Rozbito gang, który mógł przemycić do Polski ponad tonę narkotyków

CBŚP, Karpacka OSG wraz z hiszpańskimi Policia Nacional i Guardia Civil rozbiły zorganizowaną grupę przestępczą działającą na terenie Polski i Hiszpanii, zajmującą się przestępczością narkotykową na bardzo dużą skalę. 9 osób, zlikwidowano 2 plantacje konopi, na których rosło 1400 krzewów, a także przejęto gotowe narkotyki. Grupa mogła przemycić do Polski nawet 1,2 tony marihuany wartej prawie 24 mln zł.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

niezalezna.pl
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

84

CBŚP, Karpacka OSG wraz z hiszpańskimi Policia Nacional i Guardia Civil rozbiły zorganizowaną grupę przestępczą działającą na terenie Polski i Hiszpanii, zajmującą się przestępczością narkotykową na bardzo dużą skalę. Śledztwo po polskiej stronie nadzoruje małopolska Prokuratura Krajowa, a międzynarodowa koordynacja działań była realizowana w ramach Europolu i Eurojustu. Zatrzymano 9 osób, zlikwidowano 2 plantacje konopi, na których rosło 1400 krzewów, a także przejęto gotowe narkotyki. Grupa mogła przemycić do Polski nawet 1,2 tony marihuany wartej prawie 24 mln zł. Zabezpieczono majątek podejrzanych na kwotę ponad 22 mln zł m.in. luksusowe wille w Hiszpanii. Część podejrzanych jest powiązana ze środowiskiem pseudokibiców jednego z krakowskich klubów sportowych.

Z dotychczasowych ustaleń wynika, że grupa przestępcza zajmowała się przemytem znacznych ilości marihuany z Hiszpanii do Polski, a następnie wprowadzaniem jej do obrotu. Zatrzymani to obywatele Polski w wieku od 30 do 45 lat, mieszkający na co dzień zarówno w Polsce jak i na terenie Hiszpanii. Wszystko wskazuje na to, że część podejrzanych jest powiązana ze środowiskiem pseudokibiców jednego z krakowskich klubów sportowych. Według śledczych grupa działała w latach 2016-2021 i w tym czasie mogła przemycić do Polski, a następnie wprowadzić na rynek, nie mniej niż 1,2 tony marihuany o szacunkowej wartości około 24 milionów złotych. W ramach śledztwa powołano specjalny zespół złożony z funkcjonariuszy Zarządu w Krakowie Centralnego Biura Śledczego Policji oraz Karpackiego Oddziału Straży Granicznej, natomiast postępowanie jest nadzorowane przez Małopolski Wydział Zamiejscowy Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie.

W ostatnim czasie w Hiszpanii przeprowadzono działania z udziałem polskich funkcjonariuszy. Policia Nacional z miejscowości Denia oraz Guardia Civil z Walencji przy asyście policjantów z Zarządu w Krakowie Centralnego Biura Śledczego Policji, zatrzymały 5 polskich obywateli, w tym 3 poszukiwanych Europejskimi Nakazami Aresztowania wydanymi przez polski sąd na wniosek małopolskiej Prokuratury Krajowej. W trakcie przeszukań odkryto 2 plantacje marihuany, na których znajdowało się łącznie 1400 krzewów konopi w różnych fazach wzrostu oraz 25 kilogramów gotowego narkotyku, przejęto także gotówkę.

W tym samym czasie w Polsce policjanci CBŚP i funkcjonariusze Karpackiego Oddziału Straży Granicznej przeprowadzili działania na terenie trzech województw: małopolskiego, śląskiego i dolnośląskiego; gdzie zatrzymali 4 podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz wykonali szereg przeszukań. Zabezpieczyli dokumenty, sprzęt elektroniczny, a także ponad 5,5 kg haszyszu i 4 litry płynnej amfetaminy, z której można by uzyskać 16 kg sproszkowanego narkotyku oraz ponad 3 kilogramy marihuany. Wartość przejętych narkotyków to blisko pół miliona złotych. Zabezpieczono również gotówkę w kwocie ponad 300 tysięcy złotych i prawie 9,5 tysiąca Euro.

Wobec zatrzymanych na terenie Hiszpanii Polaków, wdrożono procedurę sprowadzenia ich do Polski, natomiast osoby zatrzymane w Polsce zostały tymczasowo aresztowane przez sąd na okres trzech miesięcy. 7 osób podejrzanych jest o udział w zorganizowanej grupie przestępczej i wprowadzanie do obrotu oraz przemyt znacznych ilości narkotyków, za co może grozić 15 lat pozbawienia wolności. Dwóch zatrzymanych będzie odpowiadać karnie zgodnie z hiszpańskim prawem.

