Priscilla Presley o uzależnieniu Elvisa: Wiedział, co robi

Żona Elvisa Presleya, Priscilla, przy okazji pobytu na festiwalu SXSW opowiedziała o uzależnieniu swojego męża od leków na receptę i jego ostatnich dniach.

pokolenie Ł.K.

Źródło

Interia Muzyka

Odsłony

865

Żona Elvisa Presleya, Priscilla, przy okazji pobytu na festiwalu SXSW opowiedziała o uzależnieniu swojego męża od leków na receptę i jego ostatnich dniach.

72-letnia Priscilla Presley pojawiła się na festiwalu SXSW, który odbywa się w Austin w stanie Teksas, aby promować najnowszy dokument dotyczący Elvisa - "The Searcher". Film opowiada o ostatniej sesji nagraniowej muzyka, która odbyła się w Graceland w 1976 roku. Żona "króla" została producentką materiału.

Przy tej okazji Presley opowiedziała o ostatnich dniach legendarnego muzyka. "To było ciężkie dla nas wszystkich. Na pewno nie spodziewaliśmy się, że to się tak skończy. Jednak na pewno zdawaliśmy sobie sprawę z drogi, na którą wszedł" - wspominała.

"Ludzie pytają: 'dlaczego nikt nic nie zrobił'. To nie jest do końca prawda. Nie można było powiedzieć Elvisowi, co ma robić. Po prostu nie" - mówiła Priscilla, sugerując, że muzyk na takie rady reagował bardzo impulsywnie.

"Były podejmowane próby, ale się nie udawało. Wiedział, co robi" - opowiadała.

W rozmowie z Associated Press Priscilla dodała także, że Elvis nie dość, że nie słuchał opinii innych, był przekonany o tym, że nie ma problemu z lekami i narkotykami. W tym przekonaniu podtrzymywali go też lekarze wypisujący mu kolejne recepty.

"Nie sądził, że jest uzależniony. Wydaję mi się, że nikt, kto coś bierze nie wie, że jest uzależniony. Myślą, że mogą przestać szybko. Nie było żadnych klinik odwykowych. Poza tym, wcale nie myślał, ze powinien się leczyć. Te leki były mu przepisywane. Lekarze wiedzieli, co mu dają" - mówiła.

Elvis Presley zmarł 16 sierpnia 1977 roku w swojej posiadłości w Graceland w Memphis. Nieprzytomnego muzyka znalazła w łazience jego ówczesna dziewczyna Ginger Alden. Próby odratowania Presleya nie powiodły się, a zgon stwierdzono o godzinie 15:30. Oficjalną przyczyną śmierci legendy był zawał serca, wywołany przez śmiertelną mieszankę leków i narkotyków (w organizmie znaleziono kokainę, demerol, kodeinę i barbiturany).

Według byłej żony gwiazdora, problemy Presleya zaczęły się w czasie jego dwuletniej służby w armii Stanów Zjednoczonych.

"Podawali je (leki - przyp. red.) żołnierzom, aby nie zasypiali. Miał manewry, które odbywały się późną nocą. Te tabletki wszystko u niego rozpoczęły" - wyjaśniała Priscilla Presley.

Mimo walki z uzależnieniem Presley nie przestawał tworzyć muzyki. Pod warzeniem twórczości gwiazdora był reżyser dokumentu "The Searcher", Thom Zimny.

"Kiedy słuchałem niektórych jego utworów z końca życia, wciąż odnoszę wrażenie, że był to człowiek łączący się z muzyką, a ta historia została opowiedziana tylko w jednej wersji" - mówił.

Dokument "The Searcher" swoją premierę telewizyjną będzie miała 14 kwietnia W HBO.

Priscilla poznała Elvisa Presleya, gdy miała 14 lat. Para wzięła ślub w 1967 roku w Las Vegas, a rozwiodła się w 1973 roku. Małżeństwo miało córkę Lisę Marie Presley.

Oceń treść:

Average: 8 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dimenhydrynat

Polecialysmy do apteki po 6 opakowan aviomarinu. Oklo

godziny 22 lyknelsmy po 15 na glowe, poczatkowo

probowalysmy sie wkrecac w haluny itp. jednak nic z tego

nam nie wychodzilo i zniechecone dzialaniem avio poszlysmy

spac ... tzn ja probowalam usnac a monika opowiadala

mi o jakiejs dyskotece ktra niby widzi za oknem...



wkurzalo mnie to strasznie ze nie da mi spac bo sama

  • Miks
  • Tramadol

Pierwsze w moim życiu święta spędzone poza rodzinnym domem, do tego współlokatorzy wyjechali, więc wolna chata.

Miałem oto spędzić pierwsze święta w swoim życiu w samotności. W sumie nie miałem nic przeciwko, a nawet sam do takiej sytuacji doprowadziłem. Rodzicom powiedziałem, że będę wtedy pracować, żeby zarobić więcej, jako że krucho wtedy było z pieniędzmi. Z początku oponowali, ale jednak po jakimś czasie dałem im do zrozumienia, że niestety na wigilięw domu mnie nie będzie.

  • Gałka muszkatołowa
  • Pierwszy raz

Ciekawość na nowe doświadczenie, chęć pofazowania i czillery, posiadówka u kolegi.

A więc chciałem się z wami podzielić jaką wspaniałą substancją jest gałka muszkatołowa, a raczej zawarta w niej mirystycyna.

 

Chwilę po 16 przychodzę do koleżanki i mówię: ty, walę gałkę. A ona w lekki śmiech. Nie mogę się doczekać zabawy na 2 dni.

 

Wchodzę do kuchni i zaczynam gałkę tarkować prowadząc live na instagramie z przedsięwzięcia. No cóż 4 gałki zmielone więc zaczynam konsumpcję, zalewam to wodą przygotowaną i wypijam. W smaku jak popiół z miętą i posmakiem orzecha laskowego - można normalnie bełta puścić.

 

18:00 - Nic nie wchodzi.

  • Ketony
  • Retrospekcja

Ciepły letni wieczór, wolna chata, luby u boku, odpowiedni zapas hexenu- żyć nie umierać :-)

Może zacznę od tego, że rok temu obraziłam się na hexen i obecnie żyję jedynie jego wspomnieniem, a spożycie dragów ograniczyłam do fety raz w miesiącu ,,na wypłatę". Lubię sobie jednak powspominać, ale tylko te pozytywne loty...

A oto moja najlepsza faza życia, jaka mi się do tej pory przytrafiła!

Pewnego wieczoru razem z lubym pilnowaliśmy domu mojej ciotki, która wyjechała na wczasy i stwierdziliśmy, że zabalujemy we dwoje.

Po zamówionych jakiś czas temu 5g hexenu została jedna torebka z absurdalną porcją 350 mg.

randomness