TMZ.com we krwi Peepa odnaleziono kilka innych substancji - marihuanę, kokainę i tramadol.
W moczu rapera oprócz wymienionych środków znajdowały się również hydrokondon, hydromofon, oksykodon i oksymofron. W organizmie rapera nie było natomiast alkoholu.
W toku śledztwa wykluczono również samobójstwo 21-letniego gwiazdora.
Ceremonia pogrzebowa Lil Peepa, który popularność zdobył dzięki amatorskim nagraniom publikowanym na Youtubie i Soundcloudzie, odbyła się 2 grudnia w Nowym Jorku. W tym samym czasie w Long Beach fani zorganizowali pożegnanie swojego idola.
Psychoanalityczna reasumpcja podświadomości czyli bad trip i jego interpretacja
Czas: noc z 13 na 14 lutego 2012 roku
Materiał: LSD 180 µg
Przebieg:
Start ~ 23:30
Wejście ~ 01:10
Koniec ~ 05:30
Luźny wiosenny dzień na łonie natury
Siódma rano. Na przystanku kolejowym wycyckujemy ze starym ziomkiem po połówce kartona. Nie mogę doszukać się żadnego smaku więc konkluduje że może w końcu trafił się nam kwas. Wspinamy się na okoliczne wzgórze - w międzyczasie porywisty wiatr nawiewa chmury, które zasłaniają całe niebo. Siedzimy na wzgórzu - gadka szmatka - śmiechawka. TO jest DOBRE - tak jak mówił "sprzedawca". Złocista energia rozgrzewa moje ciało - lekko pobudza i wprawia w doskonały nastrój. Mija pół godziny. Ponieważ dawka śmierdzi mi malizną - myślę tylko o tym, żeby dorzucić.
W sumie na żywioł, noc, pokój i podwórko
Tytułem wstępu:
Nie mam pewności czy zażyta przeze mnie substancja to LSD-25, ponieważ przebieg tripu był nietypowy.
Był to drugi znaczek zakupiony od tego samego dostawcy z marketu na TORze. Za pierwszym razem miesiąc wcześniej nie zadziałało w ogóle.
Celem zażycia była terapia szokowa - pobudzenie niedziałających prawidłowo obszarów mózgu - oraz w miarę możliwości osiagnięcie tych wszystkich rzeczy, które zabrała mi choroba.
Na poczatek podsumowanie:
tantum jest calkiem wyjebistym cheap drugiem i to za bardzo niewygorowana cene (2,50zl
saszetka). Moge go porownac spokojnie do gribow ,a nawet powiedziec ze czasami je przewyzsza
. Nie ma zadnych wiekszych skutkow ubocznych i to jest to.
cechy:
Komentarze