Pierwszy raz z psychodelikiem klasycznym.
O skręta za dużo?
O skręta za dużo.
Nie milkną echa wywiadu z Elonem Muskiem w podcaście Joe Rogan Experience. Tym razem sprawą zajęli się przedstawiciele armii USA, co może mieć opłakane skutki z biznesowej strony funkcjonowania firm Muska.
Przypomnijmy - podczas rozmowy z Joe Roganem Elon Musk zapalił skręta z marihuaną, co wzburzyło dość sporą publiczność odsłuchującą podcast i rozpoczęło publiczną debatę na temat uzależnienie od narkotyków twórcy Tesli oraz SpaceX. Sam Elon bagatelizuje te oskarżenia, ale inni - wcale nie.
Przedstawiciele amerykańskich sił powietrznych US Air Force poinformowali, że wszczęli postępowanie na temat używania narkotyków przez Muska - kłóci się to oczywiście z zasadami pracowników tej służby, którzy mają bezwzględny zakaz korzystania z takich używek.
Zważywszy na to, że SpaceX zajmuje się wystrzeliwanie satelit na potrzeby amerykańskiej armii i jest głównym dostawcą rozwiązań tego typu, wydaje się oczywiste, że taka sytuacja musi wzbudzać kontrowersje.
Na razie postępowanie jest dopiero na wczesnym etapie jeśli chodzi o jego planowanie, ale można się spodziewać, że nowe informacje na ten temat pojawią się w przyszłym tygodniu. Musk znów więc ściąga nad siebie czarne chmury, i to tylko na własne życzenie.
Własny pokój, samotnie. Pozytywne nastawienie.
Pierwszy raz z psychodelikiem klasycznym.
Set: radosny humor, setting: lasek w okolicy miasteczka oraz część misteczka.
../
Cudowny dzień, cudowny nastrój oczekiwania Miejsce- wpierw niewygodny dom, potem cudowna natura
Życie jest piękne! Boże, gdybyśmy tylko mogli to zrozumieć równie łatwo, co napisać na klawiaturze... Boże, gdyby tak móc krzyczeć to głośno i szczerze, z sercem przepełnionym empatią do każdego fragmentu materii... Gdyby tak zapomnieć o każdej minionej sekundzie i raz w życiu.... raz w życiu topić się w chwili jak w basenie przyjemności....
----------------------------------------------------------
Nijakie
Wstęp
Trip został napisany przeze mnie jakieś 3 lata temu - zaginiony i znaleziony. W tamtych czasach ćwiczyłem regularnie LD i zapoznając się z treścią kolejnych serwisów traktujących o snach, dotarłem w końcu do informacji o Silene Capensis - Afrykańskim Korzeniu Snów. Zamówiłem sobie 5 gram materiału roślinnego mając nadzieję na jakieś niezwykłe przeżycia. Mimo żucia tego cholerstwa przez tydzień, efekty poczułem wyłącznie dnia piątego.
TripRaport
Komentarze