Wirus niszczący bakterie pomoże leczyć nałóg kokainowy

Po niewielkich zmianach w materiale genetycznym wirus atakujący bakterie może pomóc w leczeniu uzależnienia od kokainy - zaobserwowali naukowcy z USA. Wyniki publikuje najnowszy numer pisma "Proceedings of the National Academy of Sciences"

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

1939

Zgodnie z ocenami naukowców, kokaina może wywoływać najsilniejsze ze wszystkich narkotyków uczucie przyjemności, i co za tym idzie, powodować bardzo silne uzależnienie.

Mimo intensywnych badań naukowcom nie udało się dotychczas opracować wystarczająco skutecznych metod leczenia nałogu kokainowego. Testy z wykorzystaniem związków imitujących lub utrudniających wpływ narkotyku na mózg oraz na lekach przeciwdepresyjnych, nie wyłowiły leku, który działałby równie skutecznie jak metadon - stosowany w terapii uzależnienia od heroiny.

Najnowszą alternatywą dla tych leków mają być białka, które łącząc się z kokainą mogłyby niszczyć ją lub blokować jej aktywność. W ten sposób obniżałyby stężenie narkotyku w mózgu i osłabiały jego wpływ na psychikę.

Największą trudnością jest wprowadzenie tych białek do centralnego układu nerwowego, gdzie miałyby wywierać swój terapeutyczny wpływ.

Aby rozwiązać ten problem, zespół ze Scripps Research Institute w La Jolla (Kalifornia) pod kierunkiem Kima Jandy zastosował wirusa niszczącego bakterie - z grupy tzw. bakteriofagów. Materiał genetyczny faga został zmieniony tak, aby w czasie namnażania się faga w komórkach bakterii jako jeden ze składników jego otoczki produkowane było przeciwciało (tj. białko odpornościowe) wiążące się z kokainą.

Następnie przez 3 dni cząstki zmienionego wirusa wstrzykiwano do nosa szczurom dwa razy dziennie. Analiza ujawniła, że poziom cząstek faga w mózgach zwierząt stał się wykrywalny drugiego dnia, a najwyższy poziom odnotowano dnia czwartego, kiedy to zwierzęta otrzymały zastrzyk z kokainą.

Okazało się, że po wstrzyknięciu kokainy szczury, którym podano zmienionego faga były mniej pobudzone niż szczury kontrolne i wykazywały mniej zachowań pojawiających się typowo po spożyciu narkotyku, jak stawanie słupka czy intensywne obwąchiwanie.

Jak uważają badacze, te wyniki sugerują, że przeciwciało w otoczce bakteriofaga skutecznie wychwytywało kokainę w mózgu i osłabiało jej psychoaktywne działanie.

Co ważne, wielokrotne wprowadzenie cząstek faga nie powodowało żadnych negatywnych skutków ubocznych dla zdrowia zwierząt. Dlatego, zdaniem autorów, zastosowanie tych wirusów wydaje się być nową obiecującą metodą leczenia nałogu kokainowego.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-HO-MET
  • Pierwszy raz

Set: Lekki strach i niepewność przed nieznaną substancją i związanymi z tym efektami, uczucie ciekawości, ekscytacja generalny nastrój dobry, lekko zmęczony, nastawiony na przeżycia mistyczne. Setting: Wraz z przyjacielem, puste mieszkanie, lekko zacieniony pokój z niewielkim punktowym źródłem światła, w tle leci cicho spokojna muzyka.

          Jako że jest to mój pierwszy raport, nie mam jeszcze wyuczonego schematu opisu doświadczenia, zatem poniższy tripraport może wydawać się niepełny lub napisany bardzo chaotycznie. Pomijając fakt, że od momentu doświadczenia minęło ponad dwa tygodnie (w momencie pisania tego tekstu, a pięć tygodniu w dniu publikacji) i nie wszystko już pamiętam, wiele z rzeczy, które widziałem lub doświadczyłem, jest mi niezmiernie ciężko wyjaśnić lub sensownie przedstawić.  No, ale do rzeczy:

  • Marihuana

To było jakoś w czerwcu. Toruń. Kolejne piwo z sokiem malinowym, w gorącym, południowym słońcu, rozkosznie zniekształcało myśli i obrazy. Powoli zbliżaliśmy się do dość obszernego lasu pod Toruniem, z zamiarem zebrania w nim jagód. Wzięliśmy nawet ze sobą gliniane miseczki kocura, ale i tak jedliśmy na poczekaniu. Przeszliśmy kawałek tego lasu, Mruku, Kocur, Słoniu, Dominik, no i ja. Dominik, naturalnie nawet tutaj przytaszczył ten swój idiotyczny aparat. Miał taki zwyczaj podrywania dziewczyn i doprawdy ujmuje mnie jego wiara w to, że tu także może się przytrafić okazja.

  • Amfetamina
  • Dekstrometorfan
  • Etanol (alkohol)
  • Inne
  • Kodeina
  • Kofeina
  • Marihuana
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Tabaka
  • Tytoń
  • Uzależnienie

Brak motywacji do czegokolwiek. Moment w którym nic już nie cieszy, nic nie ma sensu. Liczy się tylko zdobycie narkotyku, jaranie go w spokoju.

Dziś postanowiłam rzucić to gówno. Zerwałam z moim chlopakiem A. To on mi pierwszą lufe podał, pokazał cały ten narkotykowy świat. 

  • Dekstrometorfan
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

Sam na kilka godzin w domu. Chęć wykorzystania tego faktu i poznania DXM po prawie roku trzymania go w schowku i czekaniu na odpowiedni moment. Neutralny nastrój.

Wcześniej przyjmowałem ponad pół roku temu 90 mg (próba uczuleniowa) oraz 180 mg (leciutkie 1 plateau). Reszta tabletek cierpliwie czekała schowana na odpowiedni moment. Nadszedł dziś. Nie spodziewałem się tak słabej mocy ale postanowiłem opisać moje spostrzeżenia bo coś tam było. DXM osłabił moją pamięć. Gdyby nie rozmowy ze znajomymi na Facebooku, nie miałbym z czego napisać tego trip raportu.

 

9:00

randomness