Rosja: milicja przechwyciła rekordowy transport heroiny

220 kilogramów czystej heroiny

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP 2003-07-31

Odsłony

1488
Rosyjska milicja przejęła transport 220 kilogramów czystej heroiny - poinformował w środę minister spraw wewnętrznych Rosji Borys Gryzłow.

Jest to największa ilość tego narkotyku, jaką udało się przechwycić w historii rosyjskiego MSW. Jego czarnorynkową wartość szacuje się na 2-2,5 mln dolarów.

Narkotyk znaleziono w czasie rutynowej kontroli drogowej na terenie obwodu moskiewskiego. Zatrzymana ciężarówka kamaz, którą prowadził obywatel Tadżykistanu, miała za kabiną kierowcy dodatkowy zbiornik na benzynę. Właśnie w nim - jak poinformował minister Gryzłow - znaleziono heroinę.

Z 220 kilogramów heroiny można przygotować - zdaniem szefa rosyjskiego MSW - 1,1 mln działek.

Gryzłow poinformował, że w związku z przejęciem narkotyku zatrzymano trzech obywateli Tadżykistanu. Trwa śledztwo.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

wujek (niezweryfikowany)

hehehe, "milicja ":DDD HWDM :PPP
Anonim (niezweryfikowany)

<p>nie ma to jak rosyjska milicja :)</p><p>&nbsp;</p><p>pozdro</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • Inne
  • Pierwszy raz

Testowałem sam, we własnym pokoju w bezstresowy wolny dzień. Testowane zaraz po odebraniu tego z poczty. Nastawienie to chęć sprawdzenia jak to działa.

 Timetable

[13:25 => T=0min]Przyjęte  donosowo  ~50mg Hydroksytropakokainy.

[T+2min]W gardle czuć spływ, potem już tylko czuć podrażnienie gardła, żadnych nieprzyjemności ani bólu w nosie, nos lekko znieczulony.

[T+4min] Zaczyna się peak. Podniesiony nastrój, przyjemna stymulacja, działanie naprawdę podobne do koki.

[T+5min] Ból brzucha, lekkie znieczulenie w gardle, lekki ściskający tępy ból w miejscu spływu, znieczulone gardło jak po MXE lub koko.

  • Marihuana
  • Tripraport

Pozytywne nastawianei do świata, radosne oczekiwanie na THC. Dom kolegi, wolny od jakichkolwiek niewtajemniczonych osób.

Szedł chodnikiem, czując się na wpół przytomny. Ostatnio źle sypiał i jego „trzeźwość” była absurdem, względna niczym filozoficzne prawdy, w które starał się wierzyć, by jakoś odnaleźć swoje miejsce w świecie. Bez używek wcale nie był skupiony i obecny. Odpływał. Niemalże śnił na jawie. Wmówienie sobie, że to, co obecnie widział, jest projekcją umysłu, było jednakowoż trudne. Każdy detal tego jesiennego dnia raził oczy urzekającym pięknem, szczegółowością. Jego los zachowywał porządek i trzymał się resztek ładu, co w snach zdarza się rzadko.

  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

wewnętrzna silna potrzeba odbycia tego tripa, coś mi mówiło, że właśnie teraz jest ten czas grzyby zjedzone w domu

 

 

Przygotowałam lemon tek z 4 gramów grzybów.

Zapaliłam lampki ledowe przy łóżku, włączyłam muzykę, przygotowałam wszystko czego mogę potrzebować w trakcie tripa. Wiedziałam, że to jest dobry moment. Czułam wewnętrznie, że potrzebuję tego tripa, że przyniesie mi on coś dobrego, że czegoś mnie nauczy, że pokaże coś o czym nawet nie śniłam. Nie pomyliłam się….

 

Równo o 22:00 wypiłam wywar z magicznych grzybów, założyłam słuchawki na uszy i czekam.

  • Klonazepam



Wstęp