Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że jestem informatykiem i nie mam duszy pisarza, ale podzielę się z wami przeżyciami z mojego pierwszego spotkania z Marry Jane. Całe zajście miało miejsce w gimnazjum, alę było to na tyle przełomowe, że pamiętam wszystko, jakby to było wczoraj. Jako introwertyk z paroma kolegami na krzyż nigdy nie ciągnęło mnie na imprezy i większość czasu spędzałem w domu. Zanim zapaliłem pierwszego skręta, raz w życiu miałem alkohol ustach. Od zawsze do wszystkiego w moim życiu podchodziłem od naukowej strony.
Spotkali się przy garażach. Dla 13-latka był to pierwszy raz. Chłopiec nie żyje
15-latek przyznał się do handlowania pigułkami ecstasy. Nastolatek sprzedawał je za 2 funty (ok. 10 złotych). Jednym z jego klientów był 13-latek, który po zażyciu narkotyku zmarł.
Kategorie
Źródło
Odsłony
81215-latek przyznał się do handlowania pigułkami ecstasy. Nastolatek sprzedawał je za 2 funty (ok. 10 złotych). Jednym z jego klientów był 13-latek, który po zażyciu narkotyku zmarł.
Do tragicznego zdarzenia doszło w parku w Caerphilly w Walii. 15-letni chłopiec do sprzedaży ecstasy wykorzystał Snapchata. Zamieścił na swoim profilu relację, na której widniały pigułki z wizerunkiem Donkey Konga z popularnej gry wideo. 13-letni Carson Price kupił od kolegi 3 tabletki.
Chłopcy umówili się na spotkanie niedaleko garaży. Tam 13-latek zapłacił za ecstasy 15-latkowi. Carson miał zażyć narkotyki pierwszy raz w życiu.
Podczas rozprawy okazało się, że "Carson zaczął się dziwnie zachowywać". Tak zeznali w sądzie znajomi chłopca, którzy poszli z nim do parku. W pewnym momencie 13-latek upadł na ziemię.
Przyjaciele 13-latka natychmiast wezwali karetkę pogotowia. Powiedzieli ratownikom, co zażył ich kolega. Carson został niezwłocznie przetransportowany do szpitala. Niestety nie udało się go uratować.
Znajomi Price'a zeznali, że widzieli, jak chłopak kontaktował się z 15-latkiem w celu kupienia ecstasy. 13-latek zaproponował nawet jednemu ze swoich znajomych tabletkę, ale ten odmówił. Chłopak miał zażyć tylko połowę pigułki.
Sąd odroczył rozprawę na 18 sierpnia. Sędzia dodał jednak, że "fakt, że chłopak handlował narkotykami nawet po śmierci Carsona, jest przerażający".
Komentarze