Rozbito gang, który mógł przemycić do Polski ponad tonę narkotyków

CBŚP, Karpacka OSG wraz z hiszpańskimi Policia Nacional i Guardia Civil rozbiły zorganizowaną grupę przestępczą działającą na terenie Polski i Hiszpanii, zajmującą się przestępczością narkotykową na bardzo dużą skalę. 9 osób, zlikwidowano 2 plantacje konopi, na których rosło 1400 krzewów, a także przejęto gotowe narkotyki. Grupa mogła przemycić do Polski nawet 1,2 tony marihuany wartej prawie 24 mln zł.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

niezalezna.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

88

CBŚP, Karpacka OSG wraz z hiszpańskimi Policia Nacional i Guardia Civil rozbiły zorganizowaną grupę przestępczą działającą na terenie Polski i Hiszpanii, zajmującą się przestępczością narkotykową na bardzo dużą skalę. Śledztwo po polskiej stronie nadzoruje małopolska Prokuratura Krajowa, a międzynarodowa koordynacja działań była realizowana w ramach Europolu i Eurojustu. Zatrzymano 9 osób, zlikwidowano 2 plantacje konopi, na których rosło 1400 krzewów, a także przejęto gotowe narkotyki. Grupa mogła przemycić do Polski nawet 1,2 tony marihuany wartej prawie 24 mln zł. Zabezpieczono majątek podejrzanych na kwotę ponad 22 mln zł m.in. luksusowe wille w Hiszpanii. Część podejrzanych jest powiązana ze środowiskiem pseudokibiców jednego z krakowskich klubów sportowych.

Z dotychczasowych ustaleń wynika, że grupa przestępcza zajmowała się przemytem znacznych ilości marihuany z Hiszpanii do Polski, a następnie wprowadzaniem jej do obrotu. Zatrzymani to obywatele Polski w wieku od 30 do 45 lat, mieszkający na co dzień zarówno w Polsce jak i na terenie Hiszpanii. Wszystko wskazuje na to, że część podejrzanych jest powiązana ze środowiskiem pseudokibiców jednego z krakowskich klubów sportowych. Według śledczych grupa działała w latach 2016-2021 i w tym czasie mogła przemycić do Polski, a następnie wprowadzić na rynek, nie mniej niż 1,2 tony marihuany o szacunkowej wartości około 24 milionów złotych. W ramach śledztwa powołano specjalny zespół złożony z funkcjonariuszy Zarządu w Krakowie Centralnego Biura Śledczego Policji oraz Karpackiego Oddziału Straży Granicznej, natomiast postępowanie jest nadzorowane przez Małopolski Wydział Zamiejscowy Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie.

W ostatnim czasie w Hiszpanii przeprowadzono działania z udziałem polskich funkcjonariuszy. Policia Nacional z miejscowości Denia oraz Guardia Civil z Walencji przy asyście policjantów z Zarządu w Krakowie Centralnego Biura Śledczego Policji, zatrzymały 5 polskich obywateli, w tym 3 poszukiwanych Europejskimi Nakazami Aresztowania wydanymi przez polski sąd na wniosek małopolskiej Prokuratury Krajowej. W trakcie przeszukań odkryto 2 plantacje marihuany, na których znajdowało się łącznie 1400 krzewów konopi w różnych fazach wzrostu oraz 25 kilogramów gotowego narkotyku, przejęto także gotówkę.

W tym samym czasie w Polsce policjanci CBŚP i funkcjonariusze Karpackiego Oddziału Straży Granicznej przeprowadzili działania na terenie trzech województw: małopolskiego, śląskiego i dolnośląskiego; gdzie zatrzymali 4 podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz wykonali szereg przeszukań. Zabezpieczyli dokumenty, sprzęt elektroniczny, a także ponad 5,5 kg haszyszu i 4 litry płynnej amfetaminy, z której można by uzyskać 16 kg sproszkowanego narkotyku oraz ponad 3 kilogramy marihuany. Wartość przejętych narkotyków to blisko pół miliona złotych. Zabezpieczono również gotówkę w kwocie ponad 300 tysięcy złotych i prawie 9,5 tysiąca Euro.

Wobec zatrzymanych na terenie Hiszpanii Polaków, wdrożono procedurę sprowadzenia ich do Polski, natomiast osoby zatrzymane w Polsce zostały tymczasowo aresztowane przez sąd na okres trzech miesięcy. 7 osób podejrzanych jest o udział w zorganizowanej grupie przestępczej i wprowadzanie do obrotu oraz przemyt znacznych ilości narkotyków, za co może grozić 15 lat pozbawienia wolności. Dwóch zatrzymanych będzie odpowiadać karnie zgodnie z hiszpańskim prawem.

