Przyniosła straży pożarnej szopa pod wpływem marihuany

Niezwykłe zgłoszenie otrzymali strażacy w Wayne Township w stanie Indianapolis. Kiedy strażacy usłyszeli dzwonek do drzwi, zauważyli kobietę z szopem praczem na rekach, którego stan opisano jako “letargiczny”.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Fakty Konopne

Odsłony

243

Niezwykłe zgłoszenie otrzymali strażacy w Wayne Township w stanie Indianapolis. Kiedy strażacy usłyszeli dzwonek do drzwi, zauważyli kobietę z szopem praczem na rekach, którego stan opisano jako “letargiczny”.

Spanikowana kobieta powiedziała, że jej szop pracz jest pod wpływem marihuany.

“Kochamy pomagać, zwłaszcza jeśli chodzi o zwierzęta. Mamy wielu miłośników zwierząt w straży pożarnej “, powiedział rzecznik straży pożarnej Michael Pruitt.

Ale w tym przypadku strażacy po prostu stwierdzili, że “szop musi to przespać”.

Kobieta, której imię nie zostało upublicznione, powiedziała, że szop jest pod wpływem czyjejś trawki. Używanie marihuany w stanie Indiana jest nielegalne, a rzecznik straży pożarnej żartuje, że zwierze mogło “przedostać się z Kolorado, ale o tym nie wiedziało.”

Podczas gdy szop pod wpływem marihuany na stacji straży pożarnej jest czymś niezwykłym, to zwierzęta odurzone konopiami już nie są. W miarę, jak więcej państw i stanów legalizuje marihuanę, a spożywcze formy konopi stają się bardziej dostępne, lekarze weterynarii twierdzą, że widzą znaczny wzrost liczby zwierząt pod wpływem THC. Najczęściej są to psy, a w większości przypadków lekarze weterynarii potwierdzają, że rada strażaków jest dobra: zwierzęta muszą po prostu przeczekać kilka godzin.

Oddział Straży Pożarnej w Wayne Township opisał całą sytuację na Facebooku, a post od razu zyskał dużą popularność, bo w końcu nie codziennie widzi się szopa pod wpływem marihuany. Strażacy chcieli się również dowiedzieć, czy kobieta ma pozwolenie na posiadanie szopa oraz czy zwierzątko ma komfortowe warunki życia, w tym “budkę lęgową lub bezpieczne schronienie, gałęzie do wspinania się i pojemnik na wodę”, które wymagane są według prawa.

Szopy można kupić u handlarzy zwierząt egzotycznych, a niektóre szopy domowe stały się gwiazdami na Instagramie. Eksperci od zwierząt i przyrody ostrzegają jednak, że szopy zazwyczaj nie są świetnymi towarzyszami. Mogą przenosić choroby, nie są łatwe w tresurze, a ich zręczne małe łapki pomagają im w dostaniu się do różnych miejsc – na przykład do schowka na trawkę.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-HO-MET
  • Pierwszy raz

Set: Lekki strach i niepewność przed nieznaną substancją i związanymi z tym efektami, uczucie ciekawości, ekscytacja generalny nastrój dobry, lekko zmęczony, nastawiony na przeżycia mistyczne. Setting: Wraz z przyjacielem, puste mieszkanie, lekko zacieniony pokój z niewielkim punktowym źródłem światła, w tle leci cicho spokojna muzyka.

          Jako że jest to mój pierwszy raport, nie mam jeszcze wyuczonego schematu opisu doświadczenia, zatem poniższy tripraport może wydawać się niepełny lub napisany bardzo chaotycznie. Pomijając fakt, że od momentu doświadczenia minęło ponad dwa tygodnie (w momencie pisania tego tekstu, a pięć tygodniu w dniu publikacji) i nie wszystko już pamiętam, wiele z rzeczy, które widziałem lub doświadczyłem, jest mi niezmiernie ciężko wyjaśnić lub sensownie przedstawić.  No, ale do rzeczy:

  • 4-HO-MET
  • Pierwszy raz

Nastawienie bardzo pozytywne, chwilowo żadnych zmartwień i obowiązków, od paru dni spore ciśnienie na pierwsze spotkanie z hometem, umiarkowanie duże oczekiwania, trip z najlepszym kumplem.

Pogoda była bardzo przyjemna jak na początek lutego. Spotkaliśmy się po 13 w umówionym miejscu, niedaleko mojego miejsca zamieszkania. Obaj mieliśmy kilka dni wolnego, więc praktycznie nic nie zaprzątało nam głowy. K od razu zobaczył moje podekscytowanie planowanym spożyciem. Postanowiliśmy tripować na odludziu, w lesie, w pięknym punkcie widokowym z którego widać całe miasto.

  • Etanol (alkohol)
  • Gałka muszkatołowa
  • Pierwszy raz

Ogromna ciekawość działania ze względu na dużo różnorodnych, sprzeciwiających się sobie nawzajem opinii na temat tripa po gałeczce, humorek niezły, lekki stres, ale raczej z podekscytowania nowym "psychodelikiem naturalnym". Miejscóweczka - mieszkanko, łóżko.

Niedziela, 9 czerwca 2013, godzina 00:32; 4 godzina trwania stanu otumanionej ekstazy i euforii po zażyciu gałki muszkatołowej, w ilości orzechów startych - 6 sztuk. Gałka przyjmowana (wypijana) była od godz. 16:55 do 17:26 dnia 8 czerwca, w sobotę. 

Recenzja poetyckiej fazy gałczanej z niby-marihuanowym tłem bez użycia THC.

Zjaraliście się kiedyś tak mocno, że byliście na krawędzi ogarnięcia świata i umysłu, o mało nie wpadając w przepaść przepalonej bani z czarnym tłem?