Rosja: Amerykanin skazany za 1,5 g posiadanych przy sobie oraz 3 g marihuany w mieszkaniu.

Rosyjski sąd skazał w piątek młodego Amerykanina Johna Tobina na trzy lata i miesiąc więzienia za posiadanie i rozprowadzanie narkotyków.

Anonim

Kategorie

Źródło

wp.pl/PAP
Gazeta Wyborcza

Odsłony

2029
wp.pl/PAP 27.04.2001

Rosja: Amerykanin skazany za narkotyki

Rosyjski sąd skazał w piątek młodego Amerykanina Johna Tobina na trzy lata i miesiąc więzienia za posiadanie i rozprowadzanie narkotyków. 24-letni Tobin został aresztowany 1 lutego w Woroneżu na południu Rosji pod zarzutem posiadania narkotyków. Sprawa nabrała rozgłosu, gdy Federalna Służba Bezpieczeństwa zasugerowała, że student zgłębia język rosyjski w miejscowej uczelni, by przygotować się do pracy amerykańskiego agenta. Później FSB wycofała się z tych oskarżeń. Uznała, że informacje polityczne, jakie zbierał aresztowany, są w pełni związane z jego pracą doktorską, którą pisze jako stypendysta Fundacji Fulbrighta. Prokuratura żądała dla Tobina 4 lat więzienia. Młody człowiek zapewniał w piątek sąd w Woroneżu o swej niewinności. Przyjechałam do Rosji studiować. W mieszkaniu, jakie wynajmuję, ludzie zbierali się, by się bawić - powiedział Amerykanin prosząc sąd o sprawiedliwy wyrok.


Gazeta Wyborcza 28.04.2001

Amerykanin skazany w Rosji za handel narkotykami

Sąd w Woroneżu skazał w piątek Amerykanina Johna Eduarda Tobbina na 37 miesięcy ciężkiego obozu za "sprzedaż i przechowywanie narkotyków"

W istocie rzeczy Rosjanie mieli do 25-letniego stypendysty Fulbrighta, który w Woroneżu odbywał staż i pisał doktorat na temat "Zmiany sympatii politycznych w społeczeństwie rosyjskim", zupełnie inne pretensje. Według nich Tobbin skończył w USA szkoły wywiadu, gdzie stał się specjalistą "od prowadzenia przesłuchań" i jako "kandydat na szpiega" przyjechał do Rosji "na dotarcie". Działalności wywiadowczej mu jednak nie udowodniono.

Tobbina aresztowano w lutym, gdy w woroneskiej dyskotece Night Flight milicjanci znaleźli przy nim 1,5 g marihuany, a w jego mieszkaniu jeszcze 3 g. Śledczy początkowo stawiali mu ciężkie zarzuty - udział w gangu handlarzy narkotykami i prowadzenie narkomańskiej meliny. Jako dowody posłużyły im zapiski w dzienniku sąsiadki Tobbina, która skrupulatnie notowała, co działo się w mieszkaniu Amerykanina. Czujna staruszka zapisywała, kiedy miał gości, kiedy i przez ile minut zza ściany dobiegał kobiecy śmiech lub jęki.

Sąd uznał jednak, że te dowody nie wystarczą, by skazać Tobbina za udział w gangu, za co groziłoby mu 15 lat więzienia. Amerykanin twierdzi, że jest niewinny, a narkotyki znalazł na jednej z dyskotek. Jego adwokaci zapowiedzieli, że odwołają się od piątkowego wyroku.

Wacław Radziwinowicz, Moskwa

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

danone (niezweryfikowany)

Tak tak moi drodzy, strach się tam wybierać. Za 150 lat może zastaniemy tam demokrację. A może nie.
Zajawki z NeuroGroove
  • Bieluń dziędzierzawa


  • Substancja: Bieluń

  • Doświadczenie: pierwszy raz

  • Dawka: wywar z 4 dużych kwiatów

  • Metoda: doustnie :-)

  • set & setting spokoj :D[...]


Godzina 22:00 pakuję się do ogródka i zrywam cztery duże i ładnie pachnące czerwone (?) kwiaty. W pobliżu czekają koledzy :D szybko wyskakuję i udaję się w stronę domu by przygotować magiczny wywar, na który długo czekałem.

  • Grzyby halucynogenne
  • Inne
  • Marihuana
  • Tripraport

Na wstępie pragnę zaznaczyć, że nie był to mój pierwszy kontakt z psylocybina. Rok temu testowałem na sobie kołpaczki. Prawda jest, że mają śladowe ilości psylo, ale w większej ilości dają bardzo ciekawe efekty, ale do rzeczy...

W miniony weekend postanowiłem sprawdzić, jak działają Holenderskie magiczne trufle. Te, które przyjąłem w swoje ciało nosiły nazwę „Atlantis".
15 gram trufli, które to swoim wyglądem przypominają rodzynki w czekoladzie, a smakiem orzechy.

  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Nastawienie mega pozytywne, poza nami nikogo nie ma w mieszkaniu, oczekiwaliśmy czegoś przyjemniejszego niż zwykle.

ZA CHWILKĘ UZUPEŁNIENIE


  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Miejsce oraz nastroje idealne

Z kumplem wpadłem na niesamowity pomysł aby tematem przewodnim dzisiejszej imprezy był syropek na kaszel, problemem okazał się fakt iż było święto ale po dłuższym marszu znaleźliśmy aptekę - pierwszy kupił mój kumpel którego poproszono o receptę na acodin (?) jednak udało się mu, zaś gdy ja tylko poprosiłem o syrop - ekspedientka z grymasem skomentowała tak przed maturą? Nie wiem skąd wiedziała że za kilka dni piszę maturę ale to nie ważne, ważny jest dzisiejszy wieczór!