Miranda McKennitt uczy Polaków jak się klnie w ich własnym języku narodowym. Kto poda mi jeszcze jakieś bluzgi, dostanie fant!

Two Mirror Looking At Each Other, próba tłumoczenia na prośbę Czytelników

  1. Dwoje patrzących sobie wzajem w oczy
  2. Tak chwilę w nieskończoność zmienia
  3. Dwoje patrzących sobie wzajem w oczy
  4. Odbija obraz ukochany w lustrach umysłu i źrenicy
  5. Dwoje patrzących sobie wzajem w oczy tak nie dostrzega tej
  6. Różnicy, którą chwali człowiek tylko, który naprawdę jest szalony
  7. Dwoje patrzących sobie wzajem w oczy ma zmysł prawdy, prawdę widzi
  8. Są tym kim jest ta która żyje bezświadomością najbliższej z gwiazd co pocałunkiem budzi z rana
  9. I do nich śpiewa w milczeniu trwania i w zapatrzeniu jest schwytana
    1. Troje patrzących sobie wzajem w oczy
    2. Tak chwilę w nieskończoność zmienia
    3. Troje patrzących sobie wzajem w oczy
    4. Troje patrzących w swe źrenice pamięta o niej i
    5. jej niewiedzy, jej złudzenia
    6. Tak chwilę w nieskończoność zmienia
    7. Odbija obraz pięciu w lustrach umysłu i źrenicy
    8. Czasu i miejsca tego, co z przyczyn, skutków jak łańcuchów
    9. Miłość jest mądra, nie bezmyślna i zakochani znają wokół
    10. Bezruch gry fałszu w fałszu tajemnicy, co niby taki jest uroczy
    11. Nie trzeba rady starców, dość jest jej spojrzeć w swe źrenice
    12. Czworo patrzących sobie wzajem w oczy sens esencji chroni
    13. Przed żarem odbić i prostotą umyka kłamstwo w wiecznej chwili
    14. W pieśni obrazu rytmu piękna w jej frazach rym i miłowania bez końca w sobie zagłebionych
    15. Czworo patrzących sobie wzajem w oczy, czworo z miłości nie spełnionych
    Jestem, bo jesteś, bo mnie nie ma, jestem i w jedni rodnym blasku
  10. Pięcioro patrzy sobie wzajem w oczy, słuchając mego nieistnienia
  11. Marudziliście, że po angielski - macie po polsku, godnam wybaczenia? Udało mi się rytm utrzymać. Czekam na zgodny grom oklasków!

agquarx

Odsłony

2198
  1. Dwoje patrzących sobie wzajem w oczy
  2. Tak chwilę w nieskończoność zmienia
  3. Dwoje patrzących sobie wzajem w oczy
  4. Odbija obraz ukochany w lustrach umysłu i źrenicy
  5. Dwoje patrzących sobie wzajem w oczy tak nie dostrzega tej
  6. Różnicy, którą chwali człowiek tylko, który naprawdę jest szalony
  7. Dwoje patrzących sobie wzajem w oczy ma zmysł prawdy, prawdę widzi
  8. Są tym kim jest ta która żyje bezświadomością najbliższej z gwiazd co pocałunkiem budzi z rana
  9. I do nich śpiewa w milczeniu trwania i w zapatrzeniu jest schwytana
    1. Troje patrzących sobie wzajem w oczy
    2. Tak chwilę w nieskończoność zmienia
    3. Troje patrzących sobie wzajem w oczy
    4. Troje patrzących w swe źrenice pamięta o niej i
    5. jej niewiedzy, jej złudzenia
    6. Tak chwilę w nieskończoność zmienia
    7. Odbija obraz pięciu w lustrach umysłu i źrenicy
    8. Czasu i miejsca tego, co z przyczyn, skutków jak łańcuchów
    9. Miłość jest mądra, nie bezmyślna i zakochani znają wokół
    10. Bezruch gry fałszu w fałszu tajemnicy, co niby taki jest uroczy
    11. Nie trzeba rady starców, dość jest jej spojrzeć w swe źrenice
    12. Czworo patrzących sobie wzajem w oczy sens esencji chroni
    13. Przed żarem odbić i prostotą umyka kłamstwo w wiecznej chwili
    14. W pieśni obrazu rytmu piękna w jej frazach rym i miłowania bez końca w sobie zagłebionych
    15. Czworo patrzących sobie wzajem w oczy, czworo z miłości nie spełnionych
  10. Jestem, bo jesteś, bo mnie nie ma, jestem i w jedni rodnym blasku
  11. Pięcioro patrzy sobie wzajem w oczy, słuchając mego nieistnienia
  12. Marudziliście, że po angielski - macie po polsku, godnam wybaczenia? Udało mi się rytm utrzymać. Czekam na zgodny grom oklasków!


