Radziwiłł: marihuana jest niebezpieczna i nie może być dostępna jak witamina C

Marihuana jest środkiem niebezpiecznym i nie może być udostępniana na zasadach takich, jak witamina C - powiedział w piątek minister zdrowia Konstanty Radziwiłł. Wyraził opinię, że zainteresowanie wykorzystywaniem marihuany w medycynie jest rodzajem promocji tego, jak się wyraził, narkotyku.

"Marihuana jest środkiem niebezpiecznym i nie może być mowy, aby była udostępniona na zasadach takich jak witamina C. Nie może być tak, bo będziemy zbierać dramatyczne żniwo. To jest środek, który jest narkotykiem, który uzależnia, który jest niebezpieczny" - podkreślił Radziwiłł.

Zaznaczył, że leki, które zawierają marihuanę, zanim trafią do pacjentów, powinny przejść odpowiednie procedury i badania.

Przypomniał, że już teraz część pacjentów może korzystać z leków, które zawierają marihuanę. "Jest grupa pacjentów, którzy mają zapewniony indywidualny import produktów na bazie marihuany i są to leki, które dostarczane są tej grupie za darmo przez ministra zdrowia. Nie ma takiego problemu, który by polegał na jakiejś blokadzie, niedostępności" - ocenił minister.

Zgodnie z ustawą refundacyjną minister zdrowia na wniosek pacjenta może wydać zgodę na refundację leku sprowadzanego w ramach tzw. importu docelowego. Wcześniej zapotrzebowanie na taki lek wystawia lekarz, a potwierdza je - krajowy lub wojewódzki konsultant z danej dziedziny medycyny.

Dotychczas minister wydał zgody na refundację leków zawierających kannabinoidy dla pacjentów leczonych z powodu lekoopornych napadów padaczkowych, u których wszystkie dostępne w Polsce alternatywne metody leczenia (farmakologiczne i dietetyczne) nie wpływają na poprawę stanu klinicznego.

Radziwiłł sprzeciwił się także używaniu sformułowania "medyczna marihuana", wskazał że właściwsze jest określenie "marihuana wykorzystywana w medycynie". "Nie ma marihuany medycznej i niemedycznej. To jest pojęcie, które weszło w obieg i bardzo mocno chciałbym z tym polemizować. To tworzy wrażenie, że mamy do czynienia z jakąś substancją szczególną, która powinna w oczywisty sposób mieć swoje miejsce i regulacje" - przekonywał minister.

Według Radziwiłła, istnieje wiele kontrowersji wokół grup, które chcą szerszej dostępności leków z wykorzystaniem marihuany. "Są tacy ludzie, którzy po prostu mówią o marihuanie medycznej, niezgodnie z rzeczywistością albo o konieczności szerokiego udostępnienia marihuany pacjentom w zasadzie bez zastanawiania się nad jej skutecznością, bezpieczeństwem, kosztami, a także w ogóle nad wskazaniami medycznymi" - wyliczał.

"Ja mam nieodparte wrażenie, jako obywatel, że zainteresowanie właśnie tymi substancjami ma drugie dno. I jest rodzajem, nie boję się tego - mówię wprost, promocji tego miękkiego narkotyku, który jest śmiertelnie niebezpieczny" - dodał szef resortu zdrowia.

Jedynym produktem leczniczym zawierającym kannabinoidy i dopuszczonym do obrotu w Polsce jest Sativex. Pod koniec sierpnia resort zdrowia informował PAP, że Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych obecnie nie proceduje żadnych wniosków o dopuszczenie do obrotu leków zawierających kannabinoidy.

W ostatnich tygodniach ponowną dyskusję na temat leczniczej marihuany wywołał b. rzecznik SLD Tomasz Kalita, który zmaga się ze złośliwym guzem mózgu. Polityk napisał na portalu społecznościowym, że być może pomóc mógłby olej z marihuany, który jednak w Polsce nie jest dopuszczony do obrotu.

Pod koniec sierpnia Obywatelski Komitet Medycznej Marihuany rozpoczął zbiórkę podpisów pod projektem ustawy, która zakłada m.in. że po uzyskaniu odpowiedniego zezwolenia pacjenci mogliby samodzielnie uprawiać konopie i sporządzać przetwory na potrzeby terapii. Projekt, z wyłączeniem jednego przepisu, jest kopią projektu złożonego w lutym przez klub Kukiz'15.

