Wyrywkowe testy na obecność narkotyków w chilijskim parlamencie

Chilijscy parlamentarzyści, zgodnie z zatwierdzonymi w lipcu regulacjami o przeciwdziałaniu narkotykom, będą przechodzili wyrywkowe badania na obecność substancji odurzających. W drodze losowania wskazano już pierwsze 78 nazwisk polityków, którzy zostaną poddani testom.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

tvn24.pl / ft/now / Reuters

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

22

Chilijscy parlamentarzyści, zgodnie z zatwierdzonymi w lipcu regulacjami o przeciwdziałaniu narkotykom, będą przechodzili wyrywkowe badania na obecność substancji odurzających. W drodze losowania wskazano już pierwsze 78 nazwisk polityków, którzy zostaną poddani testom.

Agencja Reutera zaznaczyła, że nowe przepisy o przeciwdziałaniu narkotykom zostały wprowadzone do chilijskiego parlamentu, by zwiększyć jego transparentność. Co sześć miesięcy u członków Izby Deputowanych, wybranych w drodze losowania, przeprowadzana będzie analiza włosów, by ustalić, czy zażywali oni narkotyki.

W opinii prawicowego polityka Juana Antonio Colomy nowe przepisy są okazją do tego, by pokazać mieszkańcom Chile, że deputowani, którzy tworzą prawo, nie podlegają presji ze strony handlarzy narkotyków.

Według lewicowego deputowanego Tomasa de Rementerii, nowe przepisy to "jedynie spektakl", ponieważ nie będzie wyciągana odpowiedzialność wobec osób, które uzyskają pozytywny wynik testu.

Nowe regulacje przewidują, że wyniki zostaną ujawnione, a w razie pozytywnego testu upublicznione mogą zostać informacje o koncie bankowym polityka.

Jak przekazała agencja Reutera, zakłada się, że w 155-osobowej Izbie każdy deputowany powinien zostać przetestowany dwukrotnie w czasie swej czteroletniej kadencji. W przypadku odmowy wykonania testu parlamentarzysta może zostać skierowany do komisji etyki.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Lekka adrenalinka, nastawienie pozytywne. Niezaznajomienie się z substancją wiodącą. Wolna chata, luźny weekend z dwoma kumplami.

Całe zajście miało miejsce w wakacje. Niedziela godzina 17:00 spotkałem się z kolegami na mieście gdzie czekaliśmy na potwierdzenie odbioru. Po godzinie albo i więcej czekania dostaliśmy sygnał i od razu ruszyliśmy. Po dotarciu do domu gdzie czekał już na nas kartonik, rozsiedliśmy się i odpaliliśmy nutę.

  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Metoksetamina
  • Pozytywne przeżycie

Ogólne nastawienie jak najbardziej pozytywne oraz ekscytacja przed spontanicznym tripem. Setting nie wyglądał już tak kolorowo - komplet domowników w mieszkaniu, aczkolwiek z racji względnie późnej pory jedynie siostra pozostała na posterunku.

 Główna akcja miała miejsce w nocy z 22 na 23 sierpnia. Dzień minął mi na mniej lub bardziej udanych przygotowaniach do kampanii wrześniowej. Po nauce odczułem potrzebę relaksu, więc szybka mobilizacja i ekipa na wieczorne piwko zmontowana. Po wypiciu i spaleniu blanta powoli każdy udaje się do domu. Ja nie czuję się do końca ukontentowany, więc postanawiam wprowadzić w życie plan dysocjacyjnego tripa. Podczas drogi do domu odczuwam ekscytacje i podniecenie porównywalne z tym z pierwszych lotów.

  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Cisza, spokój, własny pokój... czyli S&S dobre.

Witam wszystkich. Postanowiłem znowu napisać trip raport o swoim przeżyciu z czystą marihuaną. Powtórzę: czystą. Nie wiem jak, nie wiem czemu, ale znowu zadziałała na mnie po prostu cudownie. Być może to kwestia tego, że zjadłem uprzednio dwa banany ze skórką :D A może dlatego, że wziąłem (sam nie wiem, po co) średnią dawkę l-argininy? A może to już tylko siła psychiki? Pół dnia przeznaczyłem na czytanie o ayahuasce ze względu na to, że niebawem (jeżeli wszystko pójdzie z planem) jej skosztuję. I mam nadzieję na coś pozytywnego. Ba, mam nadzieję na euforię poznania.

  • 4-ACO-DMT
  • Amfetamina
  • Bad trip
  • Marihuana

Mocno "piwniczany" event techno. Cięższe a'la berlińskie brzmienia. Dobra paczka znajomych. Ogólnie dobre nastawienie i nieświadomość jak źle może być. Miała być emka, przypadkiem wyszło, że 4-ACO to jedyne ciekawsze co możemy ogarnąć. No to ogarnął kumpel po 25mg w kapsułkach (jak się potem okazało było tam 30mg).

Preludium zagłady

Aby całość była jaśniejsza w odbiorze zacznę od doby wcześniej. Mowa o piątkowym wieczorze. Ze znajomymi technoludkami mamy w zwyczaju zaczynać imprezę w piątek i kończyć ją w niedzielę po południu kiedy już majaczymy od braku snu i innych podobnych efektów niszczenia organizmu na rzecz beforów imprez i afterów. Wiem. Mało odpowiedzialne.

randomness