Ta realizacja to kolejny sukces, będący efektem międzynarodowej współpracy polskich i hiszpańskich organów ścigania za pośrednictwem Europolu. Operacja ta była prowadzona w ramach projektu @ON NETWORK - finansowanej przez Unię Europejską inicjatywy mającej na celu zwalczanie działających w Europie zorganizowanych grup przestępczych najwyższego szczebla. Projekt prowadzony przez włoską Direzione Investigativa Antimafia (DIA) został zainicjowany w siedzibie Europolu w 2018 r. i obejmuje 27 służb (LEA - Law Enforcement Agencies) reprezentujących 22 kraje oraz Europol. W tej sprawie współpracowano także w ramach Eurojust.

W ramach tej sprawy łącznie zabezpieczono majątek podejrzanych na kwotę ponad 22 milionów złotych, w postaci gotówki, samochodów oraz nieruchomości na terenie Hiszpanii, w tym luksusowych willi. W ustaleniu zajętych składników majątkowych, wsparcia udzieliła lubelska Krajowa Administracja Skarbowa.

Poza ostatnimi działaniami, śledczy ustalili, że zorganizowana grupa przestępcza powiązana ze środowiskiem pseudokibiców jednego z krakowskich klubów sportowych, w latach 2011-2017, dokonała co najmniej 162 przemytów nie mniej niż 15 ton marihuany o wartości detalicznej co najmniej 440 milionów złotych. Przemyt odbywał się do Polski z Holandii, Hiszpanii i Niemiec. Ponadto ustalono, że grupa przemycała narkotyki z Hiszpanii do Włoch, Belgii, Niemiec oraz Wielkiej Brytanii. Środki odurzające były następnie wprowadzane przez grupę do obrotu na terenie Polski i innych krajów Unii Europejskiej.

Aktualnie w sprawie występuje 44 podejrzanych. Śledztwo w dalszym ciągu ma charakter rozwojowy, nie są wykluczone kolejne zatrzymania.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • 1P-LSD
  • Bad trip

Nienajlepszy stan psychiczny, pusty dom, późna jesień

Mając w pamięci swoją psychodeliczną inicjację (jakby ktoś był ciekaw, ostatni TR opowiada o tamtej nocy), jej zbawienne skutki oraz naprawdę gładkie wejście, tym razem postanowiłem popływać w "nieco" głębszej wodzie. O ja naiwny, o ja niecierpliwy, biada mi i biada tym, którzy myślą jak ja wtedy. Naczytałem się kilku opowieści o wysokich dawkach LSD i myślałem, że jestem już wręcz psychodelicznym wybrańcem, którego nie ruszy nic. Przyszedł dzień próby, o czym postaram się opowiedzieć najciekawiej, jak tylko się da (i na ile pamięć pozwoli, bowiem miało to miejsce 5 lat temu).

  • LSD-25


Sobota. 6 Stycznia 2001.

  • GBL (gamma-Butyrolakton)

Mali trip report bo i wrazenia z tych malszych ;)





Niedziela, godzina 22.00

W przyjaznym gronie trzech bliskich mi osob

w domku jednej z nich postanowilismy popatrzec

jak kolorowe ubranka wiruja w pralce nabierajac

czystosci.

To niezwykle wydarzenie postanowilismy sobie

urozmaicic spozywajac 1,5 ml GBL.





  • Benzydamina
  • Dekstrometorfan
  • Miks

Od dluzszego czasu napalalam sie na ten miks, wiec podeszlam do sprawy nacpania sie z metodycznym entuzjazmem. Miejsce: mieszkanie moje i D. oraz okolice. D to moj Partner zyciowy.

   Wlasciwie nie wiem, skad w mojej glowie wziela sie idea nacpania sie benzydamina i DXM, czyli slynnego combo o nazwie BXM. Dotychczasowe proby z tym miksem nie urywaly dupy. Doszlam do wniosku, ze nie jestem szczegolnie podatna na benzydamine, do tej pory nie zaoferowala mi nic poza kilkoma kiepskimi halucynacjami (dobre i to), bezsennoscia i powidokami, ktorych ciezko sie pozbyc. Niemniej zaopatrzylismy sie wysylkowo w cztery saszetki proszku do irygacji pochwy i 3 opakowania leku na kaszel o nazwie Akodin.