Recepta na marihuanę tylko po osobistym badaniu lekarskim? Pacjenci jak dzieci w kąpieli

Trwają prace nad zaostrzeniem przepisów, które ograniczą nadużycia w odpłatnym wystawianiu recept w internecie. Jeszcze na początku kwietnia minister zdrowia Adam Niedzielskim zapewniał, że nowe regulacje nie mogą doprowadzić do "wylania dziecka z kąpielą", tj. nadmiernego ograniczenia dostępności do leków. Rzecznik Praw Pacjenta obawia się jednak, że może do tego dojść, a ucierpią pacjenci leczeni medyczną marihuaną.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Artur Olewiński
aptekarski.com

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

631

Trwają prace nad zaostrzeniem przepisów, które ograniczą nadużycia w odpłatnym wystawianiu recept w internecie. Jeszcze na początku kwietnia minister zdrowia Adam Niedzielskim zapewniał, że nowe regulacje nie mogą doprowadzić do "wylania dziecka z kąpielą", tj. nadmiernego ograniczenia dostępności do leków. Rzecznik Praw Pacjenta obawia się jednak, że może do tego dojść, a ucierpią pacjenci leczeni medyczną marihuaną.

Kilka tygodni temu Ministerstwo Zdrowia zapowiedziało zmiany legislacyjne, które ograniczą zjawisko nadużyć w działalności tzw. wirtualnych receptomatów - stron oferujących wystawianie recept i zwolnień lekarskich za opłatą. Dziennikarskie śledztwa wykazały, że takie recepty wystawiane były niejednokrotnie bez jakiegokolwiek kontaktu z lekarzem, a zatem z pominięciem wywiadu. Rzekomi pacjenci mogli w ten sposób pozyskać recepty m.in. na leki psychotropowe i odurzające.

- Będę chciał rozmawiać z panem prezesem Jankowskim z Naczelnej Izby Lekarskiej, bo szukamy tutaj takich rozwiązań, które nie będą wylewały dziecka z kąpielą - mówił na początku kwietnia minister Adam Niedzielski, odnosząc się do przygotowań do prac legislacyjnych dot. receptomatów.

Minister zapowiedział, że wprowadzone zostaną ograniczenia dotyczące liczby e-recept wystawianych przez danego lekarza oraz w zakresie tego, na jakie grupy leków będzie można je wypisać.

- Chcemy przygotować takie rozwiązanie, które będzie "wypośrodkowane", tzn. że będzie cały czas utrzymywało możliwość korzystania z takich narzędzi, ale z drugiej strony będziemy dążyli do ograniczenia czy wręcz zakazu wydawania recept na określone grupy leków w takim trybie. Chcemy racjonalizować ten model działania rynku w ten sposób, żeby jednak wprowadzić pewne ograniczenia, które będą mówiły, że tych recep nie można wydawać przysłowiowo tysiąc w ciągu doby - powiedział minister Adam Niedzielski.

Dalej minister doprecyzował, że mowa o limitach recept "na lekarza" wystawianych za pośrednictwem receptomatów, a także o ograniczeniach w zakresie grup leków dostępnych, które możnaby dzięki nim otrzymać. Chodzi tutaj przede wszystkim o leki psychotropowe, opioidy.

Casus medycznej marihuany

Rzecznik Praw Obywatelskich alarmuje jednak, że docierają do niego sygnały od pacjentów leczących się tzw. medyczną marihuaną, którzy obawiają się ograniczenia dostępu do leczenia. Mowa zwłaszcza o pacjentach pochodzących z małych miejscowości, w których dostępność lekarzy i aptek jest niewielka lub nie ma jej wcale. Informacje te RPO przekazał ministerstwu w piśmie z 23 maja.

- Projekt ten, przewidujący ograniczenie możliwości wystawiania recept na produkty, których dotyczy, bez osobistego zbadania pacjenta przez lekarza budzi obawy o dostępność leczenia, związaną z ograniczoną liczbą lekarzy zalecających terapię medyczną marihuaną. Szczególne obawy dotyczyć mają pacjentów z mniejszych miejscowości. (...) Zwracam się z uprzejmą prośbą o informację, czy w toku procedowania przywołanego projektu rozważana była/jest kwestia wpływu na dostępność terapii medyczną marihuaną - dopytuje w liście Rzecznik.