Śpiewać na melodię Siúil A Rún (Płyń miłości moja, płyń...). Dostępna w tylu wykonaniach, że na pewno jakieś znajdziecie. I pierdolcie się, polaczki - dla takich co nie wiedzą, jak się chuj pisze i gdzie z dużej jest litery nie hyperreal, a przedszkole - poćwiczcie może najpierw szlaczki...Nie zabierajcie się za dragi jak nie czytacie ze zrozumieniem. Jest tyle w sieci stron z hard porno, jesteście tylko obciążeniem! Myślicie, że ten serwer z własnej kieszeni ktoś nam opłaca? Ja sprzedam pupę w filmie bukkake, gdy się złożyć na coś trzeba! A z Was są durnie, widać było przy wyborczej urnie. Król jest nagi, a Wam nawet nie wychodzą zniewagi.
Miranda McKennitt, Redaktorka, która ma cierpliwość czytać te trip rapporty i czasami nawet spędziła godzinę na poprawianiu polskich liter, przecinków i innych nieistotnych rzeczy. Wiecie czemu ostatnio mało co się ukazuje? Bo mnie zniechęciliście. Ja nie jestem dziewczynka z katolickiej szkółki, ale nawet kobieta o takim doświadczeniu w wywiadzie i kontrwywiadzie jak ja ma tylko pewien zasób odporności na obelgi, zwłaszcza absurdalne i napisane w taki sposób, że z trudem da się je odczytać. I jeszcze na dodatek ta monotonia tak zwanych brzydkich wyrazów. Czy znacie tylko cztery przekleństwa (niektórzy tylko jedno)?! Ja kurwa[1] w to nie wierzę, jebany[2] język sama by się skurwiła[3] i matkojebcom[4] dupowłazom[5], cenzurującym prasę (NIE Urbana jest napisane normalnym językiem, resztę to do dupy[6] nie do czytania...). Widzicie? Wpierdoliłam[7] w jednym zasranym[8] akapicie więcej cholernych[9] zjebów[10] niż 99% komentujących mądrali. Mam cel w życiu - tak wkurwić[11] Polaków, że zaczną rzucać chuje[12] i gównojady[13], a nie tylko Panie Prezydencie, Panie Premierze.... Ja jebię[14] - artykuł o gwałtach na nieletnich i ani jednego mocnego, ognistego wyrazu, a potem biskupa[15] uniewinniają i nikt nie pamięta, ale jak zasrany[16] Namiestnik Boga Na Ziemi odwiedza Rzeczypospolitą Polską, Nieomylny Ambasador Niebiańskich Kohort, Chwała Niech Będzie M. Zawsze Dziewicy...i cisza, bo to już przecież przeszłość jedynie, trzeba następny tydzień zacząć, dać podatek dla obcego państwa efektywnie okupującego Polskę (rozejm nazywał się końkordat chyba, powiedzieli, że albo podpiszecie, albo deszcz nie będzie padać przez lat 10 i Pan Prezydent, Pan Premier i reszta kutasów[17] (o, nie wiedziałam, że znam to słowo, to pewnie przez skojarzenie z końkordatem - musieli ssać nieźle...) nie miała innego wyjścia i podpisała. I diabli wzieli niepodległość. My chociaż walczyliśmy. Honorowo. Nie wierzcie w czarną jak sutanna propagandę - jak możecie coś się dowiedzieć co się u nas działo, skoro znam więcej zaszczanych[18] przekleństw niż Wy? Poczytajcie sobie jakiś tekst do dziejów przodków nie produkcji polskiej, to się dowiecie co angolskie zdegenerowane pedalskie glisty wyrabiają - macie przykładów mnóstwo, ostatnio Izrael. Ale dość tego, bo to nie o polityce miało być, tylko o języku i jego stosowaniu w sposób właściwy. Dla rozluźnienia zwieraczy odbytu tekst piosenki, którą polecam jak Was zacznie trafiać szlag, a nie będziecie w stanie się wysłowić odpowiednio by wyrazić swój stan emocjonalny i doznać niewymownej ulgi: Ladytron - WhiteLightGenerator, utwór napisany specjalnie dla Nas, rodzinki McKennitt. Niesamowity, polecamy - najlepszy album jaki ostatnio zdarzyło mi się pochwycić w moje spectral ears. Milk and kisses!

