Witam :)
Bawaria nie chce legalizacji marihuany. Podczas negocjacji koalicyjnych eksperci powinni wysłuchać ostrzeżeń i unikać „niebezpiecznych przedsięwzięć narkotykowych” – powiedział Klaus Holetschek (CSU), minister zdrowia Bawarii, cytowany przez regionalny dziennik „Donau Kurier”.
Bawaria nie chce legalizacji marihuany. Podczas negocjacji koalicyjnych eksperci powinni wysłuchać ostrzeżeń i unikać „niebezpiecznych przedsięwzięć narkotykowych” – powiedział Klaus Holetschek (CSU), minister zdrowia Bawarii, cytowany przez regionalny dziennik „Donau Kurier”.
Holetschek wezwał przywódców SPD, FDP i Zielonych do porzucenia planów legalizacji marihuany. „Konsumpcja marihuany nie może być lekceważona. Oprócz niebezpieczeństwa rozwoju uzależnień może negatywnie wpływać na pamięć oraz umiejętności uczenia się i myślenia” – przekonywał. „Może też zwiększyć ryzyko rozwoju chorób psychotycznych i psychicznych. (…). Za wszelką cenę należy zapobiegać używaniu konopi”.
Legalizacja marihuany budzi kontrowersje wśród polityków – zaznacza „Donau Kurier”. Wiadomo, że FDP i Zieloni są zwolennikami sprzedaży marihuany w licencjonowanych sklepach specjalistycznych. Z kolei SPD opowiada się za „regulowaną dystrybucją” wśród dorosłych, której towarzyszyłyby programy profilaktyczne i doradcze.
Przed legalizacją konopi zdecydowanie ostrzega też szef niemieckiego centrum ds. uzależnień dla dzieci i młodzieży Rainer Thomasius. „Taki krok zaostrzyłby zaburzenia psychiczne i problemy zdrowotne, zwłaszcza wśród nastolatków" - mówi. Doświadczenia krajów takich jak USA, Kanada i Portugalia, które zalegalizowały konopie, dowodzą, że legalizacji towarzyszy wzrost konsumpcji o około 30 proc., a "związane z nimi zaburzenia psychiczne są o ok. 25 proc. częstsze, niż w innych krajach" – skomentował Thomasius na łamach „Neue Osnabruecker Zeitung”.
ciekawość, spotkanie ze znajomymi, podniecenie, strach
Witam :)
(relacja z tripu grzybowego z jesieni 97)
Wieczorkiem, zrobiliśmy z kumplem małą imprezkę u mnie na chacie, towarzystwo raczej nie dragujące, browarek te sprawy. Starzy gdzieś wyjechali na jakiś czas, także można było zaszaleć.
Nastawiony odkrywczo na osiągnięcie 3 plateau. Do południa czułem się niewyraźnie, na szczęście przeszło mi kiedy wyszedłem w drogę do domu K, gdzie mieliśmy nocować razem z T. Miejsce pobytu przygotowane odpowiednio na łóżkowe tripowanie pod opieką odpowiedzialnych ludzi.
20:55 - zarzucane 4 paski w odstepach 10 min między każdym podczas spaceru po starym grodzie (świetny klimat, wielkie drzewa, zero oświetlenia, teren pokryty wieloma wzniesieniami i wypukłościami oraz pozostałościami po starym grodzie)
21:47 - zacząłem odczuwać pierwsze efekty - pisk w uszach, ciepło i zmniejszone czucie przede wszystkim w opuszkach palców.
Nazwa substancji:Marihuana
Doświadczenie:kilkanaście razy mj,raz hasz,3 razy salvia divinorum
Miejsce:mój pokój,godzina 21:30-cala rodzina powoli układa się do snu
W szkole zakupiłem od kumpla porcje za 10zł,z dużą niecierpoliwością czekałem na ten
wieczór,gdyż pierwszy raz postanowiłem palić sam(coś w rodzaju mentalnej autoterapii
;P)