Recepta bez badania zgodna z prawem. Kiedy?

Przypomnijmy, że zjawiskiem receptomatów zainteresowali się także posłowie, którzy skierowali do resortu stosowną interpelację. W odpowiedzi ministerstwo odpowiedziało, że do czasu wdrożenia zmian lekarzy obowiązują aktualne przepisy. Przypomniało także, że lekarze mają prawo wystawić receptę niezbędną w ramach kontynuacji leczenia i mogą to zrobić z pominięciem badania, o ile jest to uzasadnione stanem zdrowia pacjenta mającym pokrycie w dokumentacji medycznej.

- W przypadku gdy przedmiotowej dokumentacji brak, lekarz powinien postępować zgodnie z ogólną regułą prawa stanowiącą, iż orzekanie przez lekarza o stanie zdrowia określonej osoby następuje po uprzednim, osobistym jej zbadaniu lub zbadaniu jej za pośrednictwem systemów teleinformatycznych lub systemów łączności, a także po analizie dostępnej dokumentacji medycznej tej osoby - wyjaśniał wiceminister zdrowia Waldemar Kraska dodając, że medyków obowiązuje odpowiedzialność zawodowa.

Do sprawy wrócimy.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Mefedron
  • Pierwszy raz

W domu, wyprawka przed wyjściem do klubu. Brak znaków szczególnych ot typowe zaprawienie się przed imprezą

Zapraszam Państwa na przepiękny horror komediowo erotyczny

Główni bohaterowie:

Ja, moja luba, współlokator

Miejsce akcji:

Księga pierwsza, wprowadzenie - dom

Księga druga - klub

Księga trzecia zakończenie - taksówka, dom

 

Księga pierwsza:

  • Etanol (alkohol)

Set & Setting - Urodziny O., działka na jakiejś wsi

nastrój - pozytywny, pierwsza impreza po miesiącu przerwy od picia.

Wiek 18 lat, waga ~75kg, doświadczenie: alkohol (rzadko, nigdy w ciągu, ale duże ilości), nikotyna, marihuana, teina - nałogowo.

Substancja: Średnio 1,8 litra różnych win (2 białe, 3 czerwone, 1 szampan), klasa cenowa 10-20zł / butelka + 1 Redds jabłkowy (wstyd się przyznać ;]) wszystko spożyte w ciągu 6 godzin ale większość w ostatnie 2. W sumie pierwsza impreza w życiu bez wódki.

  • Dekstrometorfan
  • Marihuana

Centrum miasta, sobotni skwar, godzina 14:30, 15.08.09r

Set & Setting: centrum miasta, sobotni skwar, godzina 14:30, 15.08.09, chęć sprawdzenia czy DXM to zabawka dla dzieci - jak dotąd uważałem, lekki stres wynikający z pustego żołądka, upału oraz położeniem w centrum miasta. Nastawienie w miarę pozytywne.

Waga: 68kg

Dawkowanie: 30 tabletek Acodinu (w odstępach 3minut, w kolejności 4-6-5-5-5 i po 15minutach ostatnie 5), popijane czystą wodą.

Doświadczenie: nikotyna, alkohol, marihuana, extasy, łysiczki, amfetamina.

Wiek: 20.

  • Marihuana

Pewnego piątkowego wieczora, zadzwoniłem do kumpla (nazywajmy go "G") i zaproponowałem wspólne zapodawanie oparów konopnych drogą inhalacji dopłucnej. Mimo początkowych wątpliwości i oporów (ze względu na braki finansowe), G w końcu nastawił się pozytywnie do całej sprawy. Wcześniej spożywaliśmy w garażu konopie w postaci toposów, oraz grudy haszu, używając zwykłej lufki szklanej, więc tym razem postanowiliśmy spróbować innej metody. G wspomniał, że kumpel opowiadał mu jak to przypalali konopie przy pomocy tak zwanego "bociana".