Przez uprzedzenia wobec marihuany Elon Musk straci rządowy kontrakt?

O skręta za dużo?

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

instalki.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Tytuł jak widać zmieniliśmy

Odsłony

434

O skręta za dużo.

Nie milkną echa wywiadu z Elonem Muskiem w podcaście Joe Rogan Experience. Tym razem sprawą zajęli się przedstawiciele armii USA, co może mieć opłakane skutki z biznesowej strony funkcjonowania firm Muska.

Przypomnijmy - podczas rozmowy z Joe Roganem Elon Musk zapalił skręta z marihuaną, co wzburzyło dość sporą publiczność odsłuchującą podcast i rozpoczęło publiczną debatę na temat uzależnienie od narkotyków twórcy Tesli oraz SpaceX. Sam Elon bagatelizuje te oskarżenia, ale inni - wcale nie.

Przedstawiciele amerykańskich sił powietrznych US Air Force poinformowali, że wszczęli postępowanie na temat używania narkotyków przez Muska - kłóci się to oczywiście z zasadami pracowników tej służby, którzy mają bezwzględny zakaz korzystania z takich używek.

Zważywszy na to, że SpaceX zajmuje się wystrzeliwanie satelit na potrzeby amerykańskiej armii i jest głównym dostawcą rozwiązań tego typu, wydaje się oczywiste, że taka sytuacja musi wzbudzać kontrowersje.

Na razie postępowanie jest dopiero na wczesnym etapie jeśli chodzi o jego planowanie, ale można się spodziewać, że nowe informacje na ten temat pojawią się w przyszłym tygodniu. Musk znów więc ściąga nad siebie czarne chmury, i to tylko na własne życzenie.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Jprdl (niezweryfikowany)

Ja PIER-DO-LĘ. Typ się nawet nie zaciągnął, o mj powiedział prawdę, że odbiera chęci do pracy, a nagonka i tak trwa :E Pan co nie wiedział czy marihuana jest z konopii obrał chyba najlepszą taktylę PRowską :E
Zajawki z NeuroGroove
  • 5-MeO-DMT

nazwa substancji: 5Meo-DMT


poziom doświadczenia: pierwszy raz


dawka, metoda zażycia: około 2 mg, palenie w fajcie


set & setting: pozytywnie nastawienie, 3 osoby w przyjemnie oświetlonym pokoju

  • Marihuana
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Nastawienie optymistyczne

Postaram się opisać moje obserwacje z punktu widzenia osoby, która od zawsze była przeciw. Tak mi po prostu wpojono. Narkotyki to zło i tyle. Nigdy nie zakwestionowałem tej tezy.

A szkoda. 

Mam 40 lat i zero nałogów, nie piję, nie palę, nie interesowały mnie nigdy żadne narkotyki. Interesowały mnie: umysł, podświadomość, nadświadomość, hipnoza, świadome sny, OBE, oświecenie, śmierć kliniczna, itp. Jestem hipnotyzerem.

  • DOC
  • Etanol (alkohol)
  • Tripraport

Zimowy dzień, który dość szybko zamienił się w wieczór, a potem noc i w końcu ranek. Początek w lesie, później w mieszkaniu kumpla, parku i ostatecznie w knajpie. Kondycja i ogólny nastrój - tego konkretnego dnia w miarę nieźle, choć w szerszej perspektywie bez szału. W podróży towarzyszyli mi: P i S, z którymi tripowałem już kilka razy, oraz H i J, z którymi odbyłem jednego delikatnego tripa dwa miesiące wcześniej.

Wstęp: Trip był testem nowej substancji, dlatego też zaczynałem ostrożnie. W czasie zbierania informacji o DOCu, natknąłem się na informację, że 3mg to zalecana dawka. Wywnioskowałem, że 2mg też powinno dać jakieś efekty, zapewniając jednocześnie komfort, który dobrze mieć kiedy bierze się coś po raz pierwszy. Zwłaszcza zimą w lesie. Z nielicznych opisów wynikało, że DOC jest dosyć podobny do LSD. Moje oczekiwania były zatem wysokie. Opis jak zwykle po długim czasie (3 lata).

  • 2C-E
  • Amfetamina
  • Hydroksyzyna
  • Inne
  • Kodeina
  • Marihuana
  • Mefedron
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Retrospekcja
  • Tytoń

Chęć przejażdżki po Polsce na stopa przy okazji infekując swój mózg różnorakimi ustrojstwami (m.in. "dopalaczy"), poznając przy okazji różnych ludzi. Podróż miała być przygodą i przerwą od uczelni (w trakcie trwania semestru).

Komentarz: Tekst został spisany jakoś miesiąc po wydarzeniach mających miejsce w nim opisanych. Był to specyficzny okres w moim życiu, po dość kiepskich przejściach, którego zwieńczeniem miała być podróż na stopa po Polsce. Niedługo po powrocie z "rajdu po Polsce" postanowiłem porzucić Beta-Ketony, z racji tego iż mają na mnie zbyt duży potencjał uzależniający - a w owym okresie byłem w ciągu od kilku miesięcy. Wiem, że tekst zawiera ok. 6,7-6,8K słów, nie mniej jednak wydaje mi się że to dobre miejsce do jego opublikwania. Tekst, jak i sama przygoda ma już ponad półtora roku.

randomness