Razem z kumplem chodzimy po ciemnym
osiedlu szukając ławki żeby spokojnie usiąść i zapalić zielone
gówno. Wybór padł na plac zabaw otoczony metalowym ogrodzeniem
(zabezpieczenie przed psami).
Tylko 14,7 proc. dorosłych nowojorczyków regularnie spożywa konopie indyjskie – zgodnie z najnowszym raportem stanowego Departamentu Zdrowia. Najwyższy odsetek korzystających z marihuany w dowolnej formie występuje u osób w wieku 21-24 lat. Z raportu wynika ponadto, że większą tendencję do zażywania konopi mają osoby, które jednocześnie nadużywają innych używek.
Tylko 14,7 proc. dorosłych nowojorczyków regularnie spożywa konopie indyjskie – zgodnie z najnowszym raportem stanowego Departamentu Zdrowia. Najwyższy odsetek korzystających z marihuany w dowolnej formie występuje u osób w wieku 21-24 lat. Z raportu wynika ponadto, że większą tendencję do zażywania konopi mają osoby, które jednocześnie nadużywają innych używek.
Departament Zdrowia Nowego Jorku opracował na podstawie danych z Behavioral Risk Factor Surveillance System CDC raport o spożyciu marihuany w Empire State wśród osób dorosłych.
Chociaż wiek legalnego zakupu konopi indyjskich w stanie to 21 lat, raport obejmuje także osoby młodsze – 18-latków i starszych.
Z raportu dowiadujemy się, że najczęściej marihuanę zażywają osoby młode, które mogą ją legalnie zakupić – w wieku od 21 do 24 lat. W całej grupie dorosłych tylko 14,7 proc. przyznało się do spożycia konopi indyjskich w ciągu ostatnich 30 dni. Odsetek osób regularnie przyjmujących narkotyk jest więc stosunkowo niski.
Najczęściej stosowaną metodą konsumpcji jest palenie, a następnie spożywanie psychoaktywnego składnika marihuany, tetrahydrokannabinolu (THC), w napojach i innych produktach spożywczych. Trzecią najpopularniejszą metodą jest waporyzacja elektroniczna (vaping).
Wśród użytkowników konopi 54,5 proc. wykorzystuje je wyłącznie w celach niemedycznych, czyli tzw. rekreacyjnie. 30,5 proc. używa marihuany zarówno w celach medycznych, jak i niemedycznych, a 15 proc. – wyłącznie w celach medycznych.
Z raportu wynika, że marihuanę częściej zażywają osoby, które nie stronią od innych używek – palą papierosy, używają e-papierosów oraz nadużywają alkoholu.
Razem z kumplem chodzimy po ciemnym
osiedlu szukając ławki żeby spokojnie usiąść i zapalić zielone
gówno. Wybór padł na plac zabaw otoczony metalowym ogrodzeniem
(zabezpieczenie przed psami).
nazwa substancji : kokaina
poziom doświadczenia : alkohol, amfetamina (raz i nigdy więcej ), marihuana.
set&setting : 4 piwa
moja dziewczyna i trzezwy kolega ktory przyjechal po jakims czasie / lokalne torfowiska, pozniej dom, miekki koc + picie i zarcie
uczestnicy: Ja, Z - moja dziewczyna i R - nasz ziomek
DOBRE + ZŁE paradoksalnie
Każdy kto jest wtajemniczony wie, że to co opisywał Mckenny było METAFORAMI, jako, że wszystkie języki świata są zbyt "płaskie" aby opisać doświadczenie po DMT. Trip na DMT odczuwa się na poziomie duchowy, molekularnym, uczuciowym, astralnym, nie wizualnym tak jak to niektórzy opisują. Każdy to przeżywa/odczuwa inaczej, trip jest indywidualny. To co pisał MCkenny nie jest dosłownie opisem tego co widział, a tego co odczuwał. Wiesz co to metafora ? Sam MCkenny pisał, że tego nie da się opisać, ale spróbuje... Pisał, że opisy są jedynie Metaforami, czyli poniekąd kłamstwem.