Wiesn-Koks, czyli legalna bawarska kokaina. Czym jest używka wciągana podczas Oktoberfest?

W Monachium trwa właśnie Oktoberfest. Organizatorzy przewidują, że imprezę może odwiedzić nawet sześć milionów gości. Choć festiwal jest znany z picia piwa, jedną z jego tradycji także tutejsza... kokaina. Czym jest Wiesn-Koks?

W Monachium trwa właśnie Oktoberfest. Organizatorzy przewidują, że imprezę może odwiedzić nawet sześć milionów gości. Choć festiwal jest znany z picia piwa, jedną z jego tradycji także tutejsza... kokaina. Czym jest Wiesn-Koks?

Octoberfest to przede wszystkim święto piwa, ale jedną z jego tradycji, oprócz bawarskich strojów, jest Wiesn-Koks, zwany także Wiesn-Pulver albo Bavarian cocaine.

Proszek zrobiony jest z mieszanki glukozy i mentolu, sprzedawany w małych szklanych buteleczkach albo pojemniczkach za kilka euro.

Mimo że wygląda, jak prawdziwy narkotyk i wciąga się go, posypując kreski – Wiesn-Koks jest nieszkodliwy. Powoduje co najwyżej mały cukrowy zawrót głowy, a mentol przeczyszcza zatoki, ale to w sumie to tyle.

Wiesn-Koks nie zawiera narkotyków ani tytoniu, a mimo to organizatorzy od lat starają się zabronić tej tradycji. Jak na razie – bez skutku.

Oceń treść:

Average: 7.3 (4 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Piper methysticum (Kava kava)

Set & Setting: pusta kawalerka, trochę zmęczony po robocie.

Ilość: parę gram z wodą Kava Kavy.

Wiek: 34 lata, waga koło 100 kg.

Doświadczenie: marycha, amfetamina, Salvia divinorum i LSD.

  • Pierwszy raz
  • Tramadol

Cisza i spokój

Poczytałem o tramadolu i same fajne rzeczy są w tym serwisie. Pomyślałem, że spróbuję. Tydzień temu przez fuksa totalnego zdobyłem w przychodni 50 tabletek po 100 mg tramalu retard. Ucieszyłem się, bo miałem w pamięci zwisy mojego kolegi z jednego z serwisów dla ćpaczy na czacie. Zabawnie było... Ale nie o tym.

Tramalu nigdy nie brałem. To był mój pierwszy raz.

  • LSD-25
  • Użycie medyczne

Spożycie podczas śniadania

 

Kontynuacja spowiedzi z mojej terapii LSD. Po szerszy kontekst zapraszam do części pierwszej :)

Biorę głęboki oddech i czuję, jak mroźne powietrze zamraża mi smarki. Siedzę na zimnym moście i oglądam, jak tory wiją się w stronę horyzontu, migoczący szron zwraca na siebie uwagę i nawet czasem jakiś brudny pociąg leniwie śmignie mi pod butami. Żegnam słońce, które znika mi z oczu, obserwuję ostatnie rysy pomarańczowego błysku by w końcu ostatni raz olśniło złote wstęgi torów.

  • Amfetamina
  • bieluń
  • DXM
  • Grzyby
  • LSD
  • Marihuana
  • MDMA
  • Retrospekcja

"Uszy"

Marzę o czapce w kształcie króliczych uszu. Kupuje się ją w "Sklepie z Czapkami w Kształcie Króliczych Uszu".Sam sklep ma kształt czapki w kształcie króliczych uszu.W "Sklepie z Czapkami w Kształcie Króliczych Uszu" siedzi za ladą szczupły,dziwny chłop w białej koszuli,okularkach i czapce w kształcie króliczych uszu. Za nim wiszą czapki w kształcie króliczych uszu.Do sklepu wchodzą ludzie w czapkach w kształcie psich uszu. Wychodzą w czapkach w kształcie króliczych uszu. Czapki w kształcie psich uszu były modne w tamtym sezonie..

randomness