Polskie dzieci i młodzież uzależnione od mediów społecznościowych. Ile średnio z nich korzystają?

13 proc. młodszych dzieci i aż 15 proc. młodzieży jest uzależnionych od social mediów. Co trzeci nastolatek spędza tam kilka godzin dziennie, a wielu z nich nawet 12 godzin – wynika z ogólnopolskich naukowych badań jakości życia dzieci i młodzieży zleconych przez Rzecznika Praw Dziecka. Sprawdź, czy problem ma też twoje dziecko.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Wprost Zdrowie
Monika Witkowska

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

71

13 proc. młodszych dzieci i aż 15 proc. młodzieży jest uzależnionych od social mediów. Co trzeci nastolatek spędza tam kilka godzin dziennie, a wielu z nich nawet 12 godzin – wynika z ogólnopolskich naukowych badań jakości życia dzieci i młodzieży zleconych przez Rzecznika Praw Dziecka. Sprawdź, czy problem ma też twoje dziecko.

Z badania wynika, że ilość czasu spędzanego dziennie w internecie rośnie wraz z wiekiem uczniów. W przypadku szóstoklasistów i młodzieży ze szkół ponadpodstawowych tylko 2 i 1 proc. młodzieży zadeklarowała, że nie korzysta z mediów społecznościowych w swoim wolnym czasie.

Ile godzin dziennie dzieci i młodzież spędzają w sieci?

Co trzeci nastolatek spędza w mediach społecznościowych kilka godzin dziennie, a wielu z nich nawet 12 godzin. Tak długi czas spędzany w sieci, dodając czas na sen i naukę szkolną, nie pozostawia miejsca na żadną inną aktywność w ciągu doby – wynika z badania.

Młodzi ludzie nie radzą sobie z nałogiem

Badanie wskazuje, że niepokojąco wysoki odsetek młodych, którzy chcą ograniczyć korzystanie z mediów społecznościowych, nie potrafi tego zrobić. Wśród najmłodszych uczniów takie próby kończyły się fiaskiem w przypadku jednej trzeciej uczniów. Natomiast aż 27 proc. drugoklasistów przyznało, że korzysta z mediów społecznościowych, by lepiej się poczuć. Korzystanie z mediów społecznościowych poprawia samopoczucie prawie połowie uczniów klas szóstych, niespełna jedna trzecia z nich podejmowała daremne próby zmniejszenia ilości czasu spędzanego w sieci. Jedna czwarta pytanych zadeklarowała, że zdaje sobie sprawę, że myśli tylko o korzystaniu z internetu. Także młodzież ze szkół średnich przyznaje, że korzysta z internetu, aby lepiej się poczuć – aż 51 proc., 24 proc. zaniedbuje z tego powodu inne zajęcia i wchodzi w konflikt z domownikami.

Dzieci i młodzież często nie radzą sobie z próbami ograniczenia czasu poświęcanego na media społecznościowe. Czują się źle, gdy są poza siecią, a korzystanie z social mediów jest ich sposobem na poprawę samopoczucia. To objawy uzależnienia. Musimy pomóc im rozwijać alternatywne formy spędzania czasu, uczyć organizacji czasu wolnego i zachęcić do budowania zdrowych relacji w świecie realnym – podkreśla Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak.

Rekomendacje ekspertów

Rada Ekspertów przy Rzeczniku Praw Dziecka rekomenduje w tej sytuacji m.in. rozwijanie alternatywnych form spędzania czasu dla dzieci i młodzieży, pokazywanie im właściwych wzorców odpoczynku i tworzenie zachęt do budowania zdrowych relacji w świecie realnym. Zdaniem ekspertów uzależnienie od mediów społecznościowych może świadczyć o braku kontroli rodziców nad dziećmi.

Oceń treść:

Average: 8 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Nastawienie dobre, lekka głowa, bez problemów dnia codziennego, godziny po południowe. Ławeczki na boisku do koszykówki obok szkoły. Na początku dwie osoby, później samotnie.

Na wstępie chciałbym się przywitać, jako że jest to mój pierwszy trip raport na tym portalu. Może to być dla wielu osób raport lekko chaotyczny – opracowałem sobie taki styl pisania że piszę tylko gdy palę, pozwalając płynąć myślom i od razu je zapisując, bez używania „backspac’a” – dlatego jest to raport na temat palenia, na temat którego można by napisać osoby raport „Jak pisałem raport, będąc kompletnie zjaranym” – Pozdrawiam serdecznie i miłego czytania (mam nadzieję.)

Płyniemy! 

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Dobre nastawienie, dość spory zasób informacji, lekkie podenerwowanie połączone z euforią. Załadowanie kartonika przed zakupami w Biedronce poprzedzającymi domówkę połączoną z grillem. Wraz ze mną moi przyjaciele, dziewczyna, praktycznie sami swoi. Miejsce: Stary, zniszczony duży dom + ogród, też dość spory. Oczko wodne, kwiaty, rośliny, drzewa a za tym wszystkim garaż z małym warsztatem.

To mój pierwszy raport, proszę o wyrozumiałość.

175cm, 66kg

  • Etanol (alkohol)
  • Grzyby halucynogenne
  • Klonazepam
  • Kodeina

Substancje&dawkowanie: sto suszonych łysiczek lancetowatych skonsumowanych we dwójkę w około 20 minut (waga ~70kg), 150mg kodeiny (thiocodin), 3mg klonazepamu, dwie szklannice „swojaka”.

Doświadczenie (psychodeliki): amanita muscaria , bromo-dragonfly, dekstrometorfan, doc, ecstasy, gałka muszkatołowa, haszysz, konopie, lsa, lsd, peganum harmala, psilocybe cubensis, psilocybe semilanceata, salvia divinorum, 4-ho-mipt, 4-aco-dmt.

  • Pierwszy raz
  • Powoje
  • Wilec trójbarwny

Pierwszy kontakt z psychodelikiem (oprócz zioła 2 razy), mimo wiedzy, że mogę dostać bad tripa w ogóle się nie bałem. Byłem podekscytowany nowym doświadczeniem. Ziomków, z którymi wtedy widziałem się 2 raz w życiu, oprócz przyjaciela, którego dobrze znałem. Pierwszy raz u kolegi i w jego mieście, Siemianowicach Śląskich. Kompletnie o siebie nie zadbałem, a bad tripa nie dostałem pewnie przez to, że miałem w to wyjebane.

To był mój pierwszy kontakt z psychodelikiem. Zrobiłem ekstrakt wodny z 16g nasion, nie miałem czym tego zmielić, a musiałem spieszyć się na pociąg, więc wrzuciłem całe nasiona do słoika i zalałem 0,5l wody na 4 godziny, do jego urodzin. To było 2 lata temu, więc nie pamiętam kiedy zaczęło działać.