Stany Zjednoczone dopuszczają do sprzedaży saszetki nikotynowe ZYN

FDA: „To mniejsze ryzyko dla zdrowia niż palenie papierosów”

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Bezprawnik

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

91

Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) dopuściła do sprzedaży 20 rodzajów saszetek nikotynowych ZYN. Po analizie badań naukowych FDA uznała, że zawierają one znacznie mniej szkodliwych składników niż papierosy, przez co mogą ograniczać ryzyko m.in. nowotworów wśród palaczy, którzy przejdą na takie produkty. W USA z saszetek nikotynowych korzysta 1,8 proc. nastolatków.

Saszetki nikotynowe z zielonym światłem w USA

W decyzji amerykańskiej FDA podkreślono, że wprowadzenie saszetek nikotynowych do sprzedaży w tym kraju spełnia wymogi zdrowia publicznego, wymagane przez amerykańskie prawo.

Prościej rzecz ujmując – zgodnie z amerykańskimi przepisami każdy produkt z nikotyną wprowadzany do sprzedaży w USA musi najpierw przejść przez sito w postaci oceny FDA i wykazać, że jego obecność na sklepowych półkach jest zasadna z perspektywy zdrowia publicznego.

W ocenie FDA produkty w postaci saszetek nikotynowych stwarzają mniejsze ryzyko zdrowotne niż palenie papierosy, więc taki wymóg spełniają. Podkreślono, że takie saszetki wiążą się np. z mniejszym ryzykiem zachorowania przez palaczy na nowotwory i inne poważne schorzenia zdrowotne w porównaniu z paleniem papierosów. To z kolei pokrywa się ze strategią harm reduction, stosowaną nie tylko w USA, lecz także w Wielkiej Brytanii czy – biorąc pod uwagę najbliższych sąsiadów Polski – w Czechach. Jak stwierdził Matthew Farelly, Ph.D., dyrektor Biura Nauki w Centrum Produktów Tytoniowych FDA,

W tym przypadku dane pokazują, że te produkty w postaci saszetek nikotynowych spełniają ten warunek, przynosząc korzyści dorosłym, którzy używają papierosów i/lub bezdymnych wyrobów tytoniowych i całkowicie przechodzą na te produkty (saszetki nikotynowe – przyp. red.).

Młodzież pod szczególną ochroną

Nie oznacza to jednocześnie, że teraz saszetki nikotynowe będą mogły być szeroko reklamowane w USA. Wręcz przeciwnie. FDA narzuca producentowi surowe ograniczenia dotyczące marketingu saszetek nikotynowych.

FDA podkreśla natomiast, że stosowanie saszetek nikotynowych przez amerykańską młodzież w ostatnich latach utrzymuje się na niskim poziomie. Z badania National Youth Tobacco Survey z 2024 r. wynika, że tylko 1,8 proc. uczniów amerykańskich szkół średnich oraz tzw. middle school (będących odpowiednikiem polskich gimnazjów) przyznało się do używania saszetek z nikotyną. Zgodnie z tym samym badaniem, wśród amerykańskich nastolatków panuje dziś natomiast moda na e-papierosy. Jak wynika z przytoczonych badań, ok. 45 mln Amerykanów regularnie sięga dziś po wyroby z nikotyną, z czego 30 mln pali papierosy.

Jak komentuje Brian King, Ph.D., dyrektor Centrum Produktów Tytoniowych FDA,

Kluczowe jest, aby producent wprowadzał te produkty na rynek w sposób odpowiedzialny, aby zapobiec ich używaniu przez młodzież.

Jak dodaje

Chociaż aktualne dane pokazują, że korzystanie z nich [saszetek nikotynowych – dop. autorki] przez młodzież pozostaje na niskim poziomie, FDA ściśle monitoruje rynek i zobowiązuje się do podejmowania odpowiednich działań, aby jak najlepiej chronić zdrowie publiczne

Saszetki nikotynowe ZYN są pierwszymi produktami tego typu, dla których amerykańska FDA wydała zgodę na sprzedaż w USA. Wcześniej Agencja autoryzowała również do sprzedaży w USA tzw. snusy, czyli saszetki z tytoniem do umieszczania między wargą a dziąsłem, uznając je za wyrób tytoniowy zmodyfikowanego ryzyka i mniej toksyczny od papierosów. W UE, w tym w Polsce snus pozostaje nielegalny – wyjątkiem jest Szwecja.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Nastawienie dość standardowe, nic specjalnego. Pozytywny nastój, nieco bardziej przmyśleniowy.

To co się stało na długo zapadnie w moją pamięć...

Pojechaliśmy wieczorem do ziomka bo miał wolną chatę, zapaliliśmy blanta i trochę posiedzieliśmy, w sumie nic ponad normę.

Odczucia wtedy mogę określić na 5/10 w mojej skali najarania. Towar miałem już kilka dni wcześniej w nieco większej ilości. Tego dnia pozbywaliśmy się ostatniej sztuki. Od początku mówiłem że ta odmiana mi się nie podoba, słabo pachniała i z wyglądu sprawiała wrażenie , że będzie conajwyżej przeciętnym buszkiem. Realia były nieco inne, paliliśmy ją kilka razy:

  • Grzyby halucynogenne

Set & Settings: środek października 2009r, obrzeża lasu, jakieś 200m od mojego domu (wieś), pochmurna pogoda, zapowiadało się na deszcz, ostatnie grzybienie w tym roku, oczekiwałem pięknego tripa na zakończenie sezonu

Wiek: 18 lat

Doświadczenie: Marihuana, Haszysz, łysiczka Lancetowata, Benzydamina, Kodeina, Tramadol, Dekstrometorfan, Gałka Muszkatołowa, Szałwia Wieszcza, Sałata Jadowita, Efedryna, Aviomarin, Alkohol, BZP/TFMPP.. Więcej grzechów nie pamiętam..

  • 2C-C
  • Tripraport

Set & Setting: Deszczowe sobotnie popołudnie, lęk i odraza, chęć ucieczki od otaczającej rzeczywistości.

Dawkowanie: 50 mg 2C-C, Marihuana, odrobina Alkoholu.

Wiek: 20 lat mniej lub bardziej udanej egzystencji.

Doświadczenie: 2C-C, LSA, D.O.M.S, Marihuana, Haszysz, Alkohol, Mieszanki Ziołowe, Salvia divinorum, Koko.

Czas: ~8h.

  • Ayahuasca

W rolach głównych:

Kuba, Piotr, Ja (imiona zmienione). Wszyscy trzej mieliśmy doświadczenia z grzybami (Kuba maks. 40, Piotr maks. 50, Ja maks. 80), a Ja dodatkowo z kwasem (maks. ok 300 mikrogramów).

Ayahuasca (proporcje na 3 osoby):