Na początku marca sejmowa komisja ustawodawcza uznała, że projekt może być dalej procedowany, jednak od tamtej pory prace nad nim nie były kontynuowane. W ubiegłym tygodniu Kancelaria Sejmu poinformowała, że prace nad projektem zostały wstrzymane ze względu na wątpliwości co do jego zgodności z prawem unijnym oraz konieczność jego notyfikacji. Wcześniej przedstawiciele wszystkich klubów w rozmowie z dziennikarzami opowiedzieli się za dalszymi pracami nad tym projektem.

Z kolei politycy SLD złożyli do Sejmu petycję, w której apelują do posłów o szybką zmianę przepisów, by umożliwić leczenie marihuaną oraz substancjami zawierającymi olej konopny. Do petycji dołączono, dopuszczający takie leczenie, projekt tzw. "ustawy Kality".

Oceń treść:

Average: 5 (8 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • DPT

Set & Setting: Wieczór, dobre nastawienie. Najpierw impreza u kumpla, potem przez chwile dwór, na koniec własne łóżko.

Dawkowanie: Mniej więcej 3 x 33,(3)mg "Dipropyltryptamine" wciągane do nosa, średnio co 1-1.5h od pierwszego zarzucenia (gdy schodził peak).

Wiek i doświadczenie: 21 lat, z psychodelików to: Alkohol, MJ, Gałka, DXM, Benzydamina, 2C-E, jakieś piperazyny/dopalacze i teraz DPT.

  • Ketamina
  • Pozytywne przeżycie

Trip spędzony w domku na wsi, wraz z dwoma kumplami. Nastawienie bardzo pozytywne, chęć poznania mocy ketaminy. THC dodatkowo stosuję właściwie do każdej innej substancji.

       Tego dnia wraz z dwoma kumplami (nazwijmy ich P i K) wybraliśmy się do domku babci jednego z nich. Domek znajdował się na wsi, w spokojnej okolicy, na łonie natury. Oczywiście tego dnia był zupełnie wolny, więc mieliśmy go do dyspozycji. Kilka dni wcześniej zaopatrzyliśmy się w 1g ketaminy oraz 2g palenia, specjalnie na tą okazję. Po drodze kupiliśmy jeszcze kilka produktów spożywczych. 

  • 25D-NBOMe
  • 4-HO-MET
  • Etanol (alkohol)
  • Przeżycie mistyczne

Na samym początku przystanek autobusowy, następnie autobus, sklep spożywczy, mieszkanie, wieczorem przed startem hometa wyprawa do sklepu po fajki, następnie powrót do mieszkania. Jako osoby towarzyszące: Moja dziewczyna K, z początku trzeźwa, potem troszkę pijana, na koniec stripiona 80mg hometa, oraz wstawiona koleżanka J, która towarzyszyła nam przez krótki czas. Nastawienie z początku dobre, po załadunku 25D świetny humor, pod wieczór lekkie zdenerwowanie, po załadunku hometa kompletny rozpierdol.

25.03.2011

"Przyjazny Wstęp Do Króliczej Nory":

14:30.
Przystanek autobusowy. Czekam na autobus z moją dziewczyną K i koleżanką J. Pełen optymizmu ze względu na rozpoczynający się weekend po ciężkim tygodniu aplikuję 2 kartony 25D-NBOMe pod górne dziąsło. Po chwili przyjeżdża autobus. W autobusie lekkie podekscytowanie zbliżającym się stanem.

  • 4-ACO-DMT

Wiek: 20 lat, ~65kg masy.

Substancja: ~25mg 4-ACO-DMT doustnie.

Doświadczenie: etanol, nikotyna, kofeina, konopie, syntetyczne kanabinoidy, XTC, mefedron, LSD, 2C-E, 4-HO-DIPT, 4-ACO-DMT (20mg).

S&S: Ładny wrześniowy dzionek, słonko świeci.



Drugi trip z 4-ACO-DMT. Tym razem 25mg, znaczna różnica w stosunku do 20mg. Efekty bardzo silne, godne polecenia.

randomness