Psy tropiące narkotyki na wynajem. Policjanci z Karoliny Północnej mają nowy pomysł

Dwóch byłych policjantów w Karolinie Północnej oferuje nietypową usługę wynajmu psów tropiących narkotyki w pokojach dzieci. Z serwisu korzysta coraz więcej rodziców. Obawy zwykle sprawdzają się w 10 procentach przypadków.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Deon24.com
Emilia Sadaj

Komentarz [H]yperreala: 
Pomysł nie taki znów "nowy", o podobnych inicjatywach w różnych stanach czytamy od kilku lat.

Odsłony

253

Dwóch byłych policjantów w Karolinie Północnej oferuje nietypową usługę wynajmu psów tropiących narkotyki w pokojach dzieci. Z serwisu korzysta coraz więcej rodziców. Obawy zwykle sprawdzają się w 10 procentach przypadków.

Pośród amerykańskich rodziców rośnie zainteresowanie wynajmem psa tropiącego. To skuteczny sposób na to, by sprawdzić czy nasze pociechy zażywają narkotyki. Nietypową usługę oferuje dwóch byłych policjantów w Karolinie Północnej.

Początkowo firma wypożyczała psy do tropienia środków wybuchowych w obiektach rekreacyjnych oraz narkotyków w szkołach. Obecnie z serwisu coraz częściej korzystają rodzice, by sprawdzić czy ich dzieci nie zażywają substancji odurzających.

Psy tropiące przeszukują sypialnie nastolatków. Z usług firmy skorzystało już sto rodzin. Obawy rodziców potwierdziły się w 10 procentach przypadków.

Praca psa zwykle trwa jedną godzinę. Stawki zaczynają się od 150 dolarów. Firma nie zgłasza na policję faktu znalezienia narkotyków w pokoju dziecka. Decyzję odnośnie dalszych kroków podejmują rodzice.

Oceń treść:

Average: 1 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Szałwia Wieszcza

tuż po północy położyłem się spać. jednak nie udało mi się zasnąć i... ciekawość zwyciężyła - spróbuję pierwszy raz w życiu salvii. zapaliłem lampę, przygotowałem sobie walkmana, woreczek z ususzonymi kilkoma liścmi salvii (thx, F.!) oraz lufkę (taką zgiętą do góry). ustawiłem taśmę na utwór green nuns of the revolution - "megallenic cloud" - stary, wykręcony psytrancowy kawałek, którego lubię słuchać zawsze i wszędzie (i w każdym stanie :)). trochę się bałem, bo w sumie ciężko się czułem cały dzień, byłem już na dobre zmęczony no i nie wiedziałem jak salvia na mnie podziała.

  • 1P-LSD
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Set: Długo napalałem się na na ten karton, zwłaszcza po poprzedniej próbiej z ETH-LAD. Miałem nadzieję na solidny trip. Setting: Mała wioska w kraju legalnej trawki; dom przyjaciół w którym nie raz już tripowaliśmy. Ja i ich dwoje (On i Ona).

Witam, to nie będzie standardowy trip raport. Pisałem "na bieżąco" ale w szaleństwie które się odbywało niewiele zdziałałem.

 

Może najpierw mały wstęp:

Ja i dwoje przyjaciół (On i Ona) tripujemy wspólnie od kilku lat pomimo dzielącej nas różnicy lat. Jedliśmy razem wielokrotnie MDMA i trufle, teraz przyszła pora na cięższy kaliber. Karton miał 125 mcg jak dobrze pamiętam a cała akcja działa się wiosną tego roku. Pogoda niezbyt dopisywała, ale zarzuciliśmy i poszliśmy się przejść.

 

Ahoj!

 

  • Grzyby halucynogenne

Będąc już doświadczonym pożeraczem grzybów chciałem wrócić do mojej pierwszej jazdy grzybowej, która była moją inicjacją do psychodelicznego świata. Z pewnościa pewien wpływ na to opowiadanie będzie miał nastrój w jakim się znajduje... ciemna noc, mróz za oknem, jutro znów do pracy, nikt mnie nie kocha, nic mi się niechce... typowy jesienno-zimowy przedświąteczny nastrój.




  • MXiPr
  • MXiPr
  • Przeżycie mistyczne

Są to fragmenty z podróży mesjasza, niektóre bardziej lub i mniej spójne. Pozwól im płynąć, unosić się na obrzeżach jaźni niczym jedwabnym zasłonom otaczającym to, co podobno stałe i niezmienne.

 

***

 

Wynurzam się pośród pustki, nie wiedząc kim, czym i czy ogóle jestem. Wątła mgiełka świadomości nabiera masy, cząsteczki poszukują się niczym neurony próbujące stworzyć nowe połączenia, a wraz z narastającym tętnem procesu pojawia się coraz więcej informacji.