Rafa Marquez - legenda meksykańskiej piłki oraz… słup barona narkotykowego?

Rafael Marquez wiele razy podczas swojej kariery piłkarskiej przypominał o sobie dzięki osiągnięciom naprawdę chlubnym. Dziś jednak trafia na języki z zupełnie innego powodu. Departament Skarbu Stanów Zjednoczonych umieścił go bowiem na 22-osobowej liście Meksykanów zamieszanych w… przemyt narkotyków.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Weszło!

Odsłony

94

Dwie wygrane edycje Ligi Mistrzów, ponad sto występów w koszulce reprezentacji, cztery tytuły mistrza Hiszpanii, jeden mistrza Francji, dwa mistrza Meksyku. Do tego klubowe mistrzostwo świata, Superpuchar UEFA, Puchar Konfederacji, bramki zdobywane na trzech kolejnych mundialach. Rafael Marquez wiele razy podczas swojej kariery piłkarskiej przypominał o sobie dzięki osiągnięciom naprawdę chlubnym. Dziś jednak trafia na języki z zupełnie innego powodu. Departament Skarbu Stanów Zjednoczonych umieścił go bowiem na 22-osobowej liście Meksykanów zamieszanych w… przemyt narkotyków.

Amerykański rząd stwierdził, że Marquez przez lata „był słupem Raula Floresa Hernandeza i jego organizacji przemycającej narkotyki, a także przechowywał jego aktywa”. Wszystko za pośrednictwem dziewięciu prowadzonych przez niego inicjatyw, między innymi szkoły piłkarskiej Escuela de Futbol Rafael Márquez, a także zbierającej pieniądze dla najuboższych dzieci w stanach Jalisco i Michoacan fundacji la Fundación Futbol y Corazón.

Kim jest Flores Hernandez? Działającym w Guadalajarze, ale współpracującym z kilkoma innymi kartelami narkotykowymi szefem Flores DTO (Flores Drug Trafficking Organization), poruszającej się w wiadomej branży. Organizacji, która według opublikowanych przez amerykański rząd informacji, powiązana jest z 42 krajowymi i zagranicznymi firmami, działającymi w sporcie, opiece zdrowotnej, gastronomii, turystyce, hazardzie czy produkcji muzycznej. W tym – z kolumbijskim klubem Deportivo Morumbi czy właśnie wspomnianymi projektami, które swoim nazwiskiem firmuje Marquez. A które miały pomagać w maskowaniu nielegalnych interesów Floresa.

Problem to dla Marqueza niemały, ponieważ sankcje, jakimi objęci zostali wszyscy zamieszani w handel narkotykami, to między innymi odebranie wizy do USA, a także zakaz prowadzenia interesów z obywatelami Stanów Zjednoczonych. Czyli, krótko mówiąc, na najbardziej prestiżowe mecze na kontynencie, między USA a Meksykiem będzie mógł się udać tylko pod warunkiem, że będą to mecze domowe jego reprezentacji (ewentualnie rozgrywane na neutralnym gruncie), a jeżeli będzie chciał szukać sponsorów dla fundacji czy szkółki, to amerykańskie firmy będzie mógł skreślić z listy jeszcze przed wysłaniem pierwszego maila.

Problem to również dla meksykańskiego sportu, bo nigdy wcześniej jego wizerunek nie został nadszarpnięty tak jak w tej sytuacji. W przeszłości zdarzały się oczywiście powiązania klubów czy zawodników z kartelami, ale nigdy tak bezpośrednie, nigdy też nie dotyczyły one tak rozpoznawalnej i tak medialnej postaci, jak właśnie Marquez. W tym momencie to jasny sygnał ostrzegawczy dla ludzi, którzy mieli zamiar zainwestować swoje pieniądze w futbol, choćby przez reklamowanie się na jego koszulkach. Kto zagwarantuje im bowiem, że za moment z ich logo nie będzie biegać ktoś, kto „po godzinach” inkasuje drugą pensję w branży, z którą dziś wiąże się Marqueza? No bo skoro jedna z największych gwiazd w historii ich kadry i gość, który dzięki grze w Europie ustawiony jest na kilka pokoleń, więc nie powinien musieć sobie dorabiać na boku jako słup narkotykowego barona, mimo to zamieszany jest w coś takiego…

Oceń treść:

Average: 8.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • 3-MMC
  • alfa-PVP
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Pozytywne przeżycie

Miasto, pks, dom, strych, łazienka w galerii, park.

Siemanko :)

Będzie to połączenie trip raportu wraz z przemyśleniami do jakich doszłem.

  • LSD-25

Ilość: 1 kartonik

Doświadczenie: alkohol, amfetamina, dxm, amanita muscaria, marihuana

Wiek: 21 Waga: 76 kg

  • Grzyby halucynogenne

Zaznaczam, że tekst ten nie ma na celu namawiania nikogo do zażywania narkotyków ani instruowania jak to robić. Tekst ten służy wyłacznie celom edukacyjnym i doinformowaniu.

Postanowiłem opisać jedno z moich najgorszych doświadczeń z narkotykami, którego nigdy nie chciał bym powtórzyć a jednocześnie patrząc na to z perspektywy czasu dużo mnie to nauczyło i pomogło mi zmienić moje nastawienie do życia. Nikomu też nie polecam powtarzania mojego czynu gdyż sam nigdy nie odważyłbym się zrobić tego ponowanie może to zaowocować chorobą psychiczną lub samobójstwem.

  • N2O (gaz rozweselający)
  • Retrospekcja

Nastawiony pozytywnie.

 

Myślę że z kilku moich poniższych opisów łatwo wyłapać charakterystyczne efekty działania podtlenku azotu. Żeby wyciągnąć fun z tej substancji najlepiej zamiast crackera używać syfonu i naboi do bitej śmietany, przy crackerze trzeba bardzo uważać bo można sobie pomrozić ręce od bardzo niskiej temperatury podczas wypuszczania gazu a czas ładowania balona jest długi oraz proporcjonalny do stanu w jakim się jest. Syfon za to nie robi żadnych problemów przy używaniu i można ładować nim nabój za nabojem w bardzo szybki sposób.

 

randomness