– To w końcu bierzemy dwa papiery czy jeden? – dopytuje się F.
– Bierzemy dwa. Ja się nie boję. – odpowiadam.
– Dobra, to po jednym z każdego.
Przeprowadzona w Wielkiej Brytanii kampania antynikotynowa pokazująca tłuszcz skapujący z papierosów rzeczywiście dotarła do palaczy
Przeprowadzona w Wielkiej Brytanii kampania antynikotynowa pokazująca tłuszcz skapujący z papierosów rzeczywiście dotarła do palaczy.
Organizacja British Heart Foundation (BHF) umieściła plakaty w Internecie, telewizji, prasie oraz na billboardach i używanych w pubach podkładkach pod kufle. Kampania odbyła się w styczniu, kiedy dzięki noworocznym postanowieniom najwięcej osób próbuje rzucić palenie.
Z przeprowadzonych niedawno badań wynika, że 90 proc. palaczy rozumie wymowę plakatów, a 83 proc. pod ich wpływem zaczęło się zastanawiać nad rzuceniem nałogu.
Celem kampanii było uświadomienie palaczom, że papierosy przyczyniają się do powstawania złogów cholesterolowych w arteriach, które są szalenie groźne dla zdrowia. W reklamach telewizyjnych pokazywano tłuszcz usunięty z arterii 32-letniego palacza oraz obrazowe scenki z pubów, w których palacze strzepują sobie z ubrań tłuszcz skapujący z papierosów.
Ponury lipcowy wieczór w środku tygodnia, deszczowo. Wnętrze mieszkania.
– To w końcu bierzemy dwa papiery czy jeden? – dopytuje się F.
– Bierzemy dwa. Ja się nie boję. – odpowiadam.
– Dobra, to po jednym z każdego.
Środek wakacji, bezchmurne niebo, plaża
Tym razem raport zwięzły i krótki, ponieważ pik, który swoją intensywnością zdominował początek tripu, zaburzył pamięć dwóch pierwszych godzin, a kiedy już minął i pozwolił nam pozbierać się do kupy, byliśmy tak zmęczeni, że siedzieliśmy robiąc dosłownie nic. No dobrze, nie do końca nic – trochę tam myśli się w głowie kłębiło.
Niedospany z napięciem emocjonalnym
Witam, oto moje sporządzenie doświadczenia psychodelicznego wywołane Psylocybiną cubensis odmianą cambodian + lufa Haszyszu
Poniższy tekst to kopia z wątku "Spowiadam się Wam z kodeiny. Przeczytaj nim zarzucisz". Autorem jest użytkownik o nicku Camel.
Umieszczone tu ku przestrodze wszystkim tym, którzy myślą, że w aptece kupują tylko zdrowie...
W pogoni za fazą
Komentarze