21-letnia Kateryna Wakarowa jest oskarżona o wwiezienie narkotyków na Bali. Kobieta może zostać za to skazana na karę śmierci przez rozstrzelanie.
Kateryna Wakarowa została zatrzymana za wwiezienie dwóch kilogramów narkotyków po przylocie na indonezyjską wyspę wakacyjną.
Po aresztowaniu wpadła w popłoch, bo dotarło do niej, co ją czeka na Bali. Władze poinformowały, że funkcjonariusze nabrali podejrzeń w związku z jej „zachowaniem” na terminalu przylotów na międzynarodowym lotnisku I Gusti Ngurah Rai.
Skanowanie jej bagażu ujawniło paczki ukryte wśród jej osobistych rzeczy. Przeszukanie potwierdziło obecność substancji krystalicznych, zidentyfikowanych jako 4-CMC, czyli 4-chlorometkatynon.
„Ten rodzaj narkotyku jest nowy w Indonezji, a jego obrót jest niebezpieczny, bo opracowano go w celu obejścia przepisów antynarkotykowych” – powiedział szef biura, zwalczającego narkotyki, generał brygady Gde Sugianyar Dwi Putra.
Wakarowa przyznała się, że przewoziła narkotyki, które chciała rozprowadzić na Bali, głównie wśród zagranicznych turystów w lokalach rozrywkowych – donosi „Bali Times”.
Władze Indonezji współpracują z Interpolem i zagranicznymi organami ścigania w celu śledzenia działań siatki, która wykorzystała do szmuglu Ukrainę, dodano.