USA. Pięciolatek zastrzelił niemowlaka, gdy ojciec spał. U dzieci wykryto narkotyki

Pięciolatek postrzelił swojego brata w głowę, gdy ojciec dzieci spał w jednym z pokoi. Niemowlę zginęło na miejscu – informuje Sky News. W organizmach dzieci wykryto narkotyki. U niemowlęcia marihuanę, a u jego 5-letniego brata kokainę. Rodzice zostali aresztowani.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Wprost

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

77

Pięciolatek postrzelił swojego brata w głowę, gdy ojciec dzieci spał w jednym z pokoi. Niemowlę zginęło na miejscu – informuje Sky News. W organizmach dzieci wykryto narkotyki. U niemowlęcia marihuanę, a u jego 5-letniego brata kokainę. Rodzice zostali aresztowani.

Do tragedii doszło w mieście w Lafayette w zachodniej części stanu Indiana w Stanach Zjednoczonych. Jak informuje telewizja Sky News, dzieci znajdowały się wtedy w mieszkaniu pod opieką ojca, 27-letniego Deonta Johnsona. Z doniesień medialnych wynika, że 5-latek postrzelił swojego młodszego brata w głowę, gdy ojciec dzieci spał. Niemowlę zginęło na miejscu od rany postrzałowej. „W organizmie niemowlęcia wykryto obecność marihuany, a u jego brata kokainę” – podała telewizja.

Według dziennikarzy matki dzieci, 24-letniej Shatii Welch, nie było w mieszkaniu, gdy doszło do tragedii. Pięciolatek miał znaleźć broń palną pod łóżkiem rodziców. Matka chłopców przyznała w rozmowie ze śledczymi, że broń należała do niej i zazwyczaj trzymała ją w pudełku pod łóżkiem. Nie wiedziała jednak, jak 5-latek ją znalazł. Podczas przeszukania śledczy odkryli również w mieszkaniu m.in. 93 tabletki fentanylu oraz marihuanę.

Dramat rozegrał się pod koniec marca, jednak rodzice dzieci zostali aresztowani dopiero 24 lipca. Dzień później usłyszeli zarzuty. Jak informuje policja z Lafayette, zarzuty dotyczyły m.in. zaniedbania dzieci, co doprowadziło do śmierci jednego z nich oraz handlu narkotykami i posiadania substancji odurzających. Stacja NBC News podaje, że ojcu grozi również kolejny zarzut utrudniania pracy policjantom, ponieważ mężczyzna schował marihuanę przed przybyciem policji.

Proces 27-letniego ojca ma się rozpocząć 28 listopada, a 24-letniej matki 12 grudnia.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

Nazwa substancji: Street Extazy

Dawka: 2 cukierki

Doświadczenie: alko (czesto.. srednio 4 razy w tygodniu ), ziolo (od 2 lat, niemal codzinnie, na wakacjach mialem może w sumie 4 dni bez bakania), feta (2 razy), tablety (to byl 6 raz, ale pierwszy raz 2 dropsy na raz, wczesniej jadlem po 1) i jakieś badziewia z apteki.


  • MDMA (Ecstasy)

  • 2C-C
  • 5-HTP
  • Pierwszy raz

Ogromna radość i euforia, trip wcześniej zaplanowany i oczekiwany od dawna. Piękne niebo, umiarkowanie ciepło i słonecznie, miły zimny wiaterek, środek mojego ulubionego pola. Towarzystwo przyjaciela B. który był całkowicie trzeźwy.

Na początek chciałbym zaznaczyć, że jest to mój pierwszy kontakt z fenyloetyloaminą, postaram się opisać wszystko jak najdokładniej.
Po rocznym studium internetu i książek na temat setek różnych substancji psychoaktywnych poczułem się w pełni gotowy na swój pierwszy raz z czymś konkretniejszym. Pozostało czekać jedynie na odpowiedni dzień, który w niebawem nadszedł.

  • Bad trip
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Marihuana

popołudnie, mieszkanie kumpla, w tle muzyka. Nastrój całkiem pozytywny. Żyjąc dłuższy czas w abstynencji nastawiałam się na przyjemną fazę.

Nie wiem czy trip, którego ostatnio doświadczyłam zasługuje na miano bad tripa ale z pewnością było to mega INTENSYWNE doświadczenie. Zacznijmy jednak od początku...

Jest sobotnie, leniwe popołudnie. Wieczorem mam zamiar wyjść na koncert, ale wcześniej wpadam do kumpla, coby się wprawić w dobry nastrój. Na początek wychylamy po kieliszku czystej, ale szybko nachodzi mnie ochota na spalenie grassu. Rodzice znajomego wybyli do pracy i mamy mieszkanie tylko dla siebie, zatem nastawiam się na przyjemną i bezstresową fazę.