  • Live like our own video...
  • What luck to have another turn
  • High in victorian england
  • Away from the smoke and the fire
  • The mirror you'll see,
  • Has a memory, special feature...
  • It's falling on you from above...
  • The walker is under the cloud...
  • Out sound like a two minute warning...
  • Falling on you from above...
  • The mirror you'll see,
  • Has a memory, special feature...
  • The picture you'll see, infatuates me...
  • The mirror you'll see, has a memory...
  • Sisters when hit by the Lightning!
  • Wouldn't we talk under these...
  • The mirror you'll see,
  • Has a memory, special feature...
  • The picture you'll see, infatuates me...
  • The mirror you'll see, has a memory, Special Feature!
...film on eleven, I guess, girls, huh? Imperial Space Command will not forget that! .A.

Komentarze

Dreamingrose (niezweryfikowany)
ej...NIEZLE TO JEST...Naprawde dobry wierszyk czy cokolwiek to bylo strasznie mi sie podobalo.Nie wiem co mam ze soba zrobic po tym.Naprawde genialne
Anonim (niezweryfikowany)
dla mnie to jakieś rymy częstochowskie, choś troche prawdy tam nabazgrane
Anonim (niezweryfikowany)
Jak ktoś wybiera się na wakacje poza Polskę, to polecam zajrzeć na http://www.notam02.no/~hcholm/altlang/ gdzie znajdzie tłumaczenie bluzg z baaaaardzo wielu krajów - co prawda na angielski - ale juz teraz to coraz mniej przeszkadza
Anonim (niezweryfikowany)
STOP blogą na ng!
tomskauskas (niezweryfikowany)
Kurwa! Ale zajebisty tekst ;) :P
Anonim (niezweryfikowany)
Naprawde mnie trafia kiedy widze jak niektorzy uzywaja ng jako srodek przekazu adresowany do pewnej specyficznej grupy ludzi. Ja zaglądam tu w konkretnym celu - zgodnie z którym ten serwis był stworzony i nie życzę sobie aby moje oczy gwałciły wymioty jakiejś zdragowanej panienki. Prosiłbym autorów dziwnych tekstów nie będących trip-raportami o powstrzymanie się. Nawet jeśli piszecie to pod wpływem.
nie jest wazne (niezweryfikowany)
autentycznie to juz jest przegiecie. co to ma byc? niech agquarx wypierdala z tymi txtami z ng. bezsensowny, beznadzieny, grafomaniakalny zalew debilnymi txtami. czy ng wroci do tego jakie bylo kiedys? z konkretnymi opisami. czy teraz tylko to gowno pojawiac sie tu bedzie? zalamka ;/
agquarx
Chwilowo mamy dość Mirandy i jej wygłupów (mimo, że jest urocza) - chcielibyśmy zająć się czymś pożytecznym. Niestety mamy kłopoty techniczne - pracuję na awaryjnym komputerze (dwa w naprawie), potwornie powolnym a ponadto mam też kłopoty z łącznością z powodu awarii łącza i zmiany adresu IP. Dopiero teraz mam czas na upożądkowanie tego. Kiedy Imperial Space Command wróci do pełnej gotowości patrolowej, artykuły na temat zaczną znowu się sypać - jak dawniej, coś z połowa artykułów w repozytorium ma całość lub część ode mnie (tłumaczenia, korekta...copy&paste już w ogóle nie liczę). Zalew artystycznymi tekstami pisanymi pod wpływem masz dlatego, że mało jest dodawane wiadomości - dodawaliśmy czasem nawet więcej niż 10 dziennie. Cierpliwości, za tydzień powinien już wrócić z naprawy mój komputer główny i na pewno wyjaśni się sprawa z pocztą. Tymczasem polecam odrobinkę sympatii do innych, szczypta wyrozumiałości czy też próba znalezienia czegoś dobrego w utworze wygląda o wiele ładniej w druku i sprawia, że osoba tak komentująca otrzymuje od innych czytelników punkty zaufania. Jeśli Ty coś napiszesz, na pewno nie będę nabijać się z ortografii, tylko poprawię i znajdę jakieś dobre fragmenty do pochwalenia. Szukaj piękna, nie powodu do bójki, w ten sposób świat stanie się piękniejszy.
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

Wiek: 20lat

Dawka: Mały blancik zwinięty na szybko. Ja wiem jak duży? Jakieś 5 machów z niego było, chyba nie więcej.

Doświadczenie: etanol, tytoń (fajki i tabaka), herbata, yerba, kawa, konopie, dekstrometorfan, LSD, ecstasy, 2C-E

  • Etanol (alkohol)
  • Klonazepam
  • Kodeina
  • Marihuana
  • Retrospekcja

 

Dzisiaj siedzę po paleniu i ok.1mg klonu.

Report live

To troszkę kontynuacja poprzedniego mojego tripreportu, o ile można to tak nazwać. Po kolei.

Od ostatniego spotkania z klonem minęło jakoś 5 miesięcy, od ponad dwóch miesięcy nie było palenia, nie było niczego. Śmieje, była kodeina od czasu do czasu, ale z umiarem...:)

  • 2C-B
  • Amfetamina
  • Grzyby halucynogenne
  • LSD-25
  • MDMA
  • Tripraport

Głównie we własnym mieszkaniu z bliską osobą.

Jest to kilka raportów, a raczej historia doświadczeń z całą grupą substancji, dlatego wstępne informacje o dawce itd. różnią się . 

  • Dekstrometorfan
  • Ketony
  • Marihuana
  • Marihuana
  • Miks

Dom mojego przyjaciela, później droga przez las, miasteczko oddalone o 5km od domu. Nastawienie, bardzo dobre, to były urodziny mojego przyjaciela. Chcieliśmy mieć dobrą fazę, świętować, cieszyć się spędzonymi chwilami w towarzystwie ludzi którzy są zaprzyjaźnieni od lat. Chcieliśmy zrobić coś głupiego, wręcz surrealistycznego... Czego później można żałować, nie przejmując się konsekwencjami. Młodzi, piękni, i bardzo nieodpowiedzialni.

Witam, to mój pierwszy trip raport. Zacznijmy od tego, że nie jestem od niczego uzależniony, nigdy nie miałem "preszu" na substancje. Zawsze na mnie działały. Nie mam wyrobionej tolerancji na nic.

randomness