Wódkę kupisz w internecie?

Mnisterstwo Gospodarki chce się zgodzić na handel alkoholem przez internet – informuje „Gazeta Wyborcza”. Obecnie alkoholu w sieci sprzedawać nie wolno, a jednak się go sprzedaje.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Zespół wPolityce.pl

Odsłony

197

Mnisterstwo Gospodarki chce się zgodzić na handel alkoholem przez internet – informuje „Gazeta Wyborcza”. Obecnie alkoholu w sieci sprzedawać nie wolno, a jednak się go sprzedaje. Tu powstaje jednak problem, jak zapobiec, by nie trafił on w ręce niepełnoletnich.

Według gazety zgodnie z ustawą o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi z 1982 r., sprzedaż detaliczną alkoholu można prowadzić „w punktach na wydzielonych stanowiskach” lub „bezpośrednio przez sprzedającego”.

Jest to związane z tym, że o czymś takim jak internet słyszeli w latach 80 ubiegłego wieku tylko nieliczni. Nic więc dziwnego, że na temat handlu przez sieć nic w tych przepisach nie ma. Jednak część sklepów internetowych alkohol – i to już od dawna - sprzedaje. Można go także kupić w sklepach zagranicznych z dostawą do domu.

Istnieje też zakaz sprzedaży alkoholu osobom niepełnoletnim. W normalnym sklepie widać kto kupuje, a w sieci takiej możliwości nie ma. Auchan, Piotr i Paweł czy Alma mają w internecie jednak alkohol w ofercie. Wina i inne alkohole można kupić też na Allegro. Oraz w bliżej nieznanej liczbie sklepów internetowych

—pisze „Wyborcza”. Niektóre sklepy internetowe próbują rozwiązać ten problem domagając się od kupującego podania numeru PESEL. Tyle, że nieletni może podać PESEL rodzica lub innej pełnoletniej osoby. Inne sklepy żądają przesłania faksem bądź mailem kopii dowodu osobistego. To także nie jest jednak gwarancją, że kupujący ma więcej niż 18 lat, bo dostawa często odbywa się pocztą.

Resort gospodarki mimo tych – dość poważnych zastrzeżeń - postanowił zalegalizować handel alkoholem w sieci.

Ministerstwo Gospodarki stoi na stanowisku, że wskazane jest opracowanie takich propozycji zabezpieczeń w handlu alkoholem przez internet, które jednocześnie będą brały pod uwagę cele polityki zdrowotnej, jak i nie będą ograniczały swobody prowadzenia działalności gospodarczej

—powiedziała Danuta Ryszkowska-Grabowska, rzecznik ministerstwa. Resort gospodarki znalazł się tu w opozycji do resortu zdrowia, który chciałby zmniejszyć spożycie alkoholu. I uchronić przed nim młodzież. Resort Bartosza Arłukowicza jednak na razie na ten temat milczy.

W lutym Sejm ratyfikował, głosami PO-PSL i SLD, konwencję o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. Dziwnym trafem konwencja w ogóle pomija podstawowe przyczyny przemocy wobec kobiet, którym są m.in. alkoholizm i narkomania. Zdaniem europoseł PO Agnieszka Kozłowska-Rajewicz to „uzasadnione, bowiem alkohol jest jedynie czynnikiem wyzwalającym agresję”.

Alkohol nie jest wymieniony w konwencji, ponieważ jest jedynie czynnikiem wyzwalającym agresję, która przeważnie nie jest kierowana wobec osób silniejszych, tylko wobec słabszych, kobiet, dzieci, starszych rodziców, osób zależnych od krzywdzącego. W stosunku do dyskryminacji alkohol ma charakter wtórny, a jak wynika z raportów obsługujących telefon zaufania „Niebieska Linia”, dziś już tylko ok 50 proc. przypadków przemocy ma związek z alkoholem, a więc znacznie mniej niż w przeszłości

Tymczasem w Unii Europejskiej od dłuższego czasu trwa dyskusja w jaki sposób ograniczyć negatywne skutki spożywania alkoholu. Jak widać nasz rząd ma to w nosie. Większa sprzedaż alkoholu to w końcu większy wpływ z akcyzy do budżetu. A w konwencji Rady Europy jak wiadomo nie chodziło o ochronę kobiet przed przemocą tylko wprowadzenie gender tylnymi drzwiami.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Atropa belladonna (pokrzyk wilcza jagoda)
  • Pozytywne przeżycie

Nie dotyczy

Trip raport z 17 jagód wilczej jagody który napisałem tydzień temu to tylko tłumaczenie z erowida, więc ten nie ma z tamtym nic wspólnego. 

Zafascynowany naszymi rodzimymi roślinami psychoaktywnymi postanowiłem zakupić nasiona wilczej jagody oraz bielunia w celu uprawy ich. Roślinki już są spore, więc pokusiłem się o przetestowanie "mikro-dozowania" liści wilczej jagody, bo spotkałem sie z (jeszcze) niepotwierdzonymi informacjami jakoby małe dawki alkaloidow tropanowych powodowały realistyczne i wyraźne marzenia senne. 

  • Grzyby halucynogenne


Substancja : Grzyby Psilocybe Golden Teacher.

Miejsce : Wioska nad morzem, cały czas w drodze + autobus.

Poziom doświadczenia : ponad 10 grzybienie.

Ilość : 1,3g suszonych młodych grzybów.

Set & Setting : wraz z dobrym przyjacielem w piątkową noc.


  • Marihuana


jesli ktos jeszcze pamieta to mialem przestac palic, czytac [u], skonczyc z

uzywami. otoz nic z tego nie wyszlo ;-) udalo mi sie zrezygnowac z [u], ale

z mj nie do konca. w moje abstynenckie lapki trafilo w pewien przedziwny

sposob (dlug o ktorym zapomnialem splacony w "zielonej naturze") troche

grassu i hashu.


nie wiedzialem co z tym zrobic. sprzedac nie sprzedam, bo szkoda, wyrzucic

tym bardziej. jedyne wyjscie to.. spalic :-)



  • Dekstrometorfan

Dnia dzisiejszego, tj. 07.12.2002 postanowiłem wraz z dwoma kumplami

pierwszy raz spróbować dekstrometorfanu, w skrócie DXM. Wybór padł na lek

Acodin, mimo tego że jest on tylko i wyłącznie dostępny na receptę.

Acodin udało się kupić dopiero w trzeciej aptece, przy ściemnianiu że mama jest

chora, i znajomy lekarz ją zbadał w domu, i niefartem zapomniał recept :-P

Pani przystała na to, i podała specyfik, 30 tabletek 5,60 groszy.

Po powrocie na osiedle rozeszliśmy się na obiady do domów (zjadłem

randomness