Informacja: wklejam tę retrospekcję, choć to nie moje przeżycia, mam nadzieję, że ich autor diviworldium z talk.hyperreal.info nie będzie miał mi tego za złe.
Polski kierowca ciężarówki, który próbował przemycić do UK kokainę o rynkowej wartości 1 miliona funtów przez tunel pod kanałem La Manche usłyszał wyrok. W więzieniu spędzi siedem i pół roku.
Polski kierowca ciężarówki, który próbował przemycić do UK kokainę o rynkowej wartości 1 miliona funtów przez tunel pod kanałem La Manche usłyszał wyrok. W więzieniu spędzi siedem i pół roku.
Pojazd kierowany przez 48-letniego Zenona S. 10 czerwca został zatrzymany przez służby graniczne w strefie towarowej Coquelles w pobliżu Calais. Podczas kontroli ciężarówki znaleziono 12 paczek zlokalizowanych w szoferce kierowcy i ukrytych w podwoziu. Po przeprowadzeniu analizy kryminalistycznej okazało się, że ukryto w nich kokainę, której wartość sięga 960 000 £.
S. jeździł na własny rachunek - był niezależnym kierowcą z własnym biznesem. Dochodzenie przeprowadzone przez National Crime Agency (NCA) ujawniło, że w sumie aż pięć razy podróżował do Wielkiej Brytanii tym samym pojazdem. Przed Canterbury Crown Court 10 lipca nasz rodak przyznał się do winy, a 13 lipca został skazany na siedem i pół roku pobytu za kratkami.
"Nie tylko powstrzymaliśmy przestępcę, który miał zamiar przywieźć narkotyki do naszego kraju, ale również uderzyliśmy w cały łańcuch dostaw" - komentował dowódca oddziału NCA Dover, Matt Rivers. "Zorganizowane grupy przestępcze polegają na takich kierowcach, jak S. Dzięki nim wprowadzają narkotyki na Wielkiej Brytanii. Zyski z ich sprzedaży są reinwestowane w dalsze brutalne działania przestępcze".
"Funkcjonariusze Straży Granicznej zapobiegają przedostawaniu się do Wielkiej Brytanii nielegalnych substancji i innych zakazanych towarów, w tym narkotyków klasy A. W tym przypadku zapobiegliśmy przedostaniu się dużej ilości kokainy na nasze ulice, gdzie mogliby wyrządzić tak wiele szkód osobom i społecznościom" - komentował z kolei David Smith, zastępca dyrektora Border Force South East and Europe, chwaląc sobie współpracę z NCA.
Informacja: wklejam tę retrospekcję, choć to nie moje przeżycia, mam nadzieję, że ich autor diviworldium z talk.hyperreal.info nie będzie miał mi tego za złe.
Nazwa substancji: ipomea violacea, czyli powój po prostu.
poziom mojego doświadczenia: dwa lata w częstym towarzystwie mj xD
dawka: sześć nasion wciśniętych do wafelka, bo nie chciało mi się robić ekstraktu.
set&setting: nastawiona na dobrą zabawę, na filozoficzne przemyślenia, nadzieją na haluny. Miejscem spożycia był pokój mój i moich koleżanek na obozie w Czechach.
Nazwa substancji: dekstrometorfan (acodin)
Poziom doswiadczenia: ziele, galka, benzydamina, aviomarin no i dxm wczesniej oczywiscie :p
Dawka: 800 mg (dokladniej 802,5 mg - 53,5 tabletki ;> )
Set&setting: (mam 17 lat, 64 kg wagi), wieczor, sam w pokoju przed kompem, starsza w domu :P, niezle samopoczucie ale po glowie biegaly mi mysli o beltaniu (co wczesniej mi sie nigdy niezdarzylo przy dxm)
Niedziela, godzina 22.00
W przyjaznym gronie trzech bliskich mi osob
w domku jednej z nich postanowilismy popatrzec
jak kolorowe ubranka wiruja w pralce nabierajac
czystosci.
To niezwykle wydarzenie postanowilismy sobie
urozmaicic spozywajac 1,5 ml GBL.