Stany Zjednoczone dopuszczają do sprzedaży saszetki nikotynowe ZYN

FDA: „To mniejsze ryzyko dla zdrowia niż palenie papierosów”

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Bezprawnik

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

92

Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) dopuściła do sprzedaży 20 rodzajów saszetek nikotynowych ZYN. Po analizie badań naukowych FDA uznała, że zawierają one znacznie mniej szkodliwych składników niż papierosy, przez co mogą ograniczać ryzyko m.in. nowotworów wśród palaczy, którzy przejdą na takie produkty. W USA z saszetek nikotynowych korzysta 1,8 proc. nastolatków.

Saszetki nikotynowe z zielonym światłem w USA

W decyzji amerykańskiej FDA podkreślono, że wprowadzenie saszetek nikotynowych do sprzedaży w tym kraju spełnia wymogi zdrowia publicznego, wymagane przez amerykańskie prawo.

Prościej rzecz ujmując – zgodnie z amerykańskimi przepisami każdy produkt z nikotyną wprowadzany do sprzedaży w USA musi najpierw przejść przez sito w postaci oceny FDA i wykazać, że jego obecność na sklepowych półkach jest zasadna z perspektywy zdrowia publicznego.

W ocenie FDA produkty w postaci saszetek nikotynowych stwarzają mniejsze ryzyko zdrowotne niż palenie papierosy, więc taki wymóg spełniają. Podkreślono, że takie saszetki wiążą się np. z mniejszym ryzykiem zachorowania przez palaczy na nowotwory i inne poważne schorzenia zdrowotne w porównaniu z paleniem papierosów. To z kolei pokrywa się ze strategią harm reduction, stosowaną nie tylko w USA, lecz także w Wielkiej Brytanii czy – biorąc pod uwagę najbliższych sąsiadów Polski – w Czechach. Jak stwierdził Matthew Farelly, Ph.D., dyrektor Biura Nauki w Centrum Produktów Tytoniowych FDA,

W tym przypadku dane pokazują, że te produkty w postaci saszetek nikotynowych spełniają ten warunek, przynosząc korzyści dorosłym, którzy używają papierosów i/lub bezdymnych wyrobów tytoniowych i całkowicie przechodzą na te produkty (saszetki nikotynowe – przyp. red.).

Młodzież pod szczególną ochroną

Nie oznacza to jednocześnie, że teraz saszetki nikotynowe będą mogły być szeroko reklamowane w USA. Wręcz przeciwnie. FDA narzuca producentowi surowe ograniczenia dotyczące marketingu saszetek nikotynowych.

FDA podkreśla natomiast, że stosowanie saszetek nikotynowych przez amerykańską młodzież w ostatnich latach utrzymuje się na niskim poziomie. Z badania National Youth Tobacco Survey z 2024 r. wynika, że tylko 1,8 proc. uczniów amerykańskich szkół średnich oraz tzw. middle school (będących odpowiednikiem polskich gimnazjów) przyznało się do używania saszetek z nikotyną. Zgodnie z tym samym badaniem, wśród amerykańskich nastolatków panuje dziś natomiast moda na e-papierosy. Jak wynika z przytoczonych badań, ok. 45 mln Amerykanów regularnie sięga dziś po wyroby z nikotyną, z czego 30 mln pali papierosy.

Jak komentuje Brian King, Ph.D., dyrektor Centrum Produktów Tytoniowych FDA,

Kluczowe jest, aby producent wprowadzał te produkty na rynek w sposób odpowiedzialny, aby zapobiec ich używaniu przez młodzież.

Jak dodaje

Chociaż aktualne dane pokazują, że korzystanie z nich [saszetek nikotynowych – dop. autorki] przez młodzież pozostaje na niskim poziomie, FDA ściśle monitoruje rynek i zobowiązuje się do podejmowania odpowiednich działań, aby jak najlepiej chronić zdrowie publiczne

Saszetki nikotynowe ZYN są pierwszymi produktami tego typu, dla których amerykańska FDA wydała zgodę na sprzedaż w USA. Wcześniej Agencja autoryzowała również do sprzedaży w USA tzw. snusy, czyli saszetki z tytoniem do umieszczania między wargą a dziąsłem, uznając je za wyrób tytoniowy zmodyfikowanego ryzyka i mniej toksyczny od papierosów. W UE, w tym w Polsce snus pozostaje nielegalny – wyjątkiem jest Szwecja.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Banisteriopsis caapi
  • DMT
  • Mimosa Hostilis
  • Pierwszy raz
  • Ruta stepowa

Mieszkanie, zgaszone światło, kadzidła i świece, medytacyjna muzyka, dobry nastrój, nastawienie na przeżycia mistyczne.

Paliłam changę na dwa razy. Doświadczenie zlało mi się w jedno, nie jestem w stanie określić, która część była częścią którego palenia. 

Próba opisu tego doświadczenia jest jak próba określenia czterowymiarowej czasoprzestrzeni linią. Kształty i odległości straciły sens. Rzeczywistość wykrzyywiła się i rozlała w koliste piksele kolorów. Istoty ze światła i tęczy uśmiechały się przyjaźnie z góry. 

  • MDMA (Ecstasy)
  • Tripraport

Nastawienie pozytywny. Normalny weekendowy rejw, jedna znajoma dla towarzystwa. Wiekszość akcji dziala sie w zasadzie na malym placyku tuż obok ,,Clubu"

Jak tytuł mówi - standardowa miłośc i niemałe zaskoczenie. A więc od początku

- jako stały bywalec i fan muzyki elektronicznej udałem się na rejw z zamiarem dobrej wkętki po Emce. Zazwyczaj nie chodzę sam więc przygarniam kumpele, której cele sa identyczne do moich.

Standardowe procedury, odprawienie, bilety, szatnia (czas cos wrzucic)

Godzina 00.00 - 0,5 tabletki, na poczatek (zaznaczajac, ze mam bardzo niska tolernacje do wszelakich uzywek) 

  • MDMA (Ecstasy)

Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że nie jestem tym kretynem, który pisał pod ksywą kajot różne szczeniackie debilizmy - więc jeśli planujesz pochopnie skomentować ten raport - wyjdź.


XTC - Extasy czyli po polsku ekstaza. W internecie możemy znaleźć taką definicje tego słowa: stan niezwykłego uniesienia, zachwytu, połączony z oderwaniem uwagi od rzeczywistości; mistyczny trans. Myśle, że te słowa idealnie oddają ogólny stan wywołany mała tabletką.


  • Amfetamina
  • Pozytywne przeżycie

podekscytowanie związane z 18stką przyjaciółki, miejscem najpierw była szkoła, potem mój dom, następnie sala, gdzie odbywała się impreza

Ten piękny dzień, który razem z nocą łączył się w idealną całość, "rozpoczął się" dla mnie około godziny 11, kiedy kolega, z którym zazwyczaj razem coś bierzemy przywiózł mi towar (ok. 2 gieta) do szkoły. Był to piątek. Bardzo chciałam wytrzymać chociaż do końca lekcji, ale wiadomo, mając to cudeńko w kieszeni jest bardzo ciężko. :) Poszłam do toalety i odsypałam sobie z jednej paczuszki na 2 malutkie kreski. Miałam ostatnią lekcję. Po 10 minutach poczułam spływ... Kiedy kończyły się lekcje, już lekko zniecierpliwiona kręciłam się w ławce. Oczywiście, moje koleżanki o niczym nie wiedziały.