Ta realizacja to kolejny sukces, będący efektem międzynarodowej współpracy polskich i hiszpańskich organów ścigania za pośrednictwem Europolu. Operacja ta była prowadzona w ramach projektu @ON NETWORK - finansowanej przez Unię Europejską inicjatywy mającej na celu zwalczanie działających w Europie zorganizowanych grup przestępczych najwyższego szczebla. Projekt prowadzony przez włoską Direzione Investigativa Antimafia (DIA) został zainicjowany w siedzibie Europolu w 2018 r. i obejmuje 27 służb (LEA - Law Enforcement Agencies) reprezentujących 22 kraje oraz Europol. W tej sprawie współpracowano także w ramach Eurojust.

W ramach tej sprawy łącznie zabezpieczono majątek podejrzanych na kwotę ponad 22 milionów złotych, w postaci gotówki, samochodów oraz nieruchomości na terenie Hiszpanii, w tym luksusowych willi. W ustaleniu zajętych składników majątkowych, wsparcia udzieliła lubelska Krajowa Administracja Skarbowa.

Poza ostatnimi działaniami, śledczy ustalili, że zorganizowana grupa przestępcza powiązana ze środowiskiem pseudokibiców jednego z krakowskich klubów sportowych, w latach 2011-2017, dokonała co najmniej 162 przemytów nie mniej niż 15 ton marihuany o wartości detalicznej co najmniej 440 milionów złotych. Przemyt odbywał się do Polski z Holandii, Hiszpanii i Niemiec. Ponadto ustalono, że grupa przemycała narkotyki z Hiszpanii do Włoch, Belgii, Niemiec oraz Wielkiej Brytanii. Środki odurzające były następnie wprowadzane przez grupę do obrotu na terenie Polski i innych krajów Unii Europejskiej.

Aktualnie w sprawie występuje 44 podejrzanych. Śledztwo w dalszym ciągu ma charakter rozwojowy, nie są wykluczone kolejne zatrzymania.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • 2C-I

Od 9 rano wyglądałem listonosza, a od 10.30 juz nawet siedziałem na krzesełku przed domem. Siedziałem tam i siedziałem i juz miałem iść i nagle przyjeżdża koleś, myślałem ze do warsztatu bo taki zwykły koleś, ale miał Notes. I szukał mnie. no i to była do mnie przesyłka :).


  • LSD-25
  • Marihuana
  • Tripraport

Podekscytowanie nadchodzącym tripem planowanym już od dłuższego czasu i mającym odbyć się podczas pobytu w Norwegii; nadzieja na kanapowy, introspektywny trip która niestety zostaje dość brutalnie rozwiana.

Wyprawa na dworzec w Oslo od początku jawi się w moim umyśle jako coś abstrakcyjnego. Z pewnym niepokojem wyczekuję momentu, w którym poznam K – naszego kwasowego towarzysza. Dość dotkliwie odczuwam to, że jestem w całkowicie nieznanym miejscu, otoczona masą ludzi spieszącą się nie wiadomo dokąd i po co, podświadomie wyłapuję niezrozumiałe strzępki norweskich rozmów. Czekam na K razem z P, jednocześnie przecierając oczy i usiłując wyplenić z nich resztki zaspania będące skutkiem zerwania się z łóżka o nieludzkiej wręcz godzinie.

  • LSD-25

hehehehe, przepraszam ale sam sie obśmiałem jak sobie wyobraziłem, że napiszę o o testosteronie. Jakby na to nie patrzec nie stałem sie jeszcze, pomimo wielu prób, wa(r)lczącą feministką a inne dzieci na podwórku nie wołają do mnie "sister". Takoż nasza dyzurna szansonistka (tym razem na solidnym koturnie i z zapleczem obuwniczej industrii) śpiewa o:


subst: LSD-25 (albo niewiadomo co),


dawka: jeden papież,


s&s: friday night fever,


exp: wieloletnia sporadyczna zarzyłość




  • Marihuana
  • Odrzucone TR
  • Pierwszy raz

Miejsce : las , domek na drzewie Osoby : jedna osoba oprócz mnie Nastrój : wesoła Myśli : moj chłopak nie był by zadowolony jak by sie dowiedział co robię Oczekiwania : chce być po tym wyluzowana i chce sie śmiać

Mój pierwszy raz z marihuaną według mnie był to bad trip. 12.00 rano poszłam z koleżanka nazwijmy ją litera P do lasu na taki domek na drzewie. Miałyśmy ze sobą 2 piwa i zielone. Nie wiem skąd ono było (zielone) bo to było P. Mojej koleżanki to nie był pierwszy raz mówiła,że jest fajnie , że jest sie wyluzowanym i sie ze wszystkiego śmieje. Stwierdziłam ze czemu nie można spróbować. 12.30 byłyśmy na miejscu. Siedzimy juz w domu na drzewie otworzyłyśmy piwa. P nabiła fifke i dała mi ją. Powiedziała, że mam palić pierwsza.