Śmiertelne przedawkowania opioidu stosowanego do usypiania słoni

Biuro koronera powiatu Cook potwierdziło zgony spowodowane przedawkowaniem karfentanylu - używanego do usypiania słoni środka 10,000 razy silniejszego niż morfina.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Monitor Chicago

Grafika

Odsłony

4497

Biuro koronera powiatu Cook potwierdziło pierwsze [w stanie Illinois - red. H] zgony spowodowane przedawkowaniem analogu fentanylu - środka 10,000 razy silniejszego niż morfina, używanego do usypiania słoni. Jeden przypadek śmiertelny stwierdzono w Chicago, a drugi w Lake Zurich.

46-letni mieszkaniec zachodniej dzielnicy Chicago zmarł 10 września. W jego organizmie stwierdzono karfentanyl, tak nazywa się jeden z najsilniejszych obecnie środków opioidowych, analog fentanylu.

Pierwszy raz został uzyskany w 1974 roku przez zespół chemików w laboratoriach Janssen Pharmaceutica. Jedynym preparatem obecnym na rynku zawierającym karfentanyl jest Wildnil, używany przez weterynarzy do przeprowadzania znieczulenia ogólnego u dużych zwierząt.

Karfentanyl jest substancją kontrolowaną w Stanach Zjednoczonych. W 2016 roku roczna produkcja w tym kraju wynosiła 19 gramów..

"Karfentanyl, który jest analogiem fentanylu, używany jest do wzmocnieni heroiny" - tłumaczy doktor Ponni Arunkumar, dyrektor biura koronera powiatu Cook.

Badania toksykologiczne wykazały również, że 35-letni mieszkaniec Lake Zurich, który zmarł 8 czerwca, przedawkował 3- metylofentanyl. Ten analog fentanylu jest cztery razy silniejszy niż morfina.

"Fentanyl i jego analogi jak karfentanyl, są bardzo silnymi lekami, potencjalnie śmiertelnymi" - tłumaczy dr Arunkumar. "Tylko jedna dawka może łatwo zatrzymać oddychanie, powodując natychmiastową śmierć".

"To nie jest lek, którzy ludzie powinni zażywać (...). Te silne opioidy i analogi opioidowe są tysiące razy silniejsze niż heroina i łatwo mogą spowodować śmierć" - ocenił doktor Steve Aks, toksykolog ze szpitala powiatowego imienia Strogera.

Od początku 2016 roku odnotowano 380 zgonów spowodowanych w jakimś stopniu przez fentanyl lub jego analog. To wzrost o prawie 300 procent w stosunku do ubiegłego roku, kiedy potwierdzono 102 zgony związane z fentanylem lub analogami fentanylu - podało biuro koronera.

W 2014 roku było tylko 20 takich zgonów w powiecie Cook.

Paradoksalnie fentanyl napędza popyt na heroinę, bo narkomani chcą silniejszych środków - tłumaczy Anthony Riccio, dyrektor biura do walki z przestępczością narkotykową w chicagowskiej policji.

Ludzie nie zdają sobie jednak sprawy, jak silny jest to środek - alarmuje dr Peter Koin, zastępca szefa zespołu lekarzy toksykologów w biurze kornera powiatu Cook.

"Ponadto widzimy nowe wersje fentanylu i wykrywanie tych substancji jest trudniejsze, bo nigdy nie mieliśmy z nimi do czynienia. To coś zupełnie nowego " - podkreślił Koin.

Lekarze ostrzegają narkomanów, a osobom uzależnionym zalecają stosowanie naloxonu, leku-antidotum.

Nielegalna produkcja tego syntetycznego środka staje się coraz bardziej powszechna i przynosi handlarzom narkotyków większe zyski.

Podczas gdy heroina obecna na terenie miasta nadal w dużej mierze przemycana jest z Meksyku, fentanyl najczęściej sprowadzany jest z Chin.

"Wiele osób zażywających narkotyki nawet nie wie, co kupiło... a potem jest za późno" - alarmuje prokurator federalny w Chicago Zachary Fardon.

Oceń treść:

Average: 8 (3 votes)

Komentarze

badzingla

W sumie wiadomo było, że do tego dojdzie, ale naprawdę nie potrafię pojąć, na ile trzeba być szalonym, żeby brać się za takie coś jak carfent. Sam fentanyl zawsze kojarzył mi się ze śmiercią, a co dopiero jego mocniejsze analogi...
Zajawki z NeuroGroove
  • 25I-NBOMe
  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Impreza z ostrą muzyką hardcorowo, breakcorowo, speedcorowo, terrorcorową :)

   Tak sobie pomyślałam, że warto by było uzupełnić neurogroove o moje doświadczenia :) Publikowałam tutaj trip raporty z początków mojej psychoaktywnej kariery, które były średnio udane. Nie jest łatwo teraz opisać te długie lata licznych doświadczeń. 

    Niedawno wpadłam na pomysł, żeby wkleić tutaj fragment mojej (nieskończonej jeszcze) książki, w której opisałam najpiękniejszego tripa w moim życiu. Wycięłam zbyt osobiste momenty a zostawiłam te, które dotyczą samego tripa. Miłej lektury :)

  • Bad trip
  • Grzyby halucynogenne

Stan psychiczny stabilny, dobre nastawienie i chęć potripowania w okolicznościach gongów tybetańskich.

Zacznę od tego, że już od 3 lat jestem blisko substancji psychoaktywnych. Ostatni rok przeżyłam w bardzo imprezowym trybie, jest to istotna informacja, bo przez weekendowe ciągi z mefedronem moja psychika uległa pogorszeniu. Gdzieś tak od dwóch miesięcy uspokoiłam sie ze stimami i przeszłam na mistyczny świat psychodelików. Bardzo mi to pomaga i czuję, że powoli łatam moją głowe.

  • Retrospekcja
  • Zolpidem
  • zolpidem

Chęć doświadczenia halucynacji

Brałem kilka razy wcześniej nasen kilka no dokladnie to 3 razy ale dopiero za tym razem mnie tak  w kurwe trzeplo.

  • Pozytywne przeżycie
  • Tramadol

cisza i spokój

W poprzednim TR pisałem o tym, że Tramal na mnie w ogóle nie działa. Nie poddawałem się i próbowałem dalej. Zjadłem do końca opakowanie 50 tabsów po 100 mg w odstępie około 3 tygodni. Coraz częściej zaczyałem odczuwać pozytywne sprawy związane z tym specyfikiem. Raz nawet miałem bardzo silną fazę po wzięciu zaledwie 300 mg. Dziś stwierdzam, że tramal daje odseparowanie od problemów, znieczulenie myślowe, obojętność, która tak mi jest potrzebna.

 

Przebieg dnia dzisiejszego:

 

17.00. Pogryzłem 400 mg tramalu retard i popiłem piwem.

 

randomness