„Wystarczy, by zabić wszystkich 330 mln Amerykanów”. DEA podsumowuje 2022 r.

Federalna Agencja Antynarkotykowa (DEA) przejęła i skonfiskowała w 2022 r. wystarczającą ilość fentanylu, by zabiła wszystkich Amerykanów. Chodzi o 379 mln potencjalnie śmiertelnych dawek fentanylu – określanych na zaledwie dwa gramy.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVP.INFO / mk, mnie

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów. Pozdrawiamy!

Odsłony

48

Federalna Agencja Antynarkotykowa (DEA) przejęła i skonfiskowała w 2022 r. wystarczającą ilość fentanylu, by zabiła wszystkich Amerykanów. Chodzi o 379 mln potencjalnie śmiertelnych dawek fentanylu – określanych na zaledwie dwa gramy.

Agencji DEA opisują substancję jako najbardziej śmiertelne zagrożenie narkotykowe w Stanach Zjednoczonych. Fentanyl jest 50 razy mocniejszy niż heroina.

W mijającym roku skonfiskowano ponad 4,5 tony tego narkotyku – nie wliczając w to 50,6 mln tabletek fentanylu wykonanych tak, by przypominały różne leki przeciwbólowe na receptę. Większość jest przemycana do USA z Meksyku.

Narkotyk jest tak silny, że śmiertelna dawka (około 2g) jest na tyle mała, iż mieści się na czubku ołówka. W ubiegłym roku z powodu przedawkowania narkotyków zmarło ponad 100 tys. Amerykanów, z czego dwie trzecie przypisuje się fentanylowi.

„Ilość fentanylu przechwyconego w tym roku wystarczyła, by zabić wszystkich 330 mln mieszkańców USA” – podała agencja antynarkotykowa.

Oceń treść:

Average: 1 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

Ciekawość spróbowania nowej substancji, bez przejmowania się problemami, dobry kontakt z kumplem

Lek zakupiłem internetowo ;D W mieszkaniu byłem z dobrym kolegą. Obiad zjadłem ok. 14:00 i zaraz po tym zabrałem się do ekstrakcji 3 saszetek(najpierw wsypać, potem zalać zimną wodą, delikatnie przemieszać, przelać przez chusteczkę). Następnie suszyłem na kaloryferze.

 

T+0  18:00- Zeskrobałem co zostało i wrzuciłem do resztki soku pomarańczowego, chusteczke też dodatkowo opłukałem. 3-4 łyki paskudztwa i nie ma. Czekałem na efekty słuchając muzyki. 

  • Metadon
  • Pozytywne przeżycie

pierwszy strzał ławeczka na Nowym Świecie w Warszawie potem łyk z krwią ze strzykawki jakieś 10 min później, drugie strzelanie mieszkanie wieloletniego opiatowca gdzieś w ciemnej części Warszawskiej pragi

Najpierw chcę dodać kilka słów od siebie, jest to ważny tripraport dla minie, ponieważ jest pierwszy. Od bardzo dawna chciałem napisać tutaj cokolwiek, miałem wiele pomysłów, ale albo nie chciało mi się pisać, albo nie byłem gotowy, albo miałem za mało doświadczenia. Nie traktuję tego tripraportu jako taki oficjalny spod mojego pióra, raczej chcę zobaczyć czy wgl moje wypociny do czegokolwiek się nadają, bo no opisuję tutaj, raczej substancję, której nie chciałbym dać zaszczytu, tej pierwszej opisanej w prawdziwym triprapocie. 

  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

nastawienie – wieczny optymista, miejsce – dom w małej pięknie położonej miejscowości.

Spotkałem na mieście kumpla. Pokazał mi z uśmiechem na twarzy swoje zakupy, w reklamówce znajdowała się paczka aco i 2 saszetki proszku do mycia cipek. Przypomniał mi się mój pierwszy i w tan czas jedyny, bardzo mocny trip po aco. Wyrzuciło mnie wtedy w kosmos a ciało rozpadło się w nicości, nawet myśli momentami rozpływały się i przestawały istnieć, byłem przez jakiś czas na 4 plateau.  Znając potencjał niewinnego leku na kaszel postanowiłem to powtórzyć, tym razem zmniejszając dawkę.

  • TMA 2 (trimetoksyamfetamina)

Wcześniej na specjalnej lekkiej diecie, przed zażyciem zrobiłem ceremonię oraz przygotowałem zasilające przedmioty.

Tekst pisany w wieku 41 lat, waga: 90 kg.

Zjadłem 4 duże kartoniki, które nie wiem ile zawierały, ale spróbuję się dowiedzieć.

Zażyłem o 17, o 18 zaczęło działać...

Było bardzo mocno. Działanie było tak silne, że stwierdziłem, iż mogę się tylko poddać procesowi i pozwalać się wszystkiemu dziać naturalnie i spontanicznie uczestniczyć.

Byłem pod mocnym wpływem substancji do jakiejś 24 - kiedy poczułem, że właśnie chce mi zejść z moczem - złapałem wszystko do kubka i spożyłem jeszcze raz, co spowodowało iż miałem dalszą podróż do 9 rano...