Użytkownicy marihuany są szczuplejsi i mniej narażeni na cukrzycę

Nowe badania z Kanady sugerują, że użytkownicy marihuany są szczuplejsi i są mniej narażeni na cukrzycę niż osoby, które nie używają marihuany.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Fakty Konopne

Komentarz [H]yperreala: 
Ciekawa naukowa kontra dla stereotypowego obrazu osobników utuczonych w wyniku codziennego gastro, prawdaż?

Odsłony

355

Nowe badania z Kanady sugerują, że użytkownicy marihuany są szczuplejsi i są mniej narażeni na cukrzycę niż osoby, które nie używają marihuany.

Badania naukowców z Quebec na grupie mieszkańców północnego regionu Kanady – Nunavik, wykazały, że używanie konopi skorelowane jest z niższym indeksem masy ciała BMI, niższym procentem tłuszczu i zmniejszoną insulionoodpornością.

Body Mass Index (BMI) służy do określenia stopnia otyłości lub nadwagi.

Badanie zostało opublikowane w czasopiśmie Obesity, a wyniki zostały przedstawione w zeszłym miesiącu na konferencji zdrowia w Finlandii.

Badania zostały wykonane na grupie 786 osób, mieszkańców Nunavik’u. W sumie 57,4 procent badanych przyznało się do używania konopi indyjskich i wśród nich średni indeks BMI wynosił 26,8%. Osoby, które nie były użytkownikami marihuany miały średni poziom BMI na poziomie 28,5%. Użytkownicy marihuany mieli średni poziom tkanki tłuszczowej na poziomie 25 procent, a wśród osób, które nie używają marihuany, średni poziom tkanki tłuszczowej wyniósł 28%.

Ponadto palacze ganji mieli niższy poziom insuliny na czczo w porównaniu z osobami, które jej nie używają, a to oznacza, że są oni mniej podatni na rozwój cukrzycy.

Nie jest to pierwsze badanie, które bada związek pomiędzy używaniem konopi i występowaniem otyłości i cukrzycy.

W 2011 roku francuscy badacze przeanalizowali dane z grupy 50.000 Amerykanów, stwierdzając, że “częstość występowania otyłości była znacznie niższa w grupie używającej konopi indyjskich. Respondenci, którzy używali jej trzy razy w tygodniu lub więcej byli najmniej narażeni na otyłość w porównaniu do tych, którzy nie używali marihuany w ciągu ostatnich 12 miesięcy.”

Oceń treść:

Average: 7 (2 votes)

Komentarze

Paq (niezweryfikowany)

<p>Biorąc pod uwagę nieuniknione gastrofazy jest to takie jakby śmianie się otyłym prosto w twarz :D</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

Set & Settings - okoliczne jezioro, koniec jesieni, nastawiłem się na miłe spędzenie czasu.

Substancja: 450 dxm + dwa Harnasie.

Exp: mj, alko, feta, 2c-b, mda, tramal (raz), kodeina (raz), dxm, benzydamina (raz), metkatynon (raz), diazepam, bromazepam, chyba tyle.

Wszystkie swoje przemyślenia pisałem na 'żywo', i postaram się zachować oryginalność wypowiedzi. Godzinę temu przyszedłem do domu, więc jestem świeżo po podróży.

  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

Chęć umilenia popołudnia wyrażona Tęsknotą za Utraconym.

 

Minęło już kilkadziesiąt minut odkąd wyciumkany papier znalazł się w moim żołądku. Głowa zaczęła przeczuwać nadchodzący obłąkańczy stan. Ciało zaczyna drżeć, motam się chwilę; szukam odpowiedniego rytmu z którym mogłabym popłynąć; Hallucinogen – The Lone Deranger. Widzę odbicie samej siebie.

  • Kodeina

Chciałbym się z Wami podzielić swoją dzisiejszą podróżą. Moją poważną przygodę z substancjami aktywnymi zakończyłem z grubsza juz prawie rok temu. Od tamtej pory paliłem 2 razy, w dosłownie w kilku przypadkach raczyłem się alkoholem, choć jeśli chodzi o ilość jednego, jak i drugiego - nie przesadzałem. Jakieś 0,2 grama 10x ekstraktu Salvii spoczywa już od dłuższego czasu w mojej magicznej skrzyneczce, która swoim wyglądem przypomina mi o starych, jakże dziwnych czasach...

  • LSD-25

Czas i miejsce: Zjedliśmy we czwórkę każdy po całym Fat Cat-cie około godz. 18:00 , po około pół godziny zaczęło się już rozkręcać (zadziwiająco szybko) , więc wzięliśmy magicznie świecącą latarkę , magnetofon pod rękę , muzykę na full i ruszyliśmy w las na najpozytywniejszego tripa mojego życia